Król Lew PBF

Pełna wersja: [Szkolenie] Duchowy Totem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Wolala, lekcje czas zacząć. Yh, nie przypuszczała że zaprowadzi ja to ku poznaniu ziółek. Wiedza całkiem przydatna, kto wie czy dla innych korzyści jednak wiedzy tej nie rozszerzy? Warga jej drgnęła, zapaszki całkiem nie przypadły jej do gustu.. no może poza imbirem. Ostry az w nos kręciło i glut ino cieknąć zaczynał. Siorbnęła, miała w pysku to nosić? Ohoho, mowy nie ma! Rozejrzała się szybko po grocie i porwała jakąś sakiewkę upychając wszystko do środka, ściągnęła rzemyk i przewiesiła sobie ja przez szyję, trzeba będzie pomyśleć o jakiejś torbie niebawem.
- Więcej wiary w swojego ucznia! - Ofukała go. Zmysły działały jej dobrze, to klepki miała srogo przestawione pod kopułką. 
- Komu w .. asdfaghajjj1?- Już miała  zrobić majestatyczne wyjście by dopełnić zacne wejście, a tu kijem dupsko jej dziabnął. Jak wkurzony osioł po wypaleniu znamienia wierzgnęła i wypadła z jaskini w podskokach chrumkając. Świętość pogwałcona! Jak on śmiał? 
Odwróciła sie obrażona na zewnątrz, zerknęła na jedna z czaszek na kamieniu.
- I czego się szczerzysz Bob? - Mruknęła sucho i strąciła czachę łapą z piedestału. 
- Żryj gruz.. - Zarechotała i poleciała ku Kilimandżaro.
Stron: 1 2