Król Lew PBF

Pełna wersja: Poszukiwany, poszukiwana żywa lub martwa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Poszukiwani
♥ Rodzeństwo – nie mam określonych zasad, może być starsze (rodzice Malary mają po pięć lat w tej chwili), ktoś może zgłosić się na młodsze jeśli zapragnie. Przynależność, płeć nieokreślone. {0/∞}
♥ Wszelkie wujostwo – jako, że nie wspomniałam w historii o wujostwie to ktoś może się zgodzić, miło by było mieć jakąkolwiek rodzinę. {0/∞}
♥ Mentor – a przynajmniej ktoś w stylu mentora, osobnik, który opowiadałby Malerze o krainie oraz przyuczał ją do życia w stadzie. Najlepiej jakby była to osoba z SK, chociaż niekoniecznie. {0/1}

Jeśli macie jakieś własne propozycje, to również zapraszam.
Serret mogłaby mentorować, jeśli nie przeszkadza Ci karakal. xd No mam jeszcze Ines, ale ona jest raczej zamkniętą osobą i musiałaby mocno polubić Mal, żeby chcieć osobiście jej mentorować.
Cavum jest podobnej "urody" i kompletnie nie pamięta co z jego rodziną. Walnął w kamień głową i stracił pamięć. Teraz ma przebłyski z przeszłości. Przybliż mi swoją historię to możemy pokombinować :3
Znów się zgłoszę :P JEsteś samicą a tego szukam więc mogę być kim chcesz :P A przy okazji szukam wątków które będą rozwijały moja postać
jeśli "niekoniecznie", to Ghal się zgłasza na mentora :P
Ja mogę do roli mentora podrzucić Miyuki. Muszę od razu nadmienić, że do nauk o Księżycu się nie nadaje, ma dosyć ogólne pojęcie na temat panujących obecnie stad. Niemniej, bardzo dobrze zaznajomiona jest z krainą, jej dziejami, krąg życia i te sprawy. Jest byłą królową Lwiej Ziemi, a nie mam na nią wątków, dopiero szukam punktów zaczepień.
Felka, możemy to rozwiązać tak, że Serret mogłaby nauczać młodą głównie o Księżycu, o stadzie.
Venety, Ty mogłabyś jako Miyuki być właśnie taką ogólną mentorką. Myślę, że jej wiedza byłaby bardzo pomocna dla Malary.
Sadi, ogólnie Malara nie ma zbytnio rozbudowanej historii, ot, urodziła się w Krainie Czterech Stad, rodzice byli zawsze wolnymi duchami. To było dotąd dosyć beztroskie życie na Terenach Wolnych.
Ghalib, myślę o tym jaką inną relację można by zbudować między Malarą a Ghalibem. Może nie tyle mentor, ale ktoś w stylu drugiego „opiekuna” bądź też ktoś z wujostwa właśnie?
Belial, Belial, tutaj szczerze nie potrafię niczego wymyślić. Może jakaś fabuła?
Mal, to może Ines wyznaczy Serret na mentorkę dla Malary. :) Właściwie to już mam pomysł, jak to rozegrać na fabule (na której zaraz Ci odpiszę).
Myślę, że to nie taki zły pomysł.
Cóż, sądzę, że nie byłoby problemu gdyby Malara była jakoś spokrewniona z Ghalibem. mogłaby być przyrodnią siostrą albo córką, kogoś z rodzeństwa Ghala albo kimś, kuzynostwo, gdyby ojciec Ghaliba i Malary byli spokrewnieni, mogliby być nawet braćmi :p
Maeva ma 6 lat, ale myślałam, że mogłabyś zmienić wiek rodziców na jej. Mogłaby być córką brata lub którejś z sióstr. Po wyglądzie proponowałam Blythe. Mogłaby być córką, która słyszała o Maevie o tym jak ta wyruszyła w podróż i postanowiła pójść w jej ślady. Mogłyby się spotkać niedługo, bo Maeva wybiera się do SK by spotkać się z Ines.
To ja bym propsował za tym by Cavum był kuzynem Malary. Ewentualnie zaginionym bratem.