Król Lew PBF
Szukam..., a sami zobaczcie co. - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=102)
+---- Dział: Kosz (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=106)
+---- Wątek: Szukam..., a sami zobaczcie co. (/showthread.php?tid=2057)



Szukam..., a sami zobaczcie co. - Soth - 07-10-2016

Wielka akcja pt. "poprawiamy PR Sotha" uważa się za rozpoczętą. (:v)

Poszukiwane są osoby na następujące stanowiska:


Mały, słodki podopieczny (nie własny dzieciak >:I)
oraz
Kumpel do mordobicia

Wymagania:

- Dzieciak nie może mieć mniej niż 4 miesiące i nie więcej niż rok.
- Najlepiej by była to samiczka (ale na samca też się nie obrazimy, po prostu jest za dużo samców w stosunku do samic na forum)
- Gatunek jest dowolny. Najbardziej ryzykowny jest lew, a najmniej tygrys, ale tak na dobrą sprawę może zajmować się i jakąś gazelą :I
- Uznaje się odejście od opiekuna tylko w przypadku poważnego fabularnego wątku. Soth nie ma zamiaru tracić czasu na kogoś, kto sobie będzie na boku pisał marginesy, po czym nagle uzna, że Soth jest be. Inaczej można się liczyć od razu z zamordowaniem postaci.

- Kumple do mordobicia uznawani są tylko na toku akcji fabularnych. Głównym założeniem jest to, że jako userzy, jedna i druga osoba zobowiązuje się do starania się na rzecz pomyślnego zakończenia wątku (nie na zasadzie, że ktoś wpadnie i po dwóch postach z dupy uzna, że nic z tego nie będzie - zgłaszasz się, to chyba nie po to żeby bez celu sobie popisać)
- Taka osoba nie może być młodsza niż dwa lata i nie starsza niż sześć.
- Gatunek nie ma znaczenia, aczkolwiek najlepiej jak będzie to lew.
- Trzeba się liczyć z tym, że nie każdy zostanie uznany za kumpla. Nie uznaje się postaci, które zachowują się po prostu głupio.

Nie szuka się osób do stworzenia jakiejś bandy/stada. Prosi się by mieć to na uwadze przed zgłoszeniem się.
Oczekuje się tylko aktywności fabularnej i odrobiny kreatywności. Zastrzega się prawo do nie wymyślania wszystkich wątków za osobę zgłaszającą się.


Oferuję:

- W przypadku dzieciaka pełny zakres usług fabularnych. Wiąże się to w praktyce z częstymi sesjami fabularnymi (w zasadzie to non stop, Soth nie ma zamiaru ot tak puszczać dzieciaka wolno, bez pozwolenia), a w przypadku Kumpla(i) jego ograniczony zakres (nie ma prowadzenia za rączkę, ale raczej nie skończę na jednym/dwóch sesjach)
- Postaci, która pozostanie fabularnie przy postaci oferującego, zapewnia się opale na zakup np. towarzysza, w ograniczonym zakresie. (po prostu jak cię polubię, to ci dam prezent, ot, wielka mecyja)
- Jeśli ktoś będzie chciał, to zobowiązuje się do stworzenia avatara dla dzieciaka (taki pokolorowany rysunek jak ja mam)


CV wraz z linkiem do zapisu postaci (w przypadku kumpla) proszę wysyłać poniżej w temacie wraz z oświadczeniem, że osoba zgłaszająca się zapoznała się z tematem i zgadza się na jego konsekwencje.

PS. Liczę na was gumciaczki, że ktoś jednak się zgłosi <3


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Asura - 18-10-2016

A może być samczyk-mały pedałek z burzliwym charakterkiem który chce stać się silny? :3

Im ciekawsza fabuła, tym lepiej. Opiszę to w ten sposób, że Asura jeszcze na chwilkę wróci do SK po pierwszym zmyciu żeby nieco nim ogarnąć (pare osób więcej i tralalala) a potem kopsnę go o jakieś dwa miesiące i ponownie ucieknie, tym razem starszy z konkretnymi celami. No, ale najpierw musi jeszcze dość dużo narozrabiać w SK, warto zostać zapamiętanym. I wtedy będzie m. in. szukał swojego ojca, jego stada albo jakiejkolwiek chociaż rodziny i - motywu, żeby stać się silniejszym. Poza tym nie będzie w żaden sposób grzecznym chłopcem, bo im dalej zajdzie i nic go nie powstrzyma - tym dalej będzie brnął. Chyba, że ktoś będzie umiał sobie z nim poradzić jak z trudnym dzieckiem (taka super niania w werszji very hard, hehe) - nawet siłą. Byleby on sam też coś z tego miał, sensei ma uczeń a uczeń ma sensei'a. Asu będzie chciał stać się silny a jego myśli z czasem staną się coraz bardziej aroganckie i pewne siebie. Aha, cokolwiek się nie stanie, może jego stosunek do konkretnej osoby tak, zmieni się, ale nie jego ogólny charakter. A przynajmniej na pewno nie, do póki ja nie będę tego chcieć bo i to i to uparte.


Problem może być tylko z tym, że to lew i jakoś niespecjalnie chciałabym, aby został zjedzony. xD Normalnie nie mam takich przejawów żebym na siłę nie chciała utracić swojej postaci, ale to chyba pierwsza moja w życiu postać którą serio chce mi się prowadzić i wolałabym się tym nacieszyć. ;;
Tak poza tym w związku z powyższym jeżeli dotrzymamy, to zabawa jak już to będzie konkret, o ile będę upominana na chama o odpisy. To jedyna presja która tak dobrze motywuje tego Cherry-lenia. :>


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Soth - 19-10-2016

Ja z reguły nie poganiam, jeśli chodzi o odpisy, z prostej przyczyny: jeśli mi się nie chce, to nie odpiszę. Ot. To tak przy okazji.


Jeśli tak bardzo boisz się o postać, to można zrobić margines, taki... na próbę. Jak coś pójdzie nie tak, to zwyczajnie się uzna, że nie miał on miejsca z fabule, o. I tak na razie nie mam co innego do zaproponowania, bo jak widać, moja fabuła się trochę... ciągnie i komplikuje.


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Asura - 23-10-2016

Spoko, ja tak tylko zaznaczam, że na mnie ta zasada czasami nie działa; potrafię mieć pomysł, mieć chęć, ale z grubsza i tak stoi nade mną takie lenistwo, że nie chce mi się tego napisać. Chcę, ale mi się nie chce.

Mi pasuje. A zrobilibyśmy ten wątek w marginesie przed czasem, czy jeszcze za jakiś czas kiedy się wszystko ogarnie?


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Belial - 27-10-2016

A może ja?


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Soth - 29-10-2016

Przed czasem czyli co, chcesz zrobić teraz? Bo jakoś nie bardzo rozumiem.


Bel, może być jakoś rozwinął wypowiedź, bo wiesz, może ja to mogę się pytać każdego :I


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Asura - 29-10-2016

(29-10-2016, 09:44)Soth napisał(a): Przed czasem czyli co, chcesz zrobić teraz? Bo jakoś nie bardzo rozumiem.

Tak, chodziło o to, czy zrobimy to teraz - czyli wcześniej, czy dopiero w oryginalnym mniej-więcej czasie, bo mówiłam przecież, że mam jeszcze pare rzeczy do zrobienia w SK.
I nie mówiłam że chcę, pytam się o to, czy tak zrobimy. ;;


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Soth - 30-10-2016

Mi się nie śpieszy więc możemy pisać jak już zrobisz to co tam robisz.


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Asura - 30-10-2016

Ok, więc wpierw zrobię. :p


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Belial - 02-11-2016

Piszę się jako kumpel do robienia zadymy. Jednak nie mogę to wadzic w moje plany. Jeśli nakreślisz mi jakiś plan to chętnie się zastanowię i dołączę do ciebie xp


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Soth - 02-11-2016

Fajny awatar, tak btw.

Ja po prostu szukam taką oficjalną drogą Sothowi jakiegoś towarzystwa. Można się wiecznie szlajać samemu i grozić każdemu lwu, ale samemu to na dłuższą metę jest nudne. Mogę tylko tyle powiedzieć, że nie jest mile widzialny u MB. A tak po za tym to hulaj dusza piekła nie ma, chociaż myślałem nad tym, by rozerwać trochę lwioziemców, których Soth uważa za najgorszy podgatunek lwa.


RE: Szukam..., a sami zobaczcie co. - Belial - 05-11-2016

To może mieć sens. Zaraz dostaniesz pw .