Król Lew PBF
Mglista Dolina [ Jasir i Zuma ] - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85)
+---- Dział: Wątki zakończone (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=89)
+---- Wątek: Mglista Dolina [ Jasir i Zuma ] (/showthread.php?tid=2584)



Mglista Dolina [ Jasir i Zuma ] - Jasir - 21-07-2017

Po odbytym polowaniu Jasir pomyślał, że nowa kraina wcale nie wygląda tak różowo jak mu się wydawało. Nie wiedział też, jak zareaguje Zu. Jesteśmy ranni i sumie nic nie poszło tak, jak zaplanowałem.
-Zu ? Wszystko w porządku. To była nie zła przygoda, co nie ? - po chwili dodał - Nie ma tego złego zliżemy rany i będzie po wszystkim.


RE: Mglista Dolina [ Jasir i Zuma ] - Zuma - 21-07-2017

-Niby tak...Ale i tak trochę szkoda-  Zuma wspięła się na pierwsze lepsze drzewo i zaczęła wylizyłać rany. -A właściwie jak się tu znalazłeś i jakie są twoje cele tutaj?-  Jasir był dla Zumy trochę tajemniczą postacią.Chciała więc dowiedzieć się o nim jak najwięcej.


RE: Mglista Dolina [ Jasir i Zuma ] - Jasir - 21-07-2017

- Jak się tu znalazłem ? No wiesz... - nie spodziewał się takiego pytania, gdyż opowiadanie o jego historii sprawiało mu problemy.
- Ehh... Kiedyś żyłem sobie spokojnie w bardzo dobrej i ciepłej rodzinie. Stado też było dobre, wszyscy byli ze sobą bardzo związani. - cały okres młodości przedstawiał się różowo.
Położył się na pobliskim głazie, obok drzewa na którym usiadła Zuma, gdyż w zwyczaju nie miał przebywać na drzewach.
Leżał na brzuchu i kontynuował swoją opowieść, nie patrząc na Zu, lecz mając spuszczone oczy.
- No, późniejsze lata nie należały do najobfitszych. Rzadko padał deszcz. A hieny walczyły z nami o terytorium. Było bardzo trudno. Młodzi i silni, tacy jak ja szukają nowych terenów. Jednak zamiast powędrować razem i kontynuować wspólnotę, każdy poszedł w innym kierunku. A i niektórzy tam jeszcze zostali, w mojej ojczyźnie, ale ja nie zostałem. Teraz szukam sobie takiego kochanego stada, które miałem kiedyś. Chciałbym też przy każdej okazji starać się, by stadzie nic nie zabrakło, mógłbym dla stada nawet walczyć. Z hienami, z czymkolwiek. Ale przede wszystkim z hienami.
Jasir nie lubił mówić o tej części jego historii. Spojrzał wysoko w stronę Zu i ustawił się w wygodniejszej pozycji, po czym zaczął  wylizywać rany.
- A twoja historia ? - zapytał do lwicy, która w jego oczach zawsze wydawała mu się uśmiechnięta i pełna optymizmu. Chociaż zawsze uważał swoją filozofię życiową za równie optymistyczną.


RE: Mglista Dolina [ Jasir i Zuma ] - Zuma - 21-07-2017

-Moja historia?Więc tak;jak już kiedyś wspominałam moja matka była samotniczką.Choć nie do końca bo zamieszkiwała tereny mojego ojca.Znam go tylko z widzenia,to po nim odziedziczyłam tę maść,tyle że on był czarny.Miałam dwie siostry i brata.Siostry zawsze były mi obojętne za to mój brat był moim najlepszym przyjacielem.Gdy miałam około dwa lata odeszłam od matki i długo wędrowałam samotnie.W końcu dotarłam tu.-Zuma lubiła swoją historię,więc opiwiadają ją czuła się swobodnie i radośnie.-A co do moich celów to...sama nie wiem.


RE: Mglista Dolina [ Jasir i Zuma ] - Jasir - 23-07-2017

Kiedy Zuma skończyła opowiadać o swojej historii, nagle przestał oblizywać rany, wstał i przybliżył się do drzewa na którym leżała Zu. Chciał coś powiedzieć. Nie znajdował jednak słów. Po chwili wziął  oddech i zaczął :
- Pamiętam jak powiedziałaś kiedyś, że chcesz zostać samotniczką. Ale ja nie potrafię. Potrzebuję stada, życia w stadzie, życia dla stada. - po chwili dodał, patrząc prosto w oczy Zu -Planuje udać się w podróż. Do Lwiej Skały. Szukać stada Lwiej Ziemi, o którym słyszałem w opowieściach moich rodziców. Poszłabyś ze mną? Jako bardzo bliska ... - zamilkł i zamyślił się na moment- towarzyszka.


RE: Mglista Dolina [ Jasir i Zuma ] - Zuma - 23-07-2017

Zuma wysłuchała słów Jasira po czym zwinnie zeskoczyła z drzewa.-Więc chodźmy poszukać Lwiej Skały.Ty prowadź,ja pierwszy raz słyszę o tym stadzie.Może nie od razu się odnajdę ale warto sprubować.-Lwica nigdy nie myślała o tym że kiedykolwiek będzie żyć w stadzie.-Więc chodź mój bardzo bliski towarzyszu.