Król Lew PBF
Skała Skazy - Szczyt - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Ziemie Zachodu (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=177)
+---- Dział: Skała Skazy (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: Skała Skazy - Szczyt (/showthread.php?tid=52)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35


RE: Skała Skazy - Szczyt - Aquila - 08-12-2017

Aquila był w krainie całkiem nowy przez co też nikogo z tutejszych poza Wendigo nie znał.
- To źle, może ktoś tu jeszcze mieszka albo można poszukać tych Twoich dawnych przyjaciół może się znajdą i zgodzą na plan? - Zapytał bez większych nadziei. Rozejrzeć się trzeba, zagospodarować terenem też, dużo, nawet bardzo dużo roboty jeszcze przed nimi.
- ,,Czerwony świt się z nocy budzi"? - Jakoś żle mu się to kojarzyło ale nie wiedział jeszcze dlaczego. Może bo byli na zachodzie a nazwa wskazuje na wschód? - Sam nie wiem czy ta nazwa oddaje to co chcemy oddać, może czerwone słońce, albo inna czerwona gwiazda? Nie jestem dobry w wymyślaniu nazw.


RE: Skała Skazy - Szczyt - Wendigo - 08-12-2017

Brązowogrzywy drgnął lekko, na słowa o przyjaciołach.
- Przez większość czasu żyłem jako samotnik. Mało kogo tu znam lepiej niż z widzenia, a tym bardziej kogoś kto by chciał dołączyć. Będziemy musieli ich szukać. - Cóż, życie samotnicze miało jednak tą wadę, że nie miał kontaktów. Hm, i jeszcze nazwa. Może i skrzydlaty miał rację, że nazwa zaproponowania przez niego nie była najlepsza. Czerwień mogła kojarzyć się z krwią, a tego nie chciał, nazwa powinna się kojarzyć z czymś lepszym niż coś brutalnego. Posiedział przez chwilę cicho, w zadumie. W końcu jednak uznał, że lepiej jest chwilę sobie odsapnąć, zebrać myśli, i tak też postanowił zrobić.
- Proponuję na razie udać się na spoczynek. Później wrócimy do dalszego planowania, lecz teraz nic sensownego nie przychodzi mi na myśl. - Wstał, po czym zaczął kierować się w stronę zejścia.
- Znajdziesz mnie w środku skały. - Rzekł, po czym zszedł na dół.

ZT


RE: Skała Skazy - Szczyt - Aquila - 11-12-2017

Stał tak samotnie na szczycie skały którą swoje imię miała od jakiegoś już dawno zapomnianego złego charaktera. Skała była wymarła, ta część krainy również. Wzbił się w powietrze by poprawić sobie widoczność. Nie potrzebnie. Dalej wszystko było wymarłe. Pustkowie, ognista pustynia nie wyglądało to jakby jakiekolwiek stado mogło się utrzymać tutaj na dłużej. Gdzieś tam majaczył śnieżny szczyt ale odpuścił go sobie tym razem. Wrócił na skałę i westchnął. Będzie trzeba porozmawiać z Wendigo. Powoli wkroczył do wnętrza.

<zt>