Król Lew PBF
Dezaktywacja / aktywacja konta - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: FAQ (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Sprawy użytkowników (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: Dezaktywacja / aktywacja konta (/showthread.php?tid=66)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


RE: Dezaktywacja / aktywacja konta - Zuri - 11-08-2018

Proszę o zawieszenie:
- Skoll
- Chikja

Powód? Przygotowania do odejścia z forum, chcę żeby te postaci były zawieszone, coby mnie nie korciło nimi pisać. 
Może je odwiesze jak coś się zmini.

Już.


RE: Dezaktywacja / aktywacja konta - Kami - 21-08-2018

Nick: Kami- Aktywcja 

Już.


RE: Dezaktywacja / aktywacja konta - Kuanza - 28-08-2018

Nick: Kuanza
Powód: I tak mnie tu nie ma, wiec ten zielony nick jest mylący.

Już.


RE: Dezaktywacja / aktywacja konta - Kykczor - 02-09-2018

nick: Aquila
powód: zycie na tyle stabilne ze można skrobac posty w komunikacji miejskiej. ^^


RE: Dezaktywacja / aktywacja konta - Kamui - 06-09-2018

Nick: Kamui, Kami, Zuri, Vitini.
Powód: Jest ich kilka, głównym jednak jest ogólny poziom graczy, począwszy od cebulactwa lewków, które polemikę sprowadza do poziomu ustępu, po Januszostwo osob którym wydaje się że są cholernie przebiegłe i toczą tu, *kwik* wielką gre. Osoby wyżej wymienione przy okazji zamieniających to forum w typowy obleśny furasowy yiff. Fujka.
Skończe swój krótki wywód na zwykłej prostej głupocie, bezmyślności, oraz sporej miarce lenistwa. 
Suma sumarum, KL przestało być rozrywką na moje ambicje :>

Oczywiście nie twierdzę że wszyscy gracze na tym forum reprezentują żałosny poziom, było miło, spedziłam tu całkiem sporo czasu i będę mieć kilka naprawdę dobrych wspomnień u3u

Uawgi: Vitini jeszcze musi skończyć wątek z Venety, na marginesie jeszcze dogram sobie parę wątków- te które są rozpoczęte ze wzgledu na osoby które utknęły w nich ze mną.


RE: Dezaktywacja / aktywacja konta - Ghalib - 06-09-2018

Nick: Ghalib i Persymona
Powód: w końcu czuję, że mogę i czuję, że zarzucam ciężar z siebie? Horda i tak powstawała beze mnie właściwie w ostatnim czasie a ja już od dłuższego czasu nie mam ochoty na to forum. tak bez sentymentu.

aha. Ghalib mógł fabularnie zginąć w jakimś polowaniu na grubszego zwierza bądź walce z jakimś lwem, który nawiedził tereny  Hordy. Persymona mogła odejść sobie po załamaniu czy coś po tym jak straciła swój autorytet poszła w długą