Król Lew PBF
Audycja 34. Gość: Wendigo - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: FAQ (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Sprawy forum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=8)
+---- Dział: Radio (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=17)
+---- Wątek: Audycja 34. Gość: Wendigo (/showthread.php?tid=2786)



Audycja 34. Gość: Wendigo - Vasanti Vei - 18-12-2017

Na razie tutaj, a niedługo będzie i na YouTube. :3 Zapraszamy!







RE: Audycja 34. Gość: Wendigo - Kykczor - 18-12-2017

Bardzo dobra audycja, przesłuchałem całą, trochę dalej mnie boli że trochę cicho gościa słychać.


RE: Audycja 34. Gość: Wendigo - Vasanti Vei - 18-12-2017

Dziękuję, miło to słyszeć. :D

Ja i Cynka mamy tendencję do podnoszenia głosu, gdy mamy na sobie słuchawki, więc może stąd takie wrażenie, że Wendiś był cicho. Ja przy każdej audycji staram się dopasować te głośności, no ale też każdy raz mówi coś głośniej, raz ciszej, nigdy nie da się tego idealnie ustawić. :< Ale na pewno znowu się spróbuję trochę przyciszyć przy następnej.


RE: Audycja 34. Gość: Wendigo - Wendigo - 18-12-2017

(18-12-2017, 23:09)Vasanti Vei napisał(a): Ja i Cynka mamy tendencję do podnoszenia głosu, gdy mamy na sobie słuchawki



A próbowałyście mieć słuchawki założone na jedno ucho? :v Może będzie lepiej, chociaż sam uważałem podczas nagrywania, że głośność jest dobra.


RE: Audycja 34. Gość: Wendigo - Kykczor - 18-12-2017

Jest lepiej niż przy Ghalibie ale to dalej nie jest to :P


RE: Audycja 34. Gość: Wendigo - Samiya - 22-12-2017

No ja miałam ambitne plany spędzić sylwestra przy laptopie ;// ale jacyś dziwni ludzie mnie zaprosili na imprezę, nie rozumiem czemu ;//

Moglibyście wrzucić link do tej ankiety do ogłoszeń, wiecie :v bo tak to pewnie nikt już o niej nie pamięta, a ona dość schowana jest :v

I zawsze myślałam, że to "General" się czyta przez g, nie przez "dż"

Najpierw rozmawiacie o tym, czy Wendigo i Tohuvabohu kiedyś się spotkają, a później o ich wspólnym marginesie xD

Fel, jak Ty układałaś te pytania, jak pytanie o margines nie było przy Wendigo? xD PRZECIEŻ TO NAJWAŻNIEJSZA CZĘŚĆ JEGO FABUŁY
<3 cringowe czytanie postów zawsze w cenie

Chciałam rzucić retoryczne pytanie, jaki jest problem z imieniem Tohuvabohu, ale mnie pokonuje trytytka, kombinacje podobnych, naprzemiennych spółgłosek i samogłosek są dla mnie najgorsze ;-;
SPYTAJCIE FEL JAK SIĘ CZYTA TYRVELSE
*słucha dalej*
NO DALEJ SIĘ NIE NAUCZYŁA, FEL PLZ
i nie przeszkadza mi, ja mam wywalone na podobieństwo postaci, to przecież całkiem naturalne xD i z tego mogłyby wyjść ciekawe rzeczy na fabule :v

za każdym razem kiedy Cyń czyta "Tohovaboho", umiera mały kotek

...bardzo mi się podobał ten moment jak Cyń się zaczęła rozwodzić o plebiscytach na event sylwestrowy, Wendi nieśmiało wtrącił "Tylko że...", ale nie podjął wątku, więc Cyń dalej mówiła i mówiła, i dopiero po tym nieśmiało stwierdziliście, że to nie na sylwestra jest, tylko urodziny forum xD

Kaczki żyją powszechnie chyba w większości świata, więc :v W Afryce raczej też nie są wybitnie rzadkie

Opis typowego Szweda ze Sztokholmu brzmi jak opis typowego Warszawiaka

Po pewnym czasie Felkowe "mhmmm" zaczyna irytować, gdy jest reakcją na wszystko :V

Oczywiście, że hitlerowskie pieśni istnieją, tylko czemu patrzysz na tych panów przez pryzmat pieśni, to nie oni je pisali xD

E, nie wiem jak można mówić po stracie głosu, nie chodzi mi o coś w stylu chrypy, tylko zupełną niemożliwość wydawania z siebie dźwięków, coś jak Arielka? Więc mówienie byłoby całkowicie niezrozumiałe, chyba że ktoś by umiał czytać z ruchu ust? xD

renifery <3 Reniferów jest podobno od cholery na północy Szwecji, tzn. spotkałam Polaków którzy tak mi mówili, jeżeli jest ich tyle co na północy Finlandii to pewnie łażą sobie jak durne po ulicach, śmieszne dość.

wcale nie zadałam pytania o koniach tylko po to, żeby striggerować Fel



Dobra, skończyłam audycję i chyba nie mam nic większego do zarzucenia, poza tym, że była dość randomowa, ale jako że połowa pytań była moja, nie zdziwiło mnie to xD Tylko trochę bawią mnie te momenty, gdy dwie osoby zaczynają mówić na raz, i obie nagle przerywają, by ta druga mówiła, więc jest cisza.
A, no ścinało Was momentami, to było słabe, lecz cóż.