Król Lew PBF

Pełna wersja: MyAnimeList
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
I tutaj też mamy przykład tego, że Desu Noto jest dobre bo się ostrożnie dopiera słowa mówiąc o tym tytule :P

Baccano ma właśnie można powiedzieć że jest protoplastą Durarary (Baccano lepsze :V)
Pierwszy sezon tytanów był bardzo dobry ale potem to już zaczynało się robić dziwnie ale to wina mangi.
Hataraku bardzo dobre, lekka komedyjka, polecam.
A na Noragami to się szczerze zawiodłem, bardzo fajna koncepcja świata, ciekawe wątku poboczne i postacie, tak to leci z odcinka na odcinek aż się seria skończyła i tak sobie siedzę i zastanawiam kiedy wreszcie zacznie tam się coś dziać a tu koniec, potencjał był ale nie wykorzystali.
No ja muszę przyznać, że Kurosjitsuji podobało mi się gdzieś do połowy albo i krócej xD a potem, no nie powiem, że rak, pierwszym sezonem sporo ludu się zachwyca niech Moyo sam się przegląda 

A Death Note lepsza manga, srsly, zakończenie jest inne i moim zdaniem lepsze. 


Nie widziałam dalszych sezonów Tytanów bo wiem, że w mandze poszło to w straszne polityczne pierdzielenie i mnie znudziło, no co kto lubi ale ja na przykład nie. 

A Hataraku wspaniałe, śmiałam się na tym serdecznie. Ale w sumie tak samo jak na Ouranie. Ouran to też dobra komedyjka, lekka z romansem. 

Ja w ogóle z tych powyższych to serio z serduszka polecam Tsubasa Chronicles. Clampy robią dobre shojo/shoneny dla dziewczyn bardziej? lel Fay D. Flourite był moim crushem długo xD 

Nana i Paradise Kiss to są raczej poważne tytuły dla kobiet (no bo to josei). Tam są dramaty, romanse i rozterki w fajnej otoczce (Nana kręci się wokół punk rockowców i dwóch lasek imieniem Nana a Paradise Kiss wokół uczniów ASP aspirujących do artystów modowych). 
To są w ogóle tytuły, które pozwolą Ci pomyśleć, że oglądasz coś poważniejszego :V Pozostałe z tej listy co napisałam to: Pschopass, Darker Than Black, Psychopass, Kowboy Bebop, Ghost in the Shell.

Teraz przypomniał mi się tasiemiec dzieciństwa - Inuyasha. Polecam. Folkowe fantasy. Jest stara Japonia, psie demony, kapłanki i w ogóle. 
I jeszcze Paprica, anime popierdzielone, pełnometrażówka SF, którą można śmiało nazwać Japońską Incepcją (zresztą Paprica jest wcześniejsza i Incepcji parę razy się dostało, że to nie tyle inspiracja co plagiat, ja tam nie zastanawiałam się nad tym).

W ogóle memem jest też (a przynajmniej kiedyś było) Vampire Knight (romans/fantasy/horror?) bo to taki Zmierzch-anime trochę.
Swoją drogą Nana ma swoją kontynuacje jako postać epizodyczna w Golden Time :P
to raczej odniesienie niż kontynuacja bo Nana jest dość kultowa w Japonii; anime Nana jest zakończone w połowie jakby ale nie jest to nieznośne zakończenie, a spowodowane jest to tym, że manga nie została ukończona z tego co pamiętam. Co prawda manga została "zakończona" fabularnie daleko dalej po końcu anime ale ja nie wiem czy to jakoś przeszkadza
VAMPIRE KNIGHT, AAAA XD
tak, to japoński zmierzch, tyle w temacie
ARGHHHH najgorsze anime, nic NIC mnie jak nie tiltuje jak ta seria to jest odpowiednik kwa greenpeacu w anime, kwa
Założyłam sobie profil, w zasadzie to przepisałam filmweba, no ale łapcie, chętnie sobie dodam więcej osób do znajomych: https://myanimelist.net/profile/Filemona

Nie oglądam żadnych serii ani nie czytam mang. Nie wykluczam, że się to zmieni, no ale póki co to mogę sobie najwyżej o pełnometrażówkach porozmawiać.
Ghibli jest okej, ale aż tak nie powala. Najbardziej urzekło mnie Hauru, Nausicaa (wiem, że technicznie rzecz biorąc to nie Ghibli, ale w praktyce tak) i Mononoke. 
Z wymienionych przez Ghal widziałam jeszcze Spirited Ayaw, Totoro (lubię oba), Grobowiec świetlików (w sumie też lubię, ale to jest specyficzne) i Zrywa się wiatr (może być).
Poza Ghibli uwielbiam Wilcze Dzieci i Tokyo Godfathers (komedia świąteczna o bezdomnych i dziecku, reżysera od Papriki). A Paprika jest okej, ale spodziewałam się czegoś innego.

Zbieram się do Kaguyi, bo słyszałam wiele pozytywnych opinii, i Ghost in the Shell, zwłaszcza że wyszedł film, to bym sobie obejrzała oba i porównała.
*Koe no katachi,
*Shigatsu wa Kimi no Uso,
*Kimi no na wa.

Kto oglądał?
Tak, tak, nie bo nie ma w HD :V
Stron: 1 2