Król Lew PBF

Tradycyjnie - zgłaszamy się sami w tym temacie (liczę na dużą frekwencję!), a mamy na to tydzień (do 03.06). Po upływie tego czasu odbędzie się głosowanie na Miss i Mistera forum.
Udział może wziąć każdy, niezależnie od gatunku, wieku czy aktywności.
Nie bójcie się pól typu 'osiągnięcia', możecie tam wpisać, co wam przyjdzie na myśl. Nie musi być wszystko na poważnie - pamiętajcie, to zgłoszenie ma zachęcić do głosowania na was!

Za to nagrody będą bardzo fajne! Tak, serio. Opłaca się. Słowo Felki.
Dlatego wiecie - fajnie, jak się was sporo zgłosi. Ale nie musicie, wtedy będzie więcej dla mnie. ;p

Edit: przedłużam czas na zgłoszenia, bo coś mało was.

jaaaaaa! <3

Imię: Khayaal
Wiek: 5+
Wygląd: kawowa, zgrabna, powabna, bez nadwagi, bez niedowagi, z równo rozwałkowanymi wałeczkami, ozdobny makijaż na nosie, głębokie, hipnotyzujące spojrzenie i bardzo zadbane pazury
Charakter: cicha woda brzegi rwie. komu się wydaje, że zna Khayaal, lepiej niech pomyśli raz jeszcze! czy na pewno bierzesz pod uwagę jej rozdwojenie jaźni, które ona sama nazywa ojcem? zadasz pytanie - nie usłyszysz odpowiedzi, tylko wierszyk, odwrócisz się - zawołają cię i podadzą świeżej wody, kichniesz - życzą zdrowia i połaskoczą. takie rozrywki tylko w duecie Khayaal i Kuolema!
Osiągnięcia fabularne: utrata partnera, zgubienie całego stada, obrażenie Morona, przygarnięcie popsutego lwiątka, śpiączka, pogubienie wszystkich opali, zrażenie do siebie połowy Świtu... długo by wymieniać!
Osiągnięcia pozafabularne: a tam, nic ważnego - tak tylko sprzątam forum, wyrzucam literówki i robię na złość nowym. kto by się przejmował zrzędliwym woźnym?
Dlaczego ty?: bo nikt tak jak ja nie ściga z uporem biednych userów. i nikt nie ma takich kaprysów. i jestem najlepszym grammar nazi <3
Pozdrów wyborców: dedykuję Wam piosenkę!
http://www.youtube.com/watch?v=os5TXyJlEMc

Edit: anuluję zgłoszenie. Moran został misterem poprzedniej edycji. Samą mnie to wkurza, jak ktoś, kto wygrał startuje raz jeszcze i znów zwycięża, a sama potem robię to samo D: Proszę o wybaczenie.

Bugahaha z tegou Konta to zrobie >3

Imię: Loki
Wiek: Nienarodzony
Wygląd: Kawka z mlekiem w niepogodny dzień, szare bystre oczka, cieniutkie jak na samczyka girki, szary pędzelek na końcu ogonka. Słodziak z grzyweczką!
Charakter: Wesoły, wszędzie go pełno, gaduła, psotnik, mądrala i przekupa.
Osiągnięcia fabularne: hehehe.. był jednym z najszybszych plemników w macicy Padme >3
Osiągnięcia pozafabularne: W sensie jako użytkownik? Co roku chwale się tym samym, yanoł.. josem Kami, co tu więcej gadać x3
Dlaczego ty?: A dlaczego nie? Yaal jest tylko nazistą, ja Hitlerem >'3 moje żydy wy
Pozdrów wyborców: Buziaczki, wazelina i słetaśna tęcza z kucem dla każdego kto zagłosuje na mnie!

Imię: Ayumi
Wiek: 4 miesiące
Wygląd: Jest ona normalnej budowy ciała, a w dodatku bardzo uroczą lwiczką. Ma złotą sierść, z jaśniejszym pyszczkiem, podbrzuszem, palcami u łap, oraz obwódkami wokół oczu. Dodatkowo ma wielkie oczy z wyraźnym ciemnym błękitem na tęczówkach, różowy nos, oraz brązowe uszy i kitkę na końcu ogona. Charakterystyczną cechą w jej wyglądzie są trzy plamki pod każdym okiem. Czyli innymi słowy Ayumi ma typowo lwioziemski wygląd.
Charakter: Ayumi jest lwiątkiem, więc jej charakter się dopiero kształtuje. Jedyne co można o niej powiedzieć to to, że uwielbia zabawy (jak to małe lwiątko przystało). Jest wesoła i miła. Uwielbia nawiązywać nowe przyjaźnie. Bardzo wytrwała, nie poddaje się w drodze do celu.
Osiągnięcia fabularne: Znalazła ciotkę Hatimę i jej córki, dołączyła do Lwiej Ziemi, no i zaprzyjaźniła się z kuzynkami :)
Osiągnięcia pozafabularne: Eee...nie wiem :(
Dlaczego ty?: Bo te śliczne oczka tak proszą <3
Pozdrów wyborców: Głosujcie na mnie a dostaniecie milion dolarów xD

Imię: Padme
Wiek: 2 lata
Wygląd: Ładna, zgrabna. Niebieskie oczy, ciemnobeżowa sierść. Brązowy ogon, uszy i nos. Białe skarpetki na tylnych łapach, białe podbrzusze i biała sierść wokół oczu.
Charakter: wredna, kochana, zależy dla kogo.
Osiągnięcia fabularne: była uczennica Darkned, Piła mleko kami jako lwiatko, ma matkę archaniola, wywodzi się z rodu Sherkhana, awansowała na morderczynie, jest partnerka przywódcy świtu, jest w ciąży, była ostrzec lz, była na podboju strażników niebios, gadala z dwuglowym krukiem, jako dzieciak skakala po aligatotach. Sporo tego.
Osiągnięcia pozafabularne: nie jestem adminem wiec nic nie osiagne xd
Dlaczego ty?: bo to fajne być miss
Pozdrów wyborców:pozdro

Imię:Ashley
Wiek: 4 lata
Wygląd: Jest w maści pomarańczową beżowej o niebieskich oczach. Posiada małe uszy.
Charakter: Jest łagodna, ostrożną, wesołą i przyjacielską lwicą. Często wpada w kłopoty jako odgrywając odważniaka przez które z głupoty cierpi. Niektórzy ja lubią i są tacy co ją nie cierpią, bo ją po prostu nie poznali.
Osiągnięcia fabularne: Znalazła lwiątko porzucone które dostało wreszcie zastępczą matkę. Jest jedyną lwicą sparaliżowaną z największej głupoty. Oślepiona nie jest jedyną bo jest większa ilość lwów oślepionych. Czyli krótko ujmując jest najgłupszą lwicą.
Osiągnięcia pozafabularne: Co by tu powiedzieć. Nie za bardzo udzielam się bo po 1 zmieniłam się.Po 2 nie dokładam bannerów bo chwilowo nie mam czasu.
Dlaczego ty?: Bo myślę że każdy ma szanse. Nie chcę sławy czy nagród. Nie. Po prostu chce pokazać że każdy ma prawo. Chcę sprawdzić czy moja postać Ashley zasługuje na to.
Pozdrów wyborców: dziękuje za głosy. Nie trzeba na mnie glosować. Jak zagłosujecie będę wdzięczna. Jak nie zagłosujecie trudno ale było mi miło. a za zaglosowanie na mnie. Jest przewidziana nagroda: przerobiony avatar :3

Imię: Asante Sana
Wiek: Trzy lata.
Wygląd: Asante to przeciętnej wielkości lew o sierści w kolorze brudnego piasku. Palce łap, podbrzusze, pysk, wnętrze uszu oraz futro pod oczyma jest nieco jaśniejsze od reszty ciała, podczas gdy pole nad oczodołami jest ciemniejsze. Ciemna grzywa oplata jego kark i zakrywa nieco ogniste (czasem opisywane jako bursztynowe) ślepia. Ewidentnie charakterystyczną dla Asantego cechą jest dwubarwność jego "fryzury" - mniej więcej od policzków w dół, z dwóch stron ciała, rozciągają się bardzo jasne pasy włosów w kolorze jasnej żółci. Brudnoróżowy nos swym kształtem powoduje skojarzenie z kanonicznym lwioziemcem.
Charakter: To bardzo otwarty, radosny gość. Z optymizmem kroczy w przyszłość. Stara się nie przejmować światem, chce żyć beztrosko, bez obawy o przyszłość. Nie w głowie mu nadmierne myślenie i filozofowanie, ale głupim nie można go nazwać, o nie! Nieco leniwy, jak chyba każdy samiec. Nie jest kłótliwy i nie lubi robić sobie wrogów.
Osiągnięcia fabularne: Przyszedł, zagadał do Vasanti, nie polubił się z Hasią.
Osiągnięcia pozafabularne: Teraz sobie nie przypomnę. ^^;
Dlaczego ty?: Bo mam fajną grzywę >:3
Pozdrów wyborców: cze ludzie

Imię: Taki jak w nicku, choć zwykle przedstawia się jako Vei.
Wiek: O dziwo, tyle co Felka.
Wygląd: Bladopomarańczowo-brązowo-piaskowa; ja to nazywam rudawym. Ponadto może się pochwalić grzywką, różowym nosem, pomarańczowymi oczami, brakiem końcówki ogona i kawałka lewego ucha oraz niezadowoloną miną. Jak na lwicę, jest dość dobrze zbudowana.
Charakter: Wersja dla leniwych: Uważa większość żywych istot za idiotów, lubi rządzić, jest obojętna na wszystko, a gdy ma zły humor, staje się szydercza. Uwielbia lwiątka i chciałaby mieć własne, ale nie ma z kim.
Wersja rozszerzona: Panna wiecznie niezadowolona, uważająca cały świat za bandę idiotów niegodnych jej uwagi. Zapewne jest to główny powód, dla którego nie ma przyjaciół. Ceni sobie jedynie tych, których musi ze względu na stopień w hierarchii (Mako), którzy obdarzają ją należytym szacunkiem i bez szemrania wypełniają jej polecenia (Hewa, Hatima, Inn), a częściowo także te osoby, które są równie wredne i irytujące jak ona sama (Hasira). Wyjątkiem są nieskażone złem tego świata lwiątka i inne młode kotowate - ta najchętniej wyściskałaby tak czule, jak tylko się da. To jest też powód, dla którego tak wielkim uczuciem darzy swoją siostrę Venety - po prostu nadal widzi w niej nieporadne dziecko i ciężko się jej pogodzić z faktem, że ta już dorosła i nie trzeba się nią zajmować na każdym kroku. W największą irytację wprawiają ją nieroby i olewacze - tacy jak Felija.
Jest żądną władzy pracoholiczką, choć zależy jej też na dobru (czy może raczej sile) stada. Często posługuje się ironią, szczególnie gdy nie ma humoru. Poza tym zwykle pozostaje chłodna i obojętna. Chciałaby mieć dzieci, żeby móc wychować przyszłego władcę Lwiej Ziemi, zanim Mako wpadnie na podobny pomysł. Niestety, nie widzi nikogo odpowiedniego na swojego partnera, bo przecież wszyscy dookoła to skończeni debile.
Osiągnięcia fabularne: Wystarczy spojrzeć na rangę - czego więcej trzeba?
Osiągnięcia pozafabularne: Jeeeny, teraz mam wymieniać? Kto wymyślił ten głupi punkt... A, ja. No to widzicie, już mam jakieś osiągnięcie!
Dlaczego ty?: Bo Felka już była dwa razy miss, a Ines jest zbyt nieśmiała i gdzieś się schowała, żebym tylko jej nie wzięła. Co prawda Vei twierdzi, że nie bawią jej takie durnowate konkursy, ale jest moją postacią, więc musi się mnie słuchać, czy tego chce, czy nie.
Pozdrów wyborców: Nic ode mnie nie dostaniecie, ale i tak wiecie, jak bardzo was kocham. <3

Imię: Alve
Wiek: dorosła, ok 2,5 roku
Wygląd: dosyć smukła sylwetka, pręgowany tygrysi ogon oraz dłuższe futro przy pysku i na szyi, sierść w głównej mierze beżowa, pysk, podbrzusze i końcówka ogona jasnokremowe, uszy ciemnobrązowe z jasnymi kropkami z tyłu,a grzbiet i łapy pokryte ciemnymi, blaknącymi prążkami, nos ciemnoróżowy, pod oczami brązowy gradient, otoczka wokół ślepi jasna, a one same turkusowe
Charakter: pewna siebie, energiczna, radosna, ciekawa nowych doświadczeń, odważna, woli pokojowe rozwiązania, aczkolwiek w razie potrzeby nie omieszka stanąć do walki w słusznej sprawie, skłonna do flirtu, ma w sobie wiele z dziecka, jednak potrafi zachować powagę jeśli sytuacja tego wymaga
Osiągnięcia fabularne: pomiziała się trochę z Nkirumą i negocjowała z Mamburem, chcąc zażegnać konflikt między nim a Srebrnymi (co oczywiście musiało jeszcze bardziej namieszać)
Osiągnięcia pozafabularne: Eee yyy nie wiem, jestem juniorem
Dlaczego ty?: bo nie Ragnar
Pozdrów wyborców: *filuterne mrugnięcie*

Imię: Makali
Wiek: Nieco ponad dwa lata.
Wygląd: Typowa hiena, zero cech szczególnych. Burek.
Charakter: Ciężki orzech do zgryzienia. Po powrocie do Lwiej Krainy oznajmił, że nie chce kroczyć ścieżką Ojca ani jej zacierać, jego droga biegnie obok tej Arto. Bogaty w doświadczenia, zarówno swoje, jak i te przekazane przez Tatę, na świat patrzy z własnego punktu widzenia, pamiętając o błędach przeszłości. Wciąż jednak pozostaje hieną, nie do końca pojmującą lwi świat. A, z racji tego, kto i jak go wychował, nie znajdzie swego miejsca i wśród hien. Ni lwisko nie hiena, wybrakowany. Nie lubi zabijać ani czynić innym krzywd, zbyt wiele krwi przelano na Wschodzie, by w nim tliła się jakakolwiek jej żądza. Mimo wszystko, zdarza mu się, podobnie jak każdemu burkowi, ulec instynktowi bądź strachowi. Głód czy ekscytacja potrafią skłonić go do czynów, których później żałuje, chociaż nie ma zwyczaju rozpamiętywania krzywd, które komuś wyrządził. Wśród Nowego Ładu, który nastał po upadku dawnych Stadm, stara się odnaleźć swoje miejsce u boku Brata. I to jemu jest wierny, nie potrafiąc odnieść się do Stada, którym przewodzi.
Osiągnięcia fabularne: Na forum? Brak. Wciąż żyje, to już jest jakieś osiągnięcie.
Osiągnięcia pozafabularne: Wczoraj zrobiłem pompkę.
Dlaczego ty?: Bo mi ka... Jestem jedyną hieną na forum.
Pozdrów wyborców: [cool]

Imię: Roza ._.
Wiek: Um, trzy lata? Może więcej.
Wygląd: Uh, taka jak Kami przedstawiła ją na avatarze noo ._. Fioletowe futro, z jasnym podbrzuszem i grzywką... Ogólnie raczej jest zgrabna i zdrowa xD Ah, no i lawendowe paczały ma~.
Charakter: Raczej należy do tych cichych i spokojnych. Jest wyrozumiała, uprzejma, współczująca, a gdy stwierdzi, że może okazać zaufanie jakiejś osobie, potrafi być wesoła, radosna, wręcz jak lwiątko, cieszące się obecną chwilą. No chyba że trafi się jakieś doświadczenie, bolesny czas. Wtedy raczej chodzi poważna, zamyśla się często i zdarza się, że filozofuje.
Osiągnięcia fabularne: ._." nic... ... Nie, czekaj. To przez Roz Mako nie ma jeszcze partnerki xDD to się liczy jako osiągnięcie? xDD
Osiągnięcia pozafabularne: ... Um, nie pamiętam żebym coś wygrała, a-ale może w niedalekiej przyszłości przyjmę pracę jako MG.
Dlaczego ty?: Nie wiem! D: *wskazuje na Felkę* Ona mnie wręcz zmusiła! ;w; ją pytajcie.
Pozdrów wyborców: Umm... Pizza dla wszystkich? >.O Pizza power...

Imię: Mako.
Wiek: Trzy. Trzy i trochę.
Wygląd: Co tu dużo mówić, widać go na tym obrazku po lewej. Brązowy lew o czarnej grzywie, który nie posiada jakichś znaków szczególnych. Ślepia mają zielony kolor, zupełnie jak u większości członków jego rodziny, z która nie ma kontaktu. Grzywę ułożona w charakterystyczny sposób do tyłu. W swoim życiu wdał się w kilka bójek, jednak rany zawsze się zabliźniały tak, iż zupełnie znikały.
Charakter: Przykładny Lwioziemiec, ogólnie taki lew do rany przyłóż. Cierpliwy i opanowany, za wyjątkiem sytuacji, gdy któryś z jego przyjaciół jest w niebezpieczeństwie, wtedy to jest w stanie skoczyć w ogień byle tylko pomóc. Nie jest typem lenia, choć niekiedy może sprawiać takie wrażenie, w rzeczywistości jest w stanie odmówić sobie snu, byle tylko skończyć to, co zaczął. Ceni sobie wolność, honor i braterstwo. Wieczny kawaler – lub jak kto woli wolny strzelec – lew ten jest na tyle specyficzny, że nawet gdyby dostał strzałą Amora w zad mógłby to przeoczyć. Ogólnie noga w kwestiach sercowych i w tańcu.
Osiągnięcia fabularne: W ogromnym uproszczeniu... Prawie całe życie ugania się za pewną lwicą, sam do końca nie wiedząc dlaczego. Na początku dzierżył stanowisko Pazura, później polazł szukać potomków ostatniego króla i strach pomyśleć kogo znalazł. Z czasem został władcą i dalej chyba nie może zajść. No dobra, może zostać dobrze zapamiętany. A i od pewnego czasu stał się ojcem dla pewnego lwiaka.
Osiągnięcia pozafabularne: Tak, na pewno coś się tu znajdzie... Jeszcze moment. O, spotkałem się twarzą w twarz z 4 osobami z forum.
Dlaczego ty?: Oficjalnie: kto nie próbuje ten nie ma, czyż nie? Nieoficjalnie: zgłoszenie to pic na wodę, ale ciii... Robię to dla świętego spokoju.
Pozdrów wyborców: Jeżeli komuś chciało się zmarnować chwilę z życia na przeczytanie tego, to dzięki, a jeżeli nie... Hej, skoro produkuję się teraz w Twojej podświadomości, to musisz to czytać, może nawet po łebkach, ale co tam.

Imię: Ragnar
Wiek: dorosły, ok 3 lata
Wygląd: popielaty, dobrze zbudowany lew o nieco jaśniejszym podbrzuszu, łapach i pysku. Dwukolorowa grzywa i końcówka ogona są ciemniejszej barwy. Charakterystyczny jasny nochal i ciemne futro po oczami. Zwieńczeniem wyglądu lwa są błękitne, przenikliwe ślepia-pod lewym widnieje blizna o dosyć specyficznym kształcie.
Charakter: jest raczej wychowany, honorowy, w powierzone mu zadania angażuje się całym sobą, rozkazy i satysfakcja przywódcy to dla niego największe świętości, nie przepada za dziećmi aczkolwiek biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia może zdarzy się wyjątek od reguły, denerwuje go głupota i infantylność, z każdym dniem stara się rozwijać, zdobywać nowe umiejętności i poszerzać horyzonty czyli kopiuj wklej ze starego zgłoszenia
Osiągnięcia fabularne: niedawno awansowany na Mistrza, Trenera oraz Medyka, przygarnął Szyszki
Osiągnięcia pozafabularne: junior admin i wicemiss
Dlaczego ty?: Cii ja tu tylko sztuczny tłum robię
Pozdrów wyborców: *pierd*

Imię: Frey.
Wiek: Coś ponad 2 lata.
Wygląd: Beżowo-mleczny z brązową grzywą i skarpetkami, które wyglądają, jakby się upaćkał w dwukolorowym błocie. Wszystko to dopełniają ciemnoczerwone pseudoindiańskie paski pod złotymi oczami.
Charakter: Zależy wobec kogo. Generalnie to leniwy egoista bez większych życiowych ambicji. Od dziecka był zapatrzony w potęgę - najpierw Złej Ziemi z Kami na czele, a później Świtu, gdzie zwrócił też uwagę na Arto. Z wiekiem zaczął nabierać wątpliwości co do wielkości jego ukochanego zgrupowania, jednak, póki co, nie wyraża ich na głos, a tylko obserwuje, co się dzieje. W ogóle najchętniej byłby wszędzie, gdzie się da, słuchałby wszystkich rozmów i gapił się na każdego, bo wszystko go interesuje. Do Lwioziemców i niższych rangą odnosi się z pogardą, zaś do tych wysoko postawionych - z szacunkiem, jak to się w Świcie wymaga.
Ostatnio zobaczył umięśnionego Kahawiana i uznał, że skoro tamten ma mięśnie, to on będzie miał lwicę. Zaczął więc podrywać swoją przyjaciółkę Maoni, co nijak mu nie wychodzi, bo zbyt szybko się zniechęca jej nierozumieniem jego intencji (ogólnie jest niecierpliwy).
Osiągnięcia fabularne: był w Złej Ziemi i Świcie, ściągnął Maoni do Świtu, szpiegował Północnych wraz z Moranem, wkurzył się na Chikję
Osiągnięcia pozafabularne: oj no różne.
Dlaczego ty?: to samo co u Raga. :'3
Pozdrów wyborców: Głosujcie na Mako! Tylko nie mówcie mu, że tak tu napisałam, bo jeszcze pomyśli, że go lubię.