Król Lew PBF
Komnata Medyczki - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Ziemie Zachodu (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=177)
+---- Dział: Termitiera (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=47)
+---- Wątek: Komnata Medyczki (/showthread.php?tid=2134)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Komnata Medyczki - Baqiea - 18-05-2017

Hiena dość szybko po wizycie skierowała się do Myra. Nie potrafiła rozpoznać uczuć lwicy lecz na pewno nie była to sympatia. Nieco bardziej się jej obawiała niż każdej innej lwicy bo medyk, a medyk wiedząc jak leczyć dowiaduje się też jak "przypadkiem" można zabić w dziale wiedzy "czego nie robić by ktoś przeżył". Lekko przytuliła się do samca i szepnęła
-Kocham cię-
Bo na swój hieni sposób go kochała. Co prawda niczym ojca czy opiekuna ale swoich słów była pewna. Wszak pozostał jej ostatnią ostoją emocjonalną. No jest jeszcze Kama. "Oby nic mu nie było" pomyślała i zaczęła się zastanawiać czy nie powinna postarać się o jakiś prezent dla niego. Wszach chyba już wchodzi w dorosłość i powinno  się to jakoś uczcić.


RE: Komnata Medyczki - Satau - 25-07-2017

Minęło sporo czasu odkąd ostatni raz tutaj zaglądała, ale mimo to nadal dobrze znała drogę do kryjówki przeklętej żmii. Wcale się nie bała wejść do jej gniazdka. Miała w dupie opinię grzywiastej na temat tego wtargnięcia. Całą trójką wbili do komnaty, a to co tam ujrzeli nie mogło ich zadowolić. Satau westchnęła ciężko, zaciskając zęby i przeklinając coś pod nosem. 
Medyczka zwinęła manatki i nie było tutaj już po niej ani śladu. Złotooka w przypływie złości uderzyła łapą o jedną ze ścian, zostawiając w niej odcisk poduszek.
- Przeklęta!!! - powiedziała, przez zaciśnięte zęby.


RE: Komnata Medyczki - Eurielle - 25-07-2017

Przebyła Eurielle idąc za Królową zauważyła komnatę widząc pustą. Nie była zadowolona samica, a tym bardziej piaskowa. Kremowa nie miała zamiaru oszczędzać żadnych słów i wypowiedziała:
- Trzeba ją odnaleźć i odebrać młode bo nie pozwolę żeby nimi rządziła się jak jakaś właścicielka - powiedziała wrednym i chłodnym tonem głosu. Niestety medyczka u kremowej nie miała już szans na przyjaźń czy na rozejm tym bardziej sojusz. Takich trzeba eliminować.
- Zdrajczyni - syknęła z nienawiścią aż oczy zaiskrzyły i wtedy wypięła przednią łapę pokazując swoje pazury rysując po ziemi. Postura lwicy wyszła w połowie z komnaty spoglądając na ów horyzont zastanawiając jaką drogę przybrać żeby w końcu ruszyć w dalszą podróż we trójkę. Spojrzała się na Messiaha, który wszedł do jaskini ale nic nie mówił najwidoczniej.


RE: Komnata Medyczki - Messiah - 25-07-2017

Messiah zmierzył wzrokiem ową komnatę tej medyczki i niestety była pusta co jego w ogóle nie zdziwiło. Usłyszał wydarcie się piaskowej w grocie aż nosiło wtedy wyszedł milcząc.
- Najwyraźniej będę musiał załatwić to po swojemu - rzekł głosem stanowczym jak zawsze. Nie chciałby zakończyć misji od tak dlatego musiałby wymyślić coś w końcu solo. Może inni w królestwie nie będą zadowoleni co on uczyni ale robi to dla ich dobra jak na księcia przystało.


RE: Komnata Medyczki - Satau - 26-07-2017

- Nie możemy tracić czasu. Może Giza zamieszkała w legowisku Yasumu. - zasnuła teorię i wyszła z komnaty.
Spojrzała po towarzyszach, też nie byli zadowoleni, ale nic nie mogła na to poradzić, tak długo się nakręcała na odbicie potomstwa Edena, że nie starczyło czasu na główny cel tej akcji - odebranie lwiątek. Nadzieja nadal była, ale musieli się pospieszyć. Coś w głębi mówiło Satau, że medyczka mogła uciec poza tereny stada i ukryć się z porwanym miotem.
- Ruszajmy zatem na Skałę Skazy! - rzuciła rozkazem i popędziła czym prędzej na miejsce.




z/t


RE: Komnata Medyczki - Eurielle - 26-07-2017

Eurielle kiwnęła głową więc ruszyła za Satau żeby je odnaleźć. Jedynie musiała uważać na swój stan dlatego była wolniejsza ale nadążała nad krokami piaskowej.

z.t


RE: Komnata Medyczki - Messiah - 26-07-2017

Messiah obmyślał plan jednakże został wybity z myśli gdy Satau wypowiedziała słowa na temat lwiątek i misji dlatego ruszył za nimi więc zaczął biec w kierunku Skały Skazy.

z.t