Król Lew PBF

Pełna wersja: 101 Dalmatyńczyków
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Myśleliście, że nie skończę? Ja też nie, postawiłam sobie dość wysoką poprzeczkę i nie wiedziałam do końca, jak zrobić ten rysunek. A najlepsze jest to, że miałam już połowę, ale skasował mi się kilka dni przed upływem terminu, więc robiłam zupełnie od nowa xd Ale ostatecznie się cieszę, bo ta wersja wygląda fajniej.
http://fc07.deviantart.net/fs71/i/2013/3...6tegym.png

Bardziej się tutaj skupiłam na scenie z filmu, niż na tym, aby postaci przypominały siebie. Mam nadzieję, że każdy poznaje tę scenę :D (chciałam, aby to właśnie dzięki niej można było poznać, co to za film ^^) To oczywiście Pongo i Perdita jako likaony :D

Ale się namęczyłam z tymi przeklętymi koronami drzew D<
ankietaaa
BORZE JAKIE TO SŁODKIE

sensu że ja to naprawdę powiedziałam na głos z emfazą, dobrze, że nikogo nie było w domu xD

chociaż kiedy opadł pierwszy zachwyt, powiem, że brakuje mi pełnego tła - na razie to nie jest nawet ściana z obrazkiem, tylko pustka dookoła obrazka xP
wow, jakie detale, anatomia... Świetna praca. Zazdroszczę, bo ja robić drzew za Chiny nie potrafię. No i te likaony! Strasznie trudne psiaki, a Ty je zrobiłaś bezbłędnie. Pongo taki przystojniak, Perdita zapatrzona w niego jak w święty obrazek :D Ale szczerze mówiąc nie rozumiem trochę tła. Tzn. widzę, że to jest obraz/okno, ale taki jakby zawieszony w próżni. Po prostu pokolorowałabym ścianę, he he. Ale się nie czepiam. Podoba mi się ^^
Już jest i ankieta :D Akurat dzisiaj mam grafikę, więc mogłam zrobić.

Łał, nie spodziewałam się takich pozytywnych opinii, dzięki wielkie :D
Co do tego białego to miała to być biała ściana, chociaż rzeczywiście mogłam zrobić jakiś inny kolor, czy coś. Na początku chciałam zrobić jakiś wzorek, ale ostatecznie stwierdziłam, że mam na razie tego dosyć i zostawię tak. Bo w sumie to ten obrazek był takim bardziej eksperymentem, trochę inaczej robiłam... wszystko xd
Eyeyeyeyeyeyeyyyyyyyyyyyyy

Kliknęłam przez przypadek "6" i głos poszedł ;_; Możecie tego proszę, nie liczyć? :c Zagłosuję z Dest.
Jasne, Des, zdarza się. ;)

Pięknie to wygląda, tak uroczo, widzę emocje w tym rysku. :D Likaony w Twoim stylu wyglądają wprost prześlicznie, z chęcią zobaczyłabym ich więcej. ^^ Biała ściana faktycznie trochę rzuca się w oczy, ale nie jakoś specjalnie rażąco.
A ja powiem, że likaony naprawdę cudownie Ci wyszły - i szczerze, zaskoczyłaś mnie, bo spodziewałam się raczej bandy małych postaci w ciapki. Pomysł dobry, wykonanie też naprawdę świetne, a sam pomysł wykorzystania cętek likaonów jako skojarzenia z dalmatyńczykami epicki. Naprawdę, naprawdę dobra robota - masz mózg do tego, aby wszystko fajnie wymyślić. :D

Aczkolwiek mi bardzo przeszkadza tło. Na początku myślałam, że to w ogóle jest obrazek na ścianie. Ale ogółem, samo przedstawienie tego, co jest za oknem - tak niezbyt. Ani to odniesienia do filmu (no chyba, że to ma przedstawiać Regent's Park), ani do Króla Lwa - likaony, a za nimi las? Wiadomo, że tło to jedynie przykrywka pod główną część obrazu i jego treść - a to wyszło Ci naprawdę cudnie - ale akurat na tym obrazku trochę rzuca się w oczy.
Dzięki wielkie za opinie ^^

Wróciłam z Falkonu, a że widzę, że konkurs jeszcze nie rozstrzygnięty, a miałam chwilkę to dodałam jakąś prowizoryczną tapetę na tę nieszczęsną ścianę. Mam nadzieję, że teraz to lepiej wygląda XD
O wiele lepiej :D