Król Lew PBF

Pełna wersja: No i się stało!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Uwaga!
Razem z Fuko ogłaszamy nabór na LWIĄTKA!!!

Na razie Ayu nie jest jeszcze w ciąży, ale już poszukujemy chętnych userów którzy wcielą się w postacie trójki uroczych berbeciów. Płeć obojętna, charakter też, wygląd też możecie sobie wymyśleć. No i lepiej by było jakby młode były w LZ.

Zgłaszać się!!!
Ze swojej strony mogę zagwarantować, że lwiątka będą miały z pewnością fascynujące życie, nietypowe i obfite w ciekawe zdążenia :v
Brałabym, ale zapowiada się, że Hebe będzie w LZ jeszcze trochę, a nie chcę prowadzić dwóch lwioziemskich lwiątek.
Zawsze możesz wdać się w ojca i po jakimś czasie uciec xD Właściwie to by było dość ciekawe jakby jednemu z lwiątek bardziej pasowało towarzystwo ojca-samotnika i jego styl życia, ponad w miarę spokojne i ustatkowane życie w Lwiej Ziemi :v
To brzmi nieźle, ciekawe wątki można z tego stworzyć c:
No to na co czekasz? :v
Dobra, mam czas, zgłaszam się!
Dobra, zapisuję cię. Daj znać na pw odnośnie imienia, płci, wyglądu itp :)

Zgłaszać się dalej! Zostały jeszcze 2 miejsca :)
Machafuko napisał(a):Ze swojej strony mogę zagwarantować, że lwiątka będą miały z pewnością fascynujące życie, nietypowe i obfite w ciekawe zdążenia :v



Kusisz :F
Vuuuuult. I tak masz sporo kont. Powstrzymaj się :p
No ogólnie sytuacja wygląda tak, że one nie będą miały normalnego położenia, że wiesz rodzą się lwiątka w stadzie i są wychowywani na wzorowych członków - będą w stadzie, a jednocześnie poza. To będzie konflikt pomiędzy Fuko, a Vei myślę i tym, że będą żyć w stadzie, a jednocześni Fuko jako ojciec będzie chciał starał pokazać im coś innego. I będzie z pewnością konflikt interesów. Vei pewnie będzie chciała mieć kolejnych członków stada, aby zwiększyć jego liczebność, a Fuko nie będzie się podobało wykorzystywania jego dzieci, do osobistych celów przywódczyni lwiej ziemi. A drugiej strony on wie, że lwiątka powinny być w stadzie, że to będzie dla nich dobre i nie będzie się temu sprzeciwiać, ze względu na nie, na Ayu, tak że to zapowiada się na bardzo rozbudowany wątek z wieloma tarciami, ciekawy. Dlatego mówiłem o interesującym życiu, bo to nie jest wcale oczywiste jak to się wszystko potoczy. No cóż, będzie mu bardzo zależało na dzieciach, bo sam jest sierotą i jakby nie chce aby one przeżywały to samo co on i dlatego właśnie będzie o nie walczył. A przyjdzie moment, gdy będą musiały wybrać, pomiędzy nim, a stadem, to znaczy komu wierne będą bardziej.
Przynajmniej tak to będzie z mojej perspektywy.
Wiem, że mam dużo i w obecnym stanie nie poradziłabym sobie ze wszystkim dlatego smutam. Lubię prowadzić postacie z moralnymi dylematami.
No cóż, ogłoszenie będzie trochu aktualne, więc jakby co to pisaj.
Coraz bardziej zastanawiam się nad zawieszeniem Volundra i wzięciem waszego dziecięcia. Jeśli do czasu rozwiązania nie będziecie mieli nikogo na resztę, piszcie. xD
Jasne :P
Stron: 1 2 3