Rzeka - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65) +--- Dział: Ziemie Zachodu (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=177) +---- Dział: Czarna Rzeka (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=43) +---- Wątek: Rzeka (/showthread.php?tid=56) |
RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015 - Dla mnie wygląd jest bardzo ważny - warknęła - Nie pozwolę by cokolwiek się zmieniło z moich kolorów. Ta rozmowa nie ma sensu. Jestem uparta co do tego tak jak Ty do tego, że znasz przyszłość - rzekła To chyba by było na tyle z jej strony. Usiadła z powrotem ale przy rzece wpatrując się w swe odbicie na tafli rzeki RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015 Ponownie przejechał pazurem po ziemi, tworząc na piasku wzór. - Jej nie obchodziło, jak wyglądasz... - Rzecz jasna, mówił o jej matce. - ... Ciebie więc ma to obchodzić? RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015 - Nie wspominałam o nikim - przynajmniej była tego pewna, że nie mówiła, a tylko myślała - Dla mego ojca to było ważne jak wyglądam i dla mnie też. Nigdy tego nie zrozumiesz Spojrzała na niego, a później w dal. Nie miała ochoty dalej ciągnąć tej rozmowy RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015 - Nie mówiłem o nim. Mówię o niej... Twój ojciec nie był podobny do Ciebie. - Uśmiechnął się lekko, ponownie zmazując to, co narysował na ziemi. - Tylko dla niego to było ważne... czy to znaczy, że dla Ciebie musi być? Tym bardziej, że - jak już wspomniałem... dla niej nie było. - Łatwo było się domyślić, że wpadł w trans, a przynajmniej wtedy, teraz już raczej kontaktował normalnie. RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015 - Skończmy już o tym wyglądzie - warknęła - Może powiedz coś o sobie ale bez wspominania o przyszłości i Pustce. Spróbujesz? Czyżby chciała sprawdzić czy myśli o czymś innym niż tylko o Pustce. Sama była ciekawska czy nie ma jakiejś obsesji. RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015 - Nie ma o czym mówić... to, co działo się niegdyś, nie ma znaczenia. Po co ma mieć? - Westchnął, spoglądając w gwiazdy. Jego pamięć i tak była w strzępach. Pamiętał niewiele... parę szczegółów, wszystko bardzo ogólnie. Y'Zag. Sah'Zii... matka, której imienia nie pamięta. Ojca nigdy nie znał. Warknął pod nosem. - Wszystko się skończyło... wszystko się skończy. RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015 - Może i się skończyło - powiedziała spokojnie - Ale przeszłość jest częścią nas i nas kształtuje więc jest bardzo ważna. Nie można wyrzucić jej. Na przykład ja... Jestem jaka jestem dzięki przeszłości i zadawaniu się z normalnymi lwami mojego pokroju Powiedziała co myślała. RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015 - Normalni normalnymi nie są... krzywdzą się nawzajem... bezmyślnie, bezsensownie. Są ślepi i głusi. - Mruknął. - Mnie kształtuje nie tylko przeszłość. Przyszłość też... wiem, co się wydarzy, dlatego wiem, jak się zachować. - To też było raczej oczywiste. RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015 - Zmiana swego zachowania nie zmieni przyszłości więc po co się zmieniać? Czy Ty chciałeś się zmienić czy musiałeś się zmienić? - zapytała kierując swe spojrzenie prosto w jego ślepia RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015 - Znając to, co nieuniknione... szkoda było pozostać tym, kim byłem kiedyś. Gdy poznałem losy tego świata, otworzyłem oczy. Nie było sensu być dawnym sobą... - Również wpatrywał się w nią. Dawnego siebie... mało pamiętał. RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015 - Skoro sam się chciałeś zmienić to w porządku ale nie pozwól y ktokolwiek kazał się Tobie zmienić bo wtedy będziesz miał okropne życie. Zapamiętaj to. Nie da się inaczej żyć - powiedziała - Zawsze bądź tym kim chcesz być RE: Rzeka - Y'Nahel - 16-02-2015 - Mówi to ktoś, kto koniecznie chce wyglądać, jak matka... czy to nie jest ograniczające? - Podniósł się z siadu. - Całe życie nas ogranicza, cokolwiek nie robimy, czegokolwiek nie chcemy. RE: Rzeka - Mirra - 16-02-2015 - Ale ja tego pragnę dlatego jestem szczęśliwa więc to nic nie ma do rzeczy. Zawsze robiłam to co mi się żywnie podobało, nikt mi niczego nie zabraniał - powiedziała zadowolona - więc zastanów się nad swoim życiem RE: Rzeka - Y'Nahel - 17-02-2015 Nie przyznawał jej racji. Nie było ku temu podstaw, w jego mniemaniu. Odetchnął, obserwując teraz powoli wstające promienie słońca. Noc przeminęła... tak szybko, jak zawsze. Brak snu wcale mu nie doskwierał, Nahel znosił wiele rzeczy, jakich inni znieść nie potrafili. - Nie można być szczęśliwym, wiedząc, że to szczęście i tak się utraci... śmiertelność skazuje was na cierpienie. RE: Rzeka - Mirra - 17-02-2015 Wejrzała na niego. - No cóż - powtarzał jedno i to samo - Wybacz ale nie mam zamiaru siedzieć tutaj całą wieczność - odparła po czym wstała i rozciągła się by wyprostować kości Czas chyba ruszyć dalej w drogę - Na razie Y'Nahel - powiedziała po czym ruszyła przed siebie ZT |