Jeszcze sobie troszkę poczekamy.Nie moja wina że fabuła na lwim kamieniu tak się ciągnie :[
A Jasir i Zuma przypadkiem sobie stamtąd nie poszli???
Sądząc po tym jak się wlecze tamten wątek, to myślę że poród będzie gdzieś tak za miesiąc, przy dobrych wiatrach :v
Rozważę tę propozycję xd.
Już to sobie wyobrażam, wybucha jakaś bójka a tu nagle "O NIE RODZĘ" xD
Nie prowokujcie bo ja gotowa wcielić to w fabułę xd
Chyba będziesz musiała, bo wątek pod Lwią Skałą szybko się nie skończy XD
Jasir mógł po prostu teraz spieprzyć, Myr by nawet nie wiedział o co chodzi xD
A tak wgl to zu wlazła na tę skałę w niezaawansowanej(xd) ciąży a mimo wszystko to wątpię żeby wszyscy zgodzili się na tak duzy skip
Oj tam, coś się wymyśli :v takie urozmaicenie fabuły
Ale wkurzył mnie ten młody lewik z grywką rurkowca ! Chciałbym mu odpisać, ale jeszcze nie teraz...
Ten uczuć kiedy fabuła jest tak nieobliczalna że zwykły poród to tylko urozmaicenie.
Jas wyliczyłam że twoja kolej na odpis nastąpi tak za miesiąc.Przy dobrych wiatrach za 2 tygodnie xd
Ua a chodzi ci o jaki jasno brązowy? Bardziej taki( #b2772e ) czy taki ( #826b4f ) ?
