Król Lew PBF

Pełna wersja: Syn wonsza legendy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie serdecznie... Jak widzicie wasz ukochany wonsz... Nie wrócił ale jest jego syn.
No i ten syn nadal zły na ojca pragnie jakoś sobie życie ułożyć. Rodzine może założyć ( pani wenszofe miło widziane) lub chociaż dom znaleźć. A że dziedzictwo za nim krąży to też chce się odciąć od tego.
No i właśnie kochani. Kto popisze? Wskaże drogę, utrze nosa, przygarnie, polubi lub znienawidzi?
Sargon ma ambicje takie że będzie równie ciekawy jak tatuś Sadism. Ale kompletnie w innym kierunku. Pomóżcie ten kierunek ustalić :D
O ile nie będzie ci przeszkadzać początkowe gadanie rymami to można coś na tej postaci pokombinować ^^
Mi tam odpowiada. Jako Sadism robiłem nie raz rymowanki. A Sargon cóż... potrzebuje po prostu punktów zaczepienia ^^
To może ja się tu wpiszę na jakieś fabularne spotkanko?
Mogę zaoferować moje postaci
Zevran - Może byc ciekawe spotkanie takich person. Jak najbardziej za. Jak tylko skończe aktualny temat to ci napisze.
Karati - Nie znam twoich postaci. Sargon jest ambitny, raczej trzyma się umów. Nie ma za bardzo większych aktualnie celów i po prostu szuka sobie kogoś z kim miałby większe perspektywy. Niejako wbrew swej wiedzy idzie w ślady ojca. Opowiedz mi o swoich i jakoś to zaaranżujemy.
Nie wiem, czy z moimi postaciami miałby większe perspektywy, ale tak:

Kama jest spokojnym, młodym lwem, który zawsze stara się nie dopuścić do szkody bliskich mu osób. Kiedyś bywał wciąż smutny i był bardziej pieszczoszkiem niż wojownikiem, ale z czasem robi się coraz twardszy. Musi się jeszcze wiele nauczyć, ale jeśli ktoś go dobrze poprowadzi to jest szansa, że coś z niego będzie. Myślę, że tu można by coś pokombinować.

Ua wciąż zachowuje się jak lwiątko, nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństw i chce przeżywać przygody jak król Simba i królowa Kiara. Nie nadaje się do walki, lepiej nie zdradzać jej sekretów. Jedyne, co możnaby tu zrobić, to zacząć ją podpuszczać.

Z Rinuzi raczej nic się nie da zrobić, bo wciąż siedzi w Skalnym Lesie pod czujnym okiem matki.

Karati jeszcze nic nie pisałam, więc na razie określę ją jako "nieprzewidywalną". Gdyby Sargon dobrze ją poprowadził, to mógłby dużo zyskać, ponieważ Karati potrafi wyczuwać emocje innych.
To najbardziej Karati i Ua mnie zaciekawiły. Na pw ci napisze.
Ok, to czekam
Moje postaci gotowe. A zwłaszcza Drake. (Waran szary)