Shujaa napisał(a):Podsumowując całą dyskusje więc:
- Usuniecie Tygrysa było nie do końca przemyślane, albo zabrakło kontrargumentów zadanych w "pytaniach" i przeoczyliście też kilku grających, lubi nieaktywnych graczy, bo jednak tacy byli.
- Podgatunek Tygrysa który mógłby mieszać się z Lwami i przybyć do Afryki wcale nie był taki duży, największą syberyjskie prawdopodobnie jest to podgatunek Tygrysa Kaspijskiego https://en.wikipedia.org/wiki/Caspian_tiger
- Jeśli to co Fel mówisz ma być adekwatne do Regulaminu i ogłoszeń to trzeba zmienić ich treść np na: "Jeśli chcesz grać Tygrysem/ nieafrykańskim zwierzem musisz napisać bardzo Rozbudowane KP" - chociaż wydaje mi się że wszyscy powinni mieć obowiązek przyłożenia się do zapisu zakładając postać :I skoro to pisana gra.
- Uzupełniać na bieżąco dodane gatunki innych zwierząt.
- Proponuje naszą Afrykę zmienić na Fikcyjną Afrykę i opisać to konkretnie, da wam to takie możliwości jak wykluczenie pewnych rzeczy bez odpowiadania na ciągle te same pytania i o wiele bardziej elastyczną Kraine.
- Chce ciastko.
To co najmniej mi się podoba na forum obecnie i zawsze mnie powiedzmy niepokoiło to jakiś galimatias organizacyjny |D wciąż zdarzają sie wam małe niedociągnięć.
Eeee... nieprzemyślane?
Cała rzecz skupia się na tym, żeby usunęliśmy z zapisu formalnego zupełnie niepotrzebny wyjątek od reguły. Po prostu zrównaliśmy tego tygrysa do innych zwierząt nieafrykańskich - czyli gra takim teoretycznie jest możliwa, musi być tylko mocno uzasadniona w historii.
Kami odpowiedz mi na jedno proste pytanie: Jak doszłaś do takiego stanowiska, że tygrysy powinniśmy traktować ulgowo, a jednocześnie powinniśmy odmawiać takiego taktowania wielu innym zwierzętom nieafrykańskim choćby: kangurom, wróblom, czy fokom? xD
Myślę, ze stąd, że skoro coś istniało X lat to takiej rzeczy samo się nabawiło.
Nonsens. usuniecie tygrysów powinno nastąpić już dawno.
Poza tym uważam że Afryka na forum jest faktycznie dosyć średnio ukazana, i pasowałoby zmienić wybrzeże Afryki na wschodnie. I Tam przerobić rejon tak by było Kilimandżaro itp. i znowu byśmy mieli fikcyjną ale bardziej prawdopodobną.
Co jeszcze? nie podoba mi sie okreslanie odległosci na mapie, ponieważ według skali, to żeb y dostać sie z jednego końca krainy na drugi trzeba byłoby tygodni. A Moim zdaniem powinny to być maksymalnie 3/4 dni.
Takie rozłożenie terenów jest już od paru lat, było takie jeszcze na pierwszej mapce. Zmienianie tego teraz z jednej strony by godziło w fabułę (ZZ pisało o oceanie, Vei ma grotę nad oceanem).
Co do skali - ustalałyśmy ją, kierując się tym, ile km średnio ma terytorium lwa i jego lwic - 260 km2. No ale rzeczywiście, jak tak teraz patrzę, to chyba zbyt dawno miałyśmy matmę i ostro przegięłyśmy z tą skalą (swoją drogą - wcześniej było tam wpisane 200 km, to dopiero był kosmos, ale Kami tłumaczyła, że "skala jest dla picu" ;P). Jestem za zmniejszeniem skali nawet do 5 km, wtedy to nasz poruszanie się postaci po całej krainie będzie miało więcej sensu.
Tylko tam oceanu nie ma xD, stawiam, ze pomylono rozbłysk rzeki an horyzoncie za nie wiem fale morza czy coś.
Za czasów Nowej Północy (część pamięta) wyraźnie pisano o tym, że Skalisko jest nad oceanem. Zresztą nadal jest taki temat jak Ocean. Nie wiem, jak byście chcieli to fabularnie wytłumaczyć, że ocean przeszedł na drugą stronę. xP Wszyscy doznają amnezji? Bo wtedy np. SK byłoby nad oceanem, tak nagle sobie zdadzą z tego sprawę? Jak dla mnie to bez sensu. Powinien być z drugiej strony, ale powinien tam być od początku, a nie przenoszony po paru latach. Teraz to by wprowadziło za dużo zamieszania, nie wspominając o tym, że trochę by trzeba posiedzieć nad reformą mapki (kolejną?).
Zamiast oceanu słone morze xp
Możemy zmienić nazwę na morze, jeśli robi wam to różnicę. Jak dla mnie to może być nawet Jezioro Wiktorii (w innym temacie to zasugerowałam), ale skoro fabularnie mamy tam wielką wodę, to niech ona pozostanie, nawet jeśli nie zgadza się to z realną geografią Afryki.
ja tma myśle, że wielkie jezoro byłoby dobre, bo w sumie skoro nikt tego nie przepłynął to skąd moze wiedzieć czym t do końca jest
No właśnie. :) A to, czy woda jest słona czy słodka, to już są szczegóły i nawet jeśli ktoś fabularnie coś o tym napomykał, to można przymknąć na to oko.
A może w ogóle zrobić totalnie fikcyjna Krainę nie wzorując się aż tak na geografii co? Po co wy ciągle wszystko sprowadzacie przy bajce do podręcznikowych wzorów |D ah te studenty.. naukowe stwory takie.. XD
Skoro to jest fikcyjna Afryka, to niech będzie możliwie bliska Afryce. "Kraina podobna do Afryki" dawałaby furtkę do wprowadzania smoków i innych takich, no bo czemu nie. xP Jak dla mnie im bardziej afrykańska Afryka, im więcej tam różnych gatunków afrykańskich zwierząt, tym łatwiej się w to wszystko wczuć. Kiedyś brakowało mi tego, że są tu same lwy i nie spotykamy choćby gepardów, a teraz wygląda to znacznie lepiej. Tygrysy są pójściem w drugą stronę.
Wszystko raczej zależy od tego jak ograniczona jest czyjaś wyobraźnia, a ciekawiej jest gdy nie jest nudna jak szkolna geografia.. czy biologia, mamy Gepardy które są w stadach, węże które budują bractwa, to kompletna fantazja, zwierzęta te nie skumałby się z lwami, gorylami, więc góra Kilimandżaro może być nie w swoim miejscu, podobnie jak Ocean.. a Tygrysy nie jest dziwem aż tak wielkim Lew zamieszkiwał też Azję w sumie.
Swoja drogą Fikcyjna Kraina raz na zawsze pozwoliłaby rozwiązać wreszcie kwestie ludzi, podbiegamy pod XIX wiek w jakim sensie uzywamy tego określenia?
-Gatunki zwierząt
- Dzikość krainy
-Ludzie..
Jakoś nigdy nie uśmiechało mi się bytowanie w naszej krainie "białego człowieka" zazwyczaj miałam na myśli typowe plemiona, te prymitywne lepianki z kupy i patyków, nie arabów itd. Jak to właściwie widzicie?
Forum o lwach, zwierzętach, na co nam ludzie ...
Ale właściwie o co Ci chodzi? Ludzie się pojawiają u nas tylko w historiach postaci, a i to rzadko, i każde pojawienie się ludzi w historii jest omawiane w administracji. Nie wydaje mi się, żeby wątek "mitycznych ludzi" był nadużywany, o ludziach wie parę postaci.
