Król Lew PBF

Pełna wersja: Luka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Miano:  Luka. Krótko i ładnie.
Rodzina: Simba i Nala - pra-pra-pra-dziadkowie. Kovu i Kiara - pra-pra-dziadkowie. Febe i Kurosaki - pradziadkowie. Kew i Lischana - dziadkowie. Eleyna i Durza - rodzice. Falaris - wujek. Nelly, Vervia - przyrodnie siostry
Wiek: Cztery miesiące (maluch).
Stado: Klan Ognia.
Charakter: Luka jest nieustraszona. Nie, że niczego się nie boi, po prostu umie zapanować nad swoim strachem i ukryć go. Niezwykle ciekawska, ale nie wścibska, narazi się nawet na niebezpieczeństwo, aby się czegoś dowiedzieć. Uważa, że nigdy nie wolno się poddawać, a osiągnie się każdy cel. Jest bardzo dumna ze swych królewskich przodków, ale nie przechwala się tym za bardzo. Energiczna, nie umie usiedzieć dłużej niż parę sekund w jednym miejscu. Nie jest rozmowna, woli działać niż gadać. Bywa lekkomyślna, ale stara się słuchać starszych i mądrzejszych od siebie. Jej ciekawość świata jest tak duża, że Luka zdolna jest odbyć medyczne szkolenie, nie dlatego, że pragnie uzdrawiać innych, ale ponieważ chce zdobyć nowe doświadczenie. Jest bystrym lwiątkiem, mającym mnóstwo szalonych pomysłów.
Opis wyglądu: Długonoga, niska, delikatnie zbudowana samiczka. Ma kształt i kolor nosa, tęczówek, puchu we wnętrzu uszu oraz pędzelka na ogonie identyczny jak matka, jednak na tym podobieństwo się kończy. Luka ma ciemnobrązową sierść po pradziadku Kurosakim. Odziedziczyła też po nim charakterystyczną "maskę" na pysku, choć jej nie jest kremowa lecz biała. Na czubku głowy rośnie jej niesforna grzywka.
Słabe strony: 
- Drobna, delikatna - atletką to ona nie będzie.
- Najpierw działa, potem myśli.
Mocne strony:
- Z powodu ciemnego ubarwienia i małego wzrostu łatwiej jest jej się ukryć i ciemności (o ile zasłoni jakoś białe futro). 
Historia:
 Otóż matka Luki, Eleyna, sporo podróżowała podczas swojej nieobecności w Krainie Czterech Stad i podczas jednej z wędrówek spotkała przystojnego samotnego  lwa, Durzę... I z miejsca się w nim zakochała. On odwzajemnił jej uczucia i przez jakiś czas byli szczęśliwi. Jednak nadeszła pora deszczowa. Podczas szczególnie gwałtownej ulewy, Eleyna, wracająca z polowania, zgubiła się i nie mogła odnaleźć drogi powrotnej. Szła po omacku, w strugach deszczu, nawołując Durzę i szukając kryjówki przed deszczem. Wreszcie schroniła się w niewielkiej jaskini i tam przeczekała deszcz. Lało całą noc i pół dnia, a gdy się rozpogodziło, El zorientowała się, że nie wie, gdzie jest. Zrozpaczona i przerażona, zamieszkała w jaskini, która ocaliła ją przed ulewą, i tam czekała, aż Durza ją odnajdzie, pewna, że tak będzie. W międzyczasie powiła młode i samotnie zajęła się ich wychowaniem. Z czasem była zmuszona uwierzyć, że Durza jej nie znajdzie, więc postanowiła wrócić do Krainy Czterech Stad i tu dalej opiekować się dziećmi. Do tamtego dnia całym światem Luki była rodzinna jaskinia, do czasu aż podrosła na tyle, by móc bawić się pod czujnym okiem rodzicielki przed wejściem do kryjówki. A teraz, gdy skończyła cztery miesiące, Eleyna zaprowadziła ją na tereny Czterech Stad, o których mała Luka tyle się nasłuchała.
Ciekawostki:
- Nie wiadomo czy w ogóle umie chodzić, gdyż nie porusza się inaczej, niż skacząc i biegając.