Król Lew PBF

Pełna wersja: Pary
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ciężko wymienić bajkę Disneya, w której nie pojawiłby się wątek miłosny. Które pary lubicie najbardziej?
Mustanga z panią Mustangową, której imienia nie pamiętam. xD

no i Kovu z Kiarą!
Mustang z Rosą to DreamWorks!
Ja? z Disneya np Król Lew 2 Simba i Nala, a z np z filmu Pocahontas to ta indianka z tym Jamsem jak dobrze pamiętam :D
Derion napisał(a):Mustang z Rosą to DreamWorks!


naprawdę? żyłam w kłamstwie ._.
Ale jestem wredna, co?

A w temacie samych par, to nie wiem... musiałabym się zastanowić. Nigdy toplisty nie były moją mocną stroną i nigdy ich nie sporządzałam, stąd wybór jednej, konkretnej, ulubionej pary jest dla mnie łamigłówką xP
Właściwie to... Pierwsze co mi przychodzi na myśl to Zakochany Kundel. Historia Lady i Trampa zawsze mnie fascynowała. Ich relacja była głębsza, nie polegała tylko na zauroczeniu, ale... jak ja mało teraz pamiętam z tej bajki. Wiem, że ona wylądowała w schronisku i obwiniała o to Trampa, a on się o jej względy mimo wszystko starał, była akcja ze szczurem... muszę to obejrzeć koniecznie, ale mi się magnetowid popsuł, a mam tylko kopię na kasecie :c
Tak czy siak stwierdzam, że to moja ulubiona parka <3
No Trampik z Lady byli zacni :P
Moja ulubiona parka to chyba Bambi i jego ojciec |D Dobra, to nie parka, ale w Bambi 2 fajnie się na tym skupili. Ehm, ale parka rasy parka... Ja mam chyba z tym problemy xD" ale np w gdzie jest nemo, no oni też nie byli parką, ale relacja Marlin-Dory była taka urocza i ładnie się rozwijała i uh. W lis i pies 2 wiem, że był w parce konflikt, wow, brawo disney, ale niewiele pamiętam. Acz piękna i bestia, nyah, nikt o tym tu nie rzekł, a tu kurka pracowali na to, by w końcu się w sobie zakochać, jakby nie było. No i bestia karmiący ptaszki z ręki jest uroczy, nie powiecie.

ALE JEGO LUDZKA FORMA JEST OKROPNA

[ Dodano: 2014-01-30, 12:57 ]
Kristoff i Sven! :"D xD"
Derion napisał(a):Mustang z Rosą to DreamWorks!


Mustang miał imię - Spirit.
Dokładnie, Ari, rozczarowanie to małe słowo. Raczej zawód? Bestyja taka piękna z niego była, z charakterem, a nie ten... Ken. Ale jeśli chłop w swojej formie szczęśliwy, niech im tam będzie. Parę zacną tworzyli, trzeba przyznać.