Król Lew PBF

Pełna wersja: Venety
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Venety

[Obrazek: veneety.png]
http://raynalioness.deviantart.com/art/V...7503&qo=96
http://kirialisa.deviantart.com/art/Vene...503&qo=129

Właścicielka postaci dawno jej nie odwiedzała, więc postanowiłam przekazać ją komuś, kto będzie bardziej aktywny.

Istotny fragment zapisu do LZ:
Cytat:Historia: Urodziła się w stadzie, normalnym a może i nie. Była najmłodsza w miocie, lecz no cóż poradzić? Przebywała w owym miejscu, razem ze swoimi siostrami i matką, szczęśliwie i Bóg wie jeszcze jak. W życiu nie doświadczyła niczego szczególnego, tak więc żadnych "pamiątek" nie otrzymała. Pewnego dnia, jej matka kazała swoim dzieciom wybrać się gdzieś, ponieważ zapadła na ciężką chorobę. Gdzie kazała im iść? Venety sama nie wie. Po prostu podążała za swymi siostrami.
Tak to trafiła tu, gdzie się zgubiła, huh. Ale odnalazła drogę i zamierza znaleźć również swoje rodzeństwo.
Charakter: Cóż. Venety jest na swój sposób pomocna i... no ogólnie dobra. Czasami jednak uparta niczym osioł, ale jest to już raczej wplątane genetycznie... Chociaż. Hym, nie wiadomo. Realistka i tyle. Nic więcej nie można o niej powiedzieć.
Dlaczego tu?: Doszła do takiego stopnia domyślenia, że tu trafiły jej siostry, a więc... Sama tu chce dołączyć.

Ja jeszcze dodam od siebie, że Venety istotnie odnalazła Vasanti, która przyjęła ją do stada, chwilę porozmawiały i przeszły się po terenach. Właściwie nic więcej się z nią nie działo.
Vei ma ją za nierozgarniętą młodszą siostrzyczkę i jest wobec niej opiekuńcza, ale też Venety jest jedyną osobą, której Vasanti naprawdę ufa i mogłaby za nią wskoczyć w ogień (tzn. za Vinity też by mogła, ale się do tego nie przyzna). Przy Venety Vasanti potrafi się otworzyć i szczerze uśmiechnąć, ogólnie traktuje ją jak przyjaciółkę, której jednak trzeba pilnować, żeby przypadkiem czegoś nie zepsuła/zgubiła się/potknęła etc. Vasanti zachowuje się przy Venety inaczej niż przy kimkolwiek innym, dlatego zależy mi, żeby ta postać z powrotem pojawiła się na forum.

Aha, jeszcze jedna sprawa - można modyfikować charakter, ale bez przesady - Venety nie jest typem podłej jędzy. Powinna też pozostać w LZ. Nie chcę tu ustalać fabuły, ale po prostu póki co ona nie ma żadnego powodu, żeby opuszczać LZ - tu ma siostrę (czyli de facto jedyną osobę, którą zna; poza Vinity, która już nie gra), tereny jej się podobają, ideologia pasuje do charakteru... Oczywiście, fabuła różnie się toczy, jednak póki co ta postać ma być Lwioziemką, bo tak nakazuje logika. :)
Wiem że jestem tutaj nowa, ale może jednak... Chciałabym się zgłosić na siostrę Vasanti Vei.
Ym jakby ci nie przeszkadzało, że mam dwie postaci w LZ, to ja też w sumie ^^ Naila mi na razie stoi, Levine też, więc nie widzę przeszkód. Na forum jestem często, co z resztą pewnie zauważyłaś, a jak mnie nie widać to zgłosić się na gg/fb i jestem na zawołanie :3 A że Naila to raczej aniołkiem nie jest, Levine tym bardziej, to dla odmiany mogłabym postać wziąć pod moje skrzydła.
Mab, będziesz już miała dzieciaka Hewy w LZ. Właśnie się zgodziła w swoim temacie. Myślę, że rozwijanie trzech postaci na raz może być trochę uciążliwe.
^^'

Miałam jeszcze jedną chętną, ale ostatecznie decyduję się naaa... Levine! Odezwę na gg, wyślę hasło i obgadamy szczegóły. Tylko nie wiem, jak długo jeszcze dzisiaj będę, więc najwyżej załatwimy to jutro.
Okej ;3 gg w profilu, ale jakby był problem to podam tu ^^ 43933348
Spoko, widzę, już wczoraj sobie dodałam na gg. ;p

Temat zamykam.