Król Lew PBF
Rzeka - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Ziemie Zachodu (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=177)
+---- Dział: Czarna Rzeka (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=43)
+---- Wątek: Rzeka (/showthread.php?tid=56)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37


RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015

Jak dla niej ten lew był dziwadłem lub jest opętany przez coś dziwacznego. W końcu zaczął według niej zachowywać się trochę normalniej
- Nie słyszałam nigdy o takim miejscu - odparła trochę zainteresowanym tonem
Ona należała do jednych z tych co uwielbiały zjawy lecz te pochodzące z Szeolu, a tu słyszy o jeszcze innym miejscu
-Y'Nahel... Powiedz mi jedno. Mówiąc, że byłeś słabą, śmiertelną osobą, a kim teraz jesteś?
- nastawiła uszy by wszystko dokładnie usłyszeć
To może być to czego szukała dlatego teraz nie pozwoli mu mówić zagadkami. Chce prostych i jasnych odpowiedzi


RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015

- Hehe... - Odetchnął, przymykając oczy. Mimo tego, że powrócił do jakiejkolwiek normy, jego oczy dalej były puste. Ale już nie iskrzyły. Ziewnął. - Jestem Prorokiem Pustki. Jej powiernikiem. Narzędziem i wolą. Nie dziwi mnie, że nie słyszałaś o tym. Mało kto teraz zna Icathię... tylko nieliczni. Niektórzy doznali jej potęgi na sobie.


RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015

- Prorokiem pustki - powtórzyła cicho - Czy znasz istoty żyjące w Szeolu? Jesteś podobny do nich?
Mirra usiadła spokojnie i zamieniła się w małe lwiątko zadające pytania i oczekujące odpowiedzi.
- Jak się stałeś Prorokiem? Chce się dużo dowiedzieć
Gdyby była tu jej babka to pewnie poznałaby wiele odpowiedzi na te nurtujące ją pytania ale skoro jej nie ma musi radzić sobie sama. Znalazła kogoś, a raczej ten ktoś znalazł ją. Miała nadzieje, że Y'Nahel zna odpowiedzi na chociaż niektóre z pytań


RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015

Jak się stał? Durne pytanie. Prorok zna przyszłość. Wie, co zdarzy się w przyszłości - co zostało już wcześniej wspomniane. - Widziałem Przepowiednię. Kres świata śmiertelnych istot... Pustka otworzy się na ten świat, a żyjące tam istoty wyjdą, by pożreć światło dnia. Przeciw bratu brat stanie, chaos pochłonie życie... - Odetchnął, podnosząc łeb. W dalszym ciągu nie otworzył oczu. - Miałem Dar gdy jeszcze byłem taki, jak Ty. Widziałem przyszłość w snach, w wizjach... potem zaprowadzono mnie do Icathii.


RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015

Ona żadnego takiego daru nie miała. Raczej już nic więcej na ten temat się nie dowie przez co też nie była już zbytnio zainteresowana.
- Przyszłość... Wybacz ale ona mnie za bardzo nie interesuje. Chaos zawsze panował i panować będzie. Chociaż skoro widzisz przyszłość to co możesz powiedzieć na mój temat? - zapytała


RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015

Prychnął, otwierając w końcu powieki i kierując spojrzenie na nią. Uśmiechnął się demonicznie. - Już Ci mówiliśmy... czeka na Ciebie zapomnienie. - Rzekł spokojnie, jakby to było dla niego czymś normalnym.


RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015

- Nie mam zamiaru o niczym zapominać ani żeby ktokolwiek o mnie zapomniał - odburknęła - Ja chce być zapisana na kartach historii tak jak ma rodzina. I nikt ani nic mi w tym nie przeszkodzi - pokazała delikatnie swe kły ze złości - Ja nie jestem potrzeba by się spełniły Twoje przepowiednie o ile się w ogóle spełniają - odparła już nieco spokojniejszym tonem


RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015

- Nie jesteś potrzebna. Nikomu. Nigdy... nigdy nie byłaś. I nigdy nie będziesz. - Odparł z szerokim uśmiechem, rozkładając przednie łapy w geście zadowolenia, ale i bezradności. - Nie unikniesz Przeznaczenia...


RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015

- Nie wiesz tego - warknęła -Nikt nie wie
Była rozzłoszczona. Jej pazury aż ze złości wbijały się do gleby
- Twój uśmieszek może szybko zniknąć i ta pewność siebie również
Był jedyną osobą która wyprowadziła ją z równowagi, to zawsze ona innych lubiła wkurzać, a teraz stało się coś takiego.
- Nie wiesz z kim zadzierasz. Nie jestem zwykłą szarawą lwicą jak większość. Jestem urodzona na Złej Ziemi ze Szkarłatnych


RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015

- Chodź za mną, śmiertelna... ujrzyj swój kres! - Wywarczał ponownie jego wynaturzony głos, podczas gdy w głowie lwicy pojawiły się wizje jej śmierci. Obrazy bólu i końca, które przeżywała raz za razem. Nahel bezczelnie przyglądał się jej, wypatrując reakcji. - Wiem wszystko, Mirro... wiem... wszystko...


RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015

Złapała się łapami za głowę
- Wynoś się stąd - warknęła - Nie przestraszysz mnie. Nic mnie nie przestraszy - krzyczała
Nie miała zamiaru się poddać. Po pewnym czasie. Zamknęła oczy, wzięła głęboki oddech i tak po paru razach w końcu wyrwała się z tych wizji. Otworzyła ślepia i odparła - Nie mieszaj mi w głowie. To nic Tobie nie da


RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015

- Mi nie... ale Tobie tak. Zrozum wartość śmiertelnego życia... ono nie ma wartości. Ból i śmierć... to jedyne, co was czeka. Uleczymy ten świat... jesteśmy Ponadczasowi, jesteśmy ponad wami. - Wyszczerzył kły, zbliżając pysk do jej pyska. - Rozumiesz to?


RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015

- To Ty czegoś nie rozumiesz. Nie jestem szarakiem - oddaliła swój pysk od niego. Nie pozwoli na to by był tak bardzo blisko niej - Ten świat nie potrzebuje niczyjej pomocy. Kocham go taki jaki jest. Ból... Uwielbiałam go zadawać innym, a śmierć... Śmierć czeka każdego. Każdy jest na to przygotowany



RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015

Pokiwał głową z dezaprobatą. Odetchnął, powracając do swej normy. - Kiedyś może zrozumiesz... jeszcze trochę życia Ci zostało, masz czas. Dbaj o niego... wykorzystaj mądrze. - Przejechał pazurami po ziemi, jednym za drugim, po kolei. Kreślił coś.


RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015

- Mój żywot nie skończy się szybko. Mów sobie jak chcesz
Wróciła do spokojnej pozycji siedzącej. Spojrzała w rozgwieżdżone niebo dla niej to co mówił nie było ważne. Powoli spuściła wzrok na dół spoglądając co tam rysuje
- Po co mówisz te wszystkie rzeczy?