Król Lew PBF

Pełna wersja: Spotkanie na Polanie [Eurielle, Bomvu]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Samica dumnie spaceruje po polanie zastanawiając się nad tym co mówili jej rodzice, głównie ojciec który był do końca, a potem zmarł. Niestety musiała opuścić rodzinne strony nawet jak wtedy była samotniczką. Po chwili zauważyła drzewo do którego podeszła chcąc w końcu odpocząć w cieniu bo za bardzo słońce ją przeszkadzało. Gdy położyła się zaczynała myć swoje pazurki i cielsko. Po wykonaniu tej czynności ostrożnie położyła się uważając na swoją ciążę i przymrużyła oczy.
Bomvu znów przechadzał się po terenach wolnych. Czuł, że nie powinien znów oddalać się na zbyt długo, ale tym razem przynajmniej wiedział gdzie się nie zapuszczać. Gdy wszedł na polanę poczuł znajomy zapach. Widząc zarys sylwetki za drzewem zbliżył się spokojnie.
- Miło cie znowu widzieć - Powiedział.
Eurielle cały czas leżała nie ruszając się zbytnio gdyż było wygodnie teraz na ziemi. Po chwili poczuła znajomy zapach czyżby jej brat? Bo tylko jego miała żyjącego, chociaż gdyby matka była to ciekawa konwersacja się zaczęłaby typowe "oj zostanę babcią" pomyślała sobie jednakże to nie spełnione marzenie samicy. Gdy usłyszała dalsze kroki w jej kierunku usłyszała głos brata.
- Witaj braciszku, co tutaj robisz? - spytała się odchylając głowę do góry. Ogółem nie wiedziała, że braciszek zapuści się aż tutaj.
- Usiądź i odpocznij - powiedziała spokojnym głosem, próbowała ostrożnie wstać ale jakoś jej nie wychodziło dzisiaj.