Król Lew PBF
Lwia Skała - góra - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Cesarstwo Doliny (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=171)
+--- Dział: Lwia Skała (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=34)
+--- Wątek: Lwia Skała - góra (/showthread.php?tid=139)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35


RE: Lwia Skała - góra - Omara - 05-05-2013

Niedługo potem na szczycie Lwiej Skały pojawiła się niebieskooka lwiczka wraz ze swoją kuzynką. Teraz tylko pozostało spojrzeć na Lwie tereny. Może im się uda wypatrzeć jej drugą kuzynkę.
- I co? Widzisz coś? - zapytała Asali mając nadzieje że może wypatrzyła swoją siostrę. Ayumi na razie nic nie widziała...



RE: Lwia Skała - góra - Asali - 05-05-2013

Wdrapanie się na Lwią Skałę nie zajęło jej tak dużo czasu jak poprzednim razem. Teraz wyraźnie poradziła sobie bez pomocy matki. Asali czując równy grunt pod łapkami, truchcikiem podbiegła do krawędzi, jednak była od niej oddalona wystarczająco, żeby nie spaść w dół i nie zrobić sobie krzywdy. Oczy o barwie miodu obserwowały każdy punkt na rozciągającej się przed nimi sawannie, jednak młoda nie dostrzegła nic co mogłoby przypominać Elianę. Natychmiast odpowiedziała siedzącej obok kuzynce.
- Nie widzę kompletnie nic. Same zebry, antylopy i kilka innych lwów, ale jej nie ma nigdzie. Głosik czteromiesięcznej lwiczki odrobinę się załamał. Nie chciała stracić swojej siostry, którą tak bardzo kochała.
- Ayumi, a jak ona już nigdy się nie znajdzie? Co wtedy powiemy mojej mamie? Przeniosła zrozpaczone spojrzenie na stojącą obok niej kuzynkę. Małej zbierało się na płacz i było to widać dosyć wyraźnie.


RE: Lwia Skała - góra - Omara - 05-05-2013

Ayumi tak jak jej kuzynka nie kryła strachu przed tym że Eliana może się już nigdy nie odnaleźć. I co teraz będzie? Niebieskooka tak się cieszyła, że razem z kuzynkami będą tworzyć trójkę sióstr i przy okazji najlepsze przyjaciółki tak jak kiedyś ich matki. Lwiczka czuła się winna całej sytuacji. Może gdyby jej ona wtedy nie wyprzedziła nie doszłoby do sytuacji, która w tej chwili miała miejsce. Kiedy tylko usłyszała słowa Asali i zobaczyła że wyraźnie jej się zbiera na płacz, ona też poczuła że za chwilę się rozpłacze. No właśnie, co będzie jak już nigdy nie odnajdą czerwonookiej? No i co powiedzą Hatimie? Przecież ona je zabije gdy tylko się dowie...
Nie, Ayumi nie mogła do tego dopuścić!
- Możliwe że poszła poza Lwią Ziemię. Chcę iść tam by ją poszukać. Idziesz ze mną? - zapytała poważnie patrząc na kuzynkę i przy okazji otarła łapką gromadzące się w ślepkach łzy. W sumie to było jedyne wyjście z tej całej sytuacji. Ostatnia deska ratunku.



RE: Lwia Skała - góra - Asali - 05-05-2013

Asali wpatrywała się teraz pustym wzrokiem w horyzont, a jedna samotna łezka spłynęła po jej brązowym futrze, tworząc coś na wzór korytka. Słona kropla zatrzymała się gdzieś w okolicach podbródka. Młoda nie mogła aż tak się załamywać, ale nie potrafiła. Wciągnęła do płuc dość dużą dawkę powietrza do płuc. Musiała zebrać trochę odwagi przed tym wszystkim co mogło ją spotkać. Walnęła prawą łapą w podłoże. Nie użyła do tego bardzo dużej ilości siły, ale kilka drobnych kamyczków podniosło się do góry i natychmiast opadły.
- Tak, chodźmy. Nie chcę, żebyś ty też się zgubiła. Popatrzyła na siostrę-kuzynkę i odwróciła się w stronę zejścia z Lwiej Skały.
- Poza terenami naszego stada może być niebezpiecznie. Kiedy to mówiła, przypomniały jej się słowa Hatimy, w których ostrzegała córki i siostrzenicę, żeby przypadkiem nie przekraczały granicy. Jednak Asali dla swojej siostry była gotowa złamać reguły. Jej ogonek obijał się o jej brązowe boki bardzo niespokojnie.


RE: Lwia Skała - góra - Omara - 06-05-2013

No to już postanowione. Kuzynki opuszczają Lwią Ziemię w poszukiwaniu czerwonookiej lwiczki.
- No to chodź - powiedziała i zaczęła schodzić ze skały, tak jak to robiła jeszcze tak niedawno, po tym jak je tam zaprowadziła ich matka. Tak jak Asali, Ayumi chciała złamać reguły i zrobić wszystko by znaleźć Elianę.


/z.t. Nie idziemy na Ziemie Świtu, bo nie chcę ryzykować. Idziemy na Ziemie Strażników Niebios/


RE: Lwia Skała - góra - Asali - 06-05-2013

Asali bała się łamania reguł, ale nie miały innego wyjścia. Żywiła jednak nadzieję, że poza granicą Lwiej Ziemi nie spotka ich nic złego. Brązowa podeszła wolno do zejścia za skały i z łatwością poradziła sobie ze zejściem. W końcu trening czyni mistrza.

[z.t]


RE: Lwia Skała - góra - Naila - 24-05-2013

Naila wkroczyła do Lwiej skały, a za nią Eliana. Pozostałe lwiątka pewnie też gdzieś tam kroczyły.
- Nie wolno wam zapuszczać się na tereny wolne, póki nie podrośniecie. Co by się stało gdyby mnie tam nie było? - spojrzała surowo na Elianę i zmarszczyła nos. Westchnęła cichutko i odwróciła się wgłęb jaskini. Wymruczała coś i ułożyła się na ziemi.


RE: Lwia Skała - góra - Asali - 24-05-2013

Jeszcze niedawno była na Lwiej Skale, jednak wszystkie schadzki lwów ze stada sprowadzały się do tego miejsca. Brązowa powolutku wskoczyła na skałę i udała się wolnym krokiem za czarną. Usiadła centralnie na wprost niej i zapytała jak gdyby nigdy nic im nie zagrażało, ale takie właśnie były lwiątka.
- Proszę pani, a pani jest Lwioziemką? Przekrzywiła z ciekawości łebek i wpatrywała się na Nailę z dziecięcą ciekawością.


RE: Lwia Skała - góra - Omara - 24-05-2013

Wkrótce po nich, na Lwią Skałę wkroczyła Ayumi. Bardzo się cieszyła z tego, że w końcu jest w dumu. Cała ta wycieczka na tereny wolne napawała złotą strachem.
- Dziękujemy pani, za to, że pomogła nam pani wrócić do domu - powiedziała w podzięce do czarnej lwicy. Ciekawe skąd ona znała drogę do ich domu?



RE: Lwia Skała - góra - Naila - 24-05-2013

Mina czarnej rozpogodziła się na myśl o jej dzieciństwie. Też była odkrywczynią i nawet gorąc pustyni jej nie przeszkadzał.
- Należę do Lwiej Ziemi od narodzin. Jeśli znasz historię stada zapewne wiesz, że Raisa była królową. Jestem jej córką, jak zarówno siostrą dawnej przywódczyni Miyuki. - odparła brązowej i zwróciła wzrok na Ayumi. Posłała jej przyjazny uśmiech, a zmarszczki na pysku uwydatniły się jeszcze bardziej.
- W waszym wieku chodziłam na dalsze wyprawy, więc wiem jak to jest. Nie ma problemu.
Jadowicie jadowite ślepia, które tak długo pozostawały matowe, teraz rozbłysły na wspomnienia. Jak dobrze było być młodym.


RE: Lwia Skała - góra - Eliana - 25-05-2013

-Przepraszam! Ale ten las był taki ciekawy. Zwłaszcza ten dziwny, biały piasek. Choć nie wiem, bo piasek nie spada z nieba..- mrukneła, w połowie zmieniając temat. O dziwo- nieświadomie.
Ale to na prawdę dziwne zjawisko, niesamowite, jak ta biała pani.
Z rozmyślań wyrwał ją grzmot, który zdawał się rozbrzmieć gdzieś bardzo blisko nich. Chyba przebywanie na takiej wysokości w burzę nie jest jakieś specjalnie bezpieczne. Nie, żeby się bała!


RE: Lwia Skała - góra - Omara - 25-05-2013

Ayumi odwzajemniła uśmiech czarnej, a gdy tylko Eliana skończyła mówić, postanowiła odezwać się do lwicy.
- Ale nie powie pani nic mojej cioci, a ich mamie? Bardzo panią prosimy - powiedziała posyłając jej spojrzenie pełne smutku, coś w rodzaju ,,maślanych oczek''. Nie chciała by Hatima się o tym dowiedziała, bo spodziewała się tego, że Ayumi i jej kuzynki mogłyby dostać burę. Nic w tym dziwnego. W końcu się jej nie posłuchały.
Nagle rozległ się grzmot, a Ayumi aż podskoczyła ze strachu. No i zaczęło lać.
- A może wejdziemy do środka? - zapytała. Ot takie retoryczne pytanie.



RE: Lwia Skała - góra - Asali - 25-05-2013

Czyli czarna podobnie jak one należała do tego stada od urodzenia. Hatima wspominała, że ona i jej siostra nie urodziły się na tych ziemiach. Ale to wcale nie zmniejszało szacunku brązowosierstnej do swojej rodzicielki.
Asali zastrzygła uchem kiedy gdzieś w pobliżu usłyszała potężny grzmot. Pierwszy raz w swoim życiu przeżywała burzę i nie było to nic przyjemnego.
- Ayumi ma rację. W środku będzie bardziej sucho niż tutaj. Poczuła wyraźnie jak na jej futerko opadło kilka potężnych kropli.


RE: Lwia Skała - góra - Naila - 25-05-2013

- To nie żaden piasek, a śnieg. W naszych stronach jest rzadko spotykany. - spojrzała ku niebu i uśmiechnęła lekko. Powietrze stało się takie rześkie, czyste.
- Idzcie do środka jeśli chcecie. Ja lubię burzę. - odpowiedziała przyjaźni i przymknęła oczy delektując się chłodem. Była zmęczona duchotą towarzyszącą jej przez ostatnie dni.


RE: Lwia Skała - góra - Eliana - 26-05-2013

- Przyjemny jest ten.. Śnieg.- stwierdziła pokrótce, siadając na zadku u boku czarnej.
A więc to była burza? Szare, niemalże czarne niebo spowite błyskawicami, którym towarzyszyła ulewa. Co jakiś czas niebo się odzywało, wcześniej dając sygnał przedzierającym się przez chmury piorunem. Podobało jej się to. Było inne, a za razem ciekawe, jedyny minus był taki, że mokła.
- Ile ma pani lat?- zapytała, zaciekawiona tym, co czarna mówiła wcześniej o swoim pochodzeniu. Hatima opowiadała im trochę o historii Lwiej Ziemi, ale nie znała jej w zupełności. A skoro czarna jest starszym pokoleniem, to od niej może sie czegoś dowiedzieć, a taka okazja może się więcej nie powtórzyć. Lwia była dość dużymi terenami.