Król Lew PBF
[Z] Pokłosie - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85)
+---- Dział: Wątki zakończone (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=89)
+---- Wątek: [Z] Pokłosie (/showthread.php?tid=762)

Strony: 1 2


RE: [Z] Pokłosie - Skanda - 04-08-2013

Gdy poczuł na czole łapę lwicy, instynktownie zamknął ślepia i zmarszczył nos, szykując się na przewidywane odepchnięcie.
W tym położeniu trwał dłuższą chwilę, kiedy niespodziewanie lwica opuściła łapę, a do jego uszu dotarło to jedno słowo, będące określeniem nikogo innego, a jego samego.
-Tak, też się za Tobą stęskniłem.-odparł, a kąciki jego pyska powędrowały ku górze. Jasnoróżowy język krótko przejechał po szyi Mai, w którą po chwili na powrót wtulił się kosmaty łeb samca.
Powoli wciągnął powietrze do płuc, napawając się jej wyjątkowo przyjemnym zapachem, po czym przymknął ślepia. Przez chwilę do uszu lwicy dochodziło ciche, jednostajne mruczenie, w pewnym momencie ustępujące wszechobecnej ciszy.
Gdyby lwica podniosła nieco łeb zobaczyłaby, że szary najzwyczajniej zasnął. Nie miał tego w planach, jednak nawet się nie spostrzegł, gdy jego umęczone chorobą ciało zmorzyło sen.
Mimo wszystko trzeba było przyznać, że o ile z nieba nie miała zaraz lunąć tafla wody, to legowisko miał nadzwyczaj dogodne