19-04-2017, 21:18
Szukam towarzystwa do łazęgowania/ gadania, a najlepiej jednego i drugiego na raz dla młodego szamana o pogodnej, choć nieco awanturniczej naturze.
Na kompana (tudzież kompankę) powinno się nadać wszystko poza wskazanymi przypadkami.
- Nic jadalnego, chodzący obiad się raczej nie nada.
- Nie zbyt stary lub ponury, były by to chyba zbyt różne osobowości.
- Nie żówie, to jest w końcu gepard, i chociaż nie trzeba się z nim ścigać, to czołgać się raczej też nie będzie.
A po za tym zapraszam.
Na kompana (tudzież kompankę) powinno się nadać wszystko poza wskazanymi przypadkami.
- Nic jadalnego, chodzący obiad się raczej nie nada.
- Nie zbyt stary lub ponury, były by to chyba zbyt różne osobowości.
- Nie żówie, to jest w końcu gepard, i chociaż nie trzeba się z nim ścigać, to czołgać się raczej też nie będzie.
A po za tym zapraszam.