Król Lew PBF
Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Wszystko we wszystkim (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+---- Dział: Nasza twórczość (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=99)
+---- Wątek: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) (/showthread.php?tid=389)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Ariusz - 27-10-2013

Hahah xD Mi się jakimś takim trafem bardziej podoba traditionalowy, ale oj tam <D


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Tabia - 27-10-2013

W kredkowym zrobiłaś takie fajne cieniowanie, podoba mi się, jak się światło układa na jego lewym poliku... No a digital to już ma swoją specyfikę. Ale generalnie kreska fajna, no i udało Ci się osiągnąć zamierzony efekt ^^


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Felija - 27-10-2013

Dzięki. :'D Też bardziej mi się podoba traditional. Niestety, W digitalu nie umiem cieniować, nie mam w ogóle koncepcji na to. Hewa mi raz pokazywała, jak ona to robi, ale tym sposobem bez tabletu nie da rady...

Łał, Luk twierdzi, że mam kreskę. Jestem taka dumna. xd
A z tymi cieniami to mi przypadkiem tak całkiem spoko wyszło. Robiłam je tak naprawdę po raz pierwszy, a i nie zajęło mi to jakoś bardzo dużo czasu.


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Malimau - 27-10-2013

Felija napisał(a):Hewa mi raz pokazywała, jak ona to robi, ale tym sposobem bez tabletu nie da rady...


Da się cieniować bez tabletu - ale wymaga to mniej więcej wiedzy, gdzie jest cień i umiejętności używania pen toola/pędzel i gumka, ale obydwa są dość... Dla cierpliwych, ot. Generalnie, nie mając tableta zaczynamy się tak nieco kićkać w digitalu, prosta sprawa, o dobrym tle nie wspominając.


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Eleri - 27-10-2013

Ja bez tabletu leżę i zdycham xD


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Felija - 27-10-2013

Zastanawiam się, czy na święta nie zainwestować w tablet, ale mam obawy, że on tak będzie tylko leżał i się kurzył... To jednak pewien wydatek, a na tyle, co ja rysuję, to może na razie obejdę się bez. xp


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Malimau - 27-10-2013

Kwestia przyzwyczajenia. Kami baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo długo rysowała bez tabletu - i już wtedy koksiła, także z cieniowaniem. Można, ale jest to o wiele bardziej praco- i czasochłonne i niektóre rzeczy są po prostu... Niemożliwe do narysowania, albo musiałabyś nad nimi tyle siedzieć, że masakra.

Też zastanawiam się nad tabletem na święta - bardziej nie dla siebie, ale ze względu na siostrę, która naprawdę bardzo dużo rysuje, na papierze i w komputerze, kredkami, digital - po prostu wszystko i ma ten talent. Byłoby to dla niej dużo wygodniejsze, i może z czasem mogłaby myśleć o commishionach - a i mi tablecik by się przydał, nie ukrywam. :)

Feluch, czy ja wiem... Tablet jest dobry, ale sama przyznajesz, że na razie dość niepewnie czujesz się w digitalu. Byłoby to dla Ciebie dość spore ułatwienie, bo jesteś leworęczna. Ale z drugiej strony jest to ryzyko właśnie, że okaże się jedynie zbędnym wydatkiem.


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Eleri - 27-10-2013

Wiem, że wielu potrafi robić zarąbiste rzeczy myszką, czy, o zgrozo! tacz padem. Mi ten dar nigdy nie był dany. Za to gdy dostałam tableta w wieku lat 13 chyba wiele sobie z niego nie zrobiłam. Źle się z nim czułam i że tak to ujmę fochnęłam się nań strasznie. Za to po roku przypomniałam sobie o tym małym cudzie i się zaczęło. Gdyby mi ktoś wtedy powiedział, że będę śmigać w digitalu to bym go wyśmiała. Sama gardziłam wtedy digitalem uważając, że prosto się go tworzy (hahah, śmieszne =v=). Tablet jako tako stał się spiritus movens i przez niego mam dziś tyle rysunków komputerowo zrobionych.

Więc ryzyko, no ba, że jest, ale to że teraz wiele nie rysujesz nie znaczy, że mając go nie zaczniesz. Najtańsze tablety bamboo tylko pen (bez touch) z naciskiem kosztują może 200zł? Trochę to kasy jest, ale nie tyle co taki np cintiq 13 3,700zł xD (cudo).


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Tabia - 27-10-2013

Bez tableta to ja sobie mogę ołówek poogryzać... :F
W sumie to ja też przez długi czas gardziłam tabletem, który mieliśmy w domu. Jakiś stary Pentagram... No a dzisiaj to się z nim nie rozstaję, nawet w akademcu ze mną śpi. No i fakt faktem. Trzeba się nauczyć to ustrojstwo obsługiwać. Bo z początku to totalna porażka, kreski prostej człowiek nie potrafi zrobić.


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Eleri - 27-10-2013

Hahah, nie no, z moim bamboszem nie było źle "D tylko trochę zniekształcał, wystarczyło pogrzebać by tego nie robił i od razu w sumie mi powychodziło... niemalże... chyba nadal mam gdzieś moje pierwsze rysunki w paincie na tablecie xD

.


...



niech odejdzie w niepamięć |D


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Felija - 27-10-2013

Ja myszką niczego nie narysuję, nie mam w ogóle wyczucia w rysowaniu nią. Może to też dlatego, że ołówek trzymam w lewej ręce, a myszkę w prawej. xP

Wiesz Ari, aż tyle kasy na zbyciu to ja nie mam. xd' Ale też jeśli już faktycznie bym coś kupowała, to musiałby być dość porządny. Trochę przeglądałam allegro, widzę sporo tabletów po 300-400 zł - powiedzcie mi, takie były ok dla osoby, która nigdy na tablecie nie rysowała (tzn. raz próbowałam u Hewy i mi nijak nie szło, ale już mi sporo osób mówiło, że to kwestia przyzwyczajenia)?

Btw, niektóre reklamy mnie rozwalają xd http://allegro.stati.pl/%21ALLEGRO_IMG/PRODUCENCI/Wacom/top.jpg


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Skanda - 27-10-2013

Bez sensu kupować 2 stówy droższy. To, że zapłacisz więcej wcale nie sprawi, że będzie Ci się go łatwiej obsługiwać.

Bamboo Pen to optymalny wybór dla nowicjusza (i nie tylko).

Jak czytałam tę reklamę, to ciarki przebiegły mi po plecach, kwik.


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Ariusz - 27-10-2013

Ja ci mogę rzec iż wszelkie wacom bamboo są po prostu cudne. Z relacji słyszałam, że pentagramy są w stanie doprowadzać do szału, a na bamboszki nikt nie narzeka. Alsu jęczy na mój tablet, bo sama ma inny, więc ja wierzę, że to kwestia przyzwyczajenia. Dla pocieszenia masz tu jeden z moich pierwszych rysków na tablecie ever. 2 lata temu, oh ah xD

I w sumie nie widzę sensu w opcji touch, nigdy nie używałam, siedzi sobie wyłączona. Jak ktoś używa to spoko, ale przez to tablet jest droższy, a dla mnie brak w tym użyteczności. Dla początkującego to ja bamboo pen polecam, intuosy są droższe, przynajmniej tak sądzę.


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Derion - 27-10-2013

No Pentagrama to ja Ci nie polecam. Praca z tym dziadem to walka jest... ><


RE: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko) - Vasanti Vei - 27-10-2013

Hah, to się zgadza z tym, co słyszę od paru lat, tzn. że bamboo są git, a pentagramy nie.

Na tym allegro prawie same touche widzę, z pozostałych to to mi się wydaje dość sensowne: http://allegro.pl/nowy-tablet-wacom-intuos-pen-s-ctl-480s-n-bamboo3-i3638550064.html Pomijając fakt, że kompletnie się na tym nie znam.