Król Lew PBF

Pełna wersja: Ulubione
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wiadomo. Które filmy Disneya lubicie najbardziej i dlaczego? :)
Top 10.
Animacja:

10. Dzwonnik z Notre Dam- cudowna opowieść, bardzo wzruszająca
9. Zaplątani - Bardzo przyjemnie się ogląda, znana historia, opowiedziana w nieco inny sposób, śliczna animacja.
8. Kraina Lodu- piękna animacja, historia, która topi lód w sercu i prześliczne piosenki
7. Król Lew- No wiadomo, czemu. :>
6. Ratatuj- Mądry film, z ważnym przekazem, że każdy może spełniać swoje marzenia. Poza tym lubię szczury. ^^
5. Planeta Skarbów- Film o dorastaniu, z ciekawą fabułą i moją ulubioną piosenką. <3
4. Piękna i Bestia - Mam do tej bajki wielki sentyment.
3. Mulan- Wspaniały film, tyle tylko powiem.
2. Tarzan- jeden z piękniejszych filmów animowanych o miłości.
1. Wielka Szóstka- Nwm czemu, ale ten film bardzo poruszył moje serce. <3
Król Lew, ale dopiero teraz. Jak byłem dzieciaczkiem za mało rozumiałem :P skupiałem się na Timonie i Pumbie hahahah ( do dziś uwielbiam scenę z HULA! )
Lilo i Stitch - uwielbiałem tego małego kosmitę, poza tym uczył tego ze każdy potwór mógł być dobry. No i oczywiście kosmici, fajne klimaty , eksperymenty a także świetny serial! ( chciałem mieć Stitcha! :D )
Nowe Szaty Króla - Kuzko!!!!! Najlepsza postać pół-negatywna. Dlatego życiowa. Strasznie mi zawsze przypominał mnie samego, dlatego najwięcej mnie nauczył oraz najwięcej ubawił.
I oczywiście Potwory i spółka - jedyny film Disneya który mnie wzruszył, i to serio. Świetna komedia, z pięknymi scenami. ( Raporty Wazowski!).

Co do ewentualnych pytań czy nie płakałem przy śmierci Mufasy, to kiedy miałem 5 lat, bardzo, ale to abrdzo bałem się tej sceny. Nigdy nie lubiłem jak główni bohaterowie umeirali.
OMG SADI czy oglądałeś Uniwersytet Potworny? To Prequel Potwory i spółka i mi osobiście bardzo przypadł do gustu, naprawdę przyjemna produkcja. W ogóle jeśli ktoś nie widział, to gorąco polecam.

https://www.youtube.com/watch?v=J9tnMEAV3S8 :D
Serio Uniwersytet jest taki dobry? Ja na to nie poszłam do kina, bo uznałam, że to pewnie jakaś chała będzie i obejrzę sobie kiedyś na lapku. xd'
Nie poszłam na to do kina, bo to leciało w wakacje tuż przed moim pójściem na studia i nie chciałam słyszeć o uniwersytetach, chlip. ;__;

Kocham Króla Lwa, Aryskotratów i Dzwonnika z Notre Dame (TA MUZYKA. coś wspaniałego. I Frollo! Uważam go za jeszcze gorszego niż Skazę. Wredny, kłamliwy, napalony hipokryta). To taki mały dopisek, żeby nie było, że to offtop xD
Uniwersytet był dobry. Nie dobił poziomem jedynce, która jest absolutnie fenomenalna, ale naprawdę przyjemnie się ogląda. I Skolopendra, naprawdę świetnie napisany charakter. Mogę z czystym sumieniem polecić.
A jak miałby dobić? To, że to prequel trochę dyktuje przebieg fabuły, ale nie potrafię sobie wyobrazić innego, lepszego scenariusza. No bo raczej mechanika animacji gorsza nie jest.
W końcu obejrzę.

A ja mogę się podpisać pod Kalani co do Króla Lwa, Aryskotratów i Dzwonnika.
Z Sadim zgadzam się co do Lilo i Stich, uwielbiałam to odkąd weszło do kin i teraz mam na lodówce magnes ze Stitchem.
Piękna i Bestia - oczywista oczywistość.
Jeszcze wymienię, z tych mniej znanych, Olivera i spółkę oraz Lisa i psa.

Ach, no i też kocham Ratatuj. Z Pixara to jeszcze Odlot, Odlot jest świetny.

Nie umiem wybierać. :< Najchętniej wypisałabym 3/4 animacji Disneya.

PS Co do NIEanimacji Disneya - Mary Poppins zdecydowanie, obejrzyjcie Mary Poppins! Nigdy bym nie sądziła, że aż tak mi się to spodoba.
A zresztą, łapcie mojego filmweba: http://www.filmweb.pl/user/Filemona