Król Lew PBF
Polowanie - Ema, Chikja - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85)
+---- Dział: Akcje z Mistrzem Gry (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=86)
+----- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=147)
+----- Wątek: Polowanie - Ema, Chikja (/showthread.php?tid=2492)



Polowanie - Ema, Chikja - Mistrz Gry - 16-06-2017

Kłębiaste, jasne chmury przysłoniły całkowicie niebo i słońce, wciąż jeszcze wilgotna ziemia ugniatała się przyjemnie pod łapami. Świt był niedawno, wydawałoby się, że natura wciąż jest jeszcze lekko otulona snem, gdy zielone trawy sawanny kołysały się delikatnie na wietrze. Powietrze przesycał zapach soli i szum pobliskiego oceanu. 
Dwie lwice postanowiły wyruszyć na polowanie.



RE: Polowanie - Ema, Chikja - Chikja - 16-06-2017

Ciemny świt, na skraju dnia i nocy, gdy to mrok kuli się przed promieniami słońca niczym czarna bestia przed złocistymi włóczniami.
Niewielka onyksowa lwica przemykała pomiedzy głazami i trawą prawie tak zwinnie jak slizgający się  na swym brzuchu wąż. Przystaneła na moment wychylając łeb ponad zieloną tafle, w pozycji z wyciągniętą maksymalnie szyją trwała kilka sekund wypatrując brązowej i przy okazji zwierzyny, może tez jakichś intruzów. Kukneła następnie w górę na szare niebo, sprawdzając czy nie krążą po nim sepy, tudzież inne ptaszory- czyściciele sawanny, bo zawsze mozna zwiną innym drapieżnikom ich zdobycz, bez biegania i męczenia się. 
Zapach pobliskiego ocenu sprawił że zaczerpnęła głęboki kojący wdech wypuszczając powietrze pyskiem z cichym westchnieciem.
- Czyż to nie idealny dzień by pozbawić życia kolejną istotke~