Zdecydowanie Mufasa. Jest poważny, dostojny i każda chwila z nim była bardzo wzruszająca. Jest oddanym ojcem, oraz najrozsądniejszym i najmądrzejszym królem z historii króla lwa. Gdy chodzi o Simbę, głównie z pierwszej części. Do Nali i Kiary nic nie mam. Cenię sobie też Zirę, Kovu i Vitani, a gdy chodzi o Skazę... Lubię w nim ten spryt. Wielbię też, ale nie kocham naszą szaloną małpę, Rafikiego, wspaniałą matkę Sarabi, Timona oraz Pumbę. Więc powiem, że wśród wszystkich bohaterów każdego uwielbiam, ale Mufasę zwłaszcza.
Widziałam dużo tego typ i myślę, że są spoko, ciekawie czasem wyglądają.
Hehe, bardzo ciekawie to wygląda :)
Kovu i hieny- spoko. Ale Simba,Timon i zwłaszcza Pumba- słabo. Można było ich lepiej pokazać.
Jest tego wincyj???
Zazu ma fajny płaszcz, taki kcę :c
Ma się rozumieć, że ten obok hien to Skaza?
A ci na dole? Podejrzewam ze Simba i Kiara, oraz Nala, ale pozostaje nadal ta mała....
A według mnie ten Simba nie jest zły. Właściwie to każdy mi się podoba, a najbardziej Zazu i hieny.
Co do postaci na dole - ja tam widzę chłopca i obstawiałabym, że to Kopa.
Btw, te sukienki i naszyjniki kojarzą mi się z Pocahontas.
Sadi, to Simba i Nala, ale w wersjach dziecko i dorosły.
Fajne to jest. Kiedyś szukałem ludzkich ich wersji, ale znaleźć nie mogłem. Mimo to, wolę ich w wersji zwierzęcej.
