20-06-2018, 10:45
Hiena momentalnie zesztywniała. Stała się bardziej wyniosła i poważna. Bała się tego pytania. Wiedziała za mało, zdecydowanie za mało.
- Wystarczająco dużo - warknęła. Staksowała węża spojrzeniem, usilnie starając się wymyślić pretekst do zmiany tematu.
- Dużą miałeś rodzinę?
Nie, zły, bardzo zły temat. Przygryzła wargę. Następnym razem musi szybciej myśleć.
- Wystarczająco dużo - warknęła. Staksowała węża spojrzeniem, usilnie starając się wymyślić pretekst do zmiany tematu.
- Dużą miałeś rodzinę?
Nie, zły, bardzo zły temat. Przygryzła wargę. Następnym razem musi szybciej myśleć.