ja nie biorę udziału w konkursach ;D wyścig szczurów mnie nie interesuje, pracuje dla samego siebie, robiąc i ucząc się tego co rozumiem i uznaje za przydatne.
wiem ;p przez to miałem masę problemów w gimnazjum, czy szkole średniej XD ale ja tak po prostu mam ... nie mogę uczyć się czy pracować na czas, czy wkuwać na pamięć, jeśli czegoś nie rozumiem, lub uznaje za zbędne.
Jak to się mówi XD mam tyle w głowie, że zbędne rzeczy odrzucam
<Wie że zostanie zlinczowany, ale będzie warto xD>
Świat Dysku jest kiepski moim skromnym zdaniem. Jest to pewien fenomen którego nie rozumiem, ale cóż, trzeba zaakceptować.
I tu zgadzam się z Mogiem. Nie warto się ścigać. Osobiście nie lubię takich rzeczy jak konkursy. Wiele razy słyszałem, że nie mam ambicji, bo nie ma rywalizuję w klasie(mówię o rywalizacji oczywiście w jej zdrowym wymiarze). Tylko pytam się po co? Ale dobra bo zbaczam z tematu xD
No to czekamy na to twoje opowiadanie. Trzymam kciuki :P
To zależy, na którą część trafiasz. Mi np. nie podobał się Piąty elefant, a niektórzy się nim zachwycali, z kolei taki Kosiarz to było dla mnie mistrzostwo świata. Moja znajoma przeczytała tylko Piątego elefanta właśnie i teraz mówi, że nie lubi ŚD - nie dziwię się jej, cóż. xp
A poza tym tam występuje taki specyficzny humor, często sytuacyjny. Nie każdemu musi on podpasować, fakt.
Sęk w tym, że ja, jeżeli nie mam określonego czasu na napisanie opowiadania, to po prostu nigdy tego nie napiszę, ciągle będę odkładać na później. :D Podobnie momentami nie chciałoby mi się pisać na forum, gdybym nie miała uczucia w rodzaju 'no dobra, odpiszę, bo ktoś czeka na mojego posta'.
Jeśli coś wygram, to pokażę to opowiadanie, jeśli nie, to zapewne oznacza, że jest dupne, więc nie ma sensu pokazywać. ;p
phi ...moje tam było tylko do wglądu zaufanych osób i tyle, nie pisałem na konkursy. W ogóle to jest dziwne ... wzmagać rywalizację w dzieciach, potem jak dorastają to zamiast współpracować, prześcigają się kto lepszy, a wyniki i tak są obu do dupy.
Lepiej wzmagać kooperacje i współpracę ;p ...może i wielu mnie zbeszta, ale ja współpracy nauczyłem się pracując z psami i grając ze znajomymi w gry komputerowe, a nie w szkole.
Współpraca w pisaniu? Jak? Na forum najprędzej. XP W szkole się nie da.
A jeśli chodzi o ogół - mnie rywalizacja motywuje, nie lubię prac w grupie ani, tym bardziej, gier zespołowych. Och nie, ależ ze mnie biedny owoc współczesnej edukacji... Albo może też to, że jestem jedynaczką i zawsze wolałam wszystko po swojemu.
Współpracować mogę z tymi, których znam i lubię.
Felija ciekawa z ciebie osoba. Mam pytanie gdzie mieszkasz? Bo dokładnie nie czytałam. Interesowało mnie zainteresowanie twoje.
W Chełmie, to jest na wschodzie Polski, blisko granicy z Ukrainą, 70 km od Lublina.
