Król Lew PBF
Pierwsze spotkanie - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85)
+---- Dział: Wątki zakończone (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=89)
+---- Wątek: Pierwsze spotkanie (/showthread.php?tid=1748)



Pierwsze spotkanie - Anubis - 07-03-2016

Wszem i wobec wiadomo, że Anubisa zawsze ciągnęło w te strony. Co jakiś czas odwiedzał Lwią Ziemię by odnowić stare znajomości, a także czasami wzbogacić je o nowe persony.
Tym razem wybrał się w te strony z jeszcze jednego powodu, tym razem nie jako czyjś posłaniec i przedstawiciel, a swój własny. Jeśli coś miał załatwiać związanego z polityką nie zamierzał nikim się wyręczać.
Przekroczył więc Słoneczną rzekę i mocno wciągnął tutejsze powietrze. Jakże czyste, bez najmniejszej ilości pyłu przez co roześmiał się.
Dziwny nawyk, już jako nastolatek zawsze tak robił. Tym razem nie wykręcając pysku w obrzydzeniu tą słodką wonią.
Ruszył przed siebie nie chcąc zbytnio się zatrzymywać i liczyć jedynie na los by spotkać przyjaciela. Postanowił mu nieco pomóc i samemu coś zrobić by doszło do spotkania z władzą tych ziem.


RE: Pierwsze spotkanie - Vasanti Vei - 24-03-2016

// Dobra, zaczynamy. xD //

Tak się złożyło, że Anubis miał trafić na władzę, owszem, ale niekoniecznie tę jej część, której się spodziewał.
Ruda przemierzała swoje tereny krokiem pewnym a eleganckim, mrużąc ślepia i rozglądając się dookoła w poszukiwaniu potencjalnych obcych sylwetek. Ku swemu niesmakowi, właśnie takową dostrzegła. Pomstując pod nosem na nieudolność lwioziemskich strażników, ruszyła w stronę nieznanego samca.
- Deme! - zawołała, będąc jeszcze w dość znacznej odeń odległości. - Pierwszy raz na Lwiej Ziemi?
W miarę zbliżania się do lwa, królowa była w stanie dostrzec coraz więcej szczegółów. Niewątpliwie był on rosły, a w dodatku zachowywał się, wbrew jej początkowym przypuszczeniom, jakby znał to miejsce stosunkowo dobrze. Vasanti odruchowo napięła mięśnie, gotowa do ewentualnej obrony.


RE: Pierwsze spotkanie - Anubis - 24-03-2016

/Weee/

Tym razem miał spotkać nową osobę, jakże mu obcą, a zarazem trochę znaną. Słyszał bowiem o niej już co nieco kilkakrotnie i nie były to raczej dobre słowa. No ale na razie nie miało to najmniejszego znaczenia, bowiem ten rudy kłak jeszcze nic mu nie mówił.
- Anudora - odwzajemnił powitanie w końcu bardzo dobrze znając ich sposób witania się. Chociaż przez chwilę zwątpił, czy aby na pewno to powitanie należało do Lwioziemców.
Było ich w końcu tak wiele, często się zmieniały i kto by spamiętał je wszystkie... Najważniejsze, że się wiedziało iż dana osoba się wita a nie rzuca na dzień dobry w ciebie jakimś przekleństwem.
- Po raz pierwszy? - zdziwił się i zaśmiał cicho, oraz krótko.
- Nie, w zasadzie to nie jestem pewien czy zliczyłbym te wszystkie moje wizyty na Lwiej Ziemi - dodał szybko unosząc na moment kąciki czarnych warg. Zatrzymał się widząc jak ta napina swoje mięśnie jakby zamierzała walczyć.
- Myślałem, że walki na tych terenach mam dawno za sobą. To już w Lwiej Ziemi nie ma samców co to można byłoby ich wysłać na patrol, tylko muszą robić to samice? - odezwał i roześmiał się czerwonooki.
- Jestem Anubis, przybyłem tutaj by spotkać się z królem tych ziem, więc byłbym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje na temat tego gdzie był ostatnio widziany. - Dodał uznając, że nie ma co w nieskończoność ciągnąć tej rozmowy i ukrywać po co tutaj przybył. Nie miał w końcu tak wiele czasu jak zawsze kiedy tutaj się pojawiał. Więc postanowił przejść do sedna podczas tej rozmowy.