♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Amarth Shetani
Konto zawieszone

Gatunek:Samael. Płeć:Samiec Zezwolenia:The leader of acatalepsy. ~ Liczba postów:212 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 95.
Zręczność: 85.
Spostrzegawczość: 85.
Doświadczenie: 37.

#1
25-06-2012, 22:07
Prawa autorskie: Levis.
Tytuł pozafabularny: VIP

Kod:
[b]Imię:[/b]
[b]Płeć:[/b]
[b]Wiek:[/b]
[b]Gatunek:[/b]
[b]Historia (minimum 5 zdań złożonych):[/b]
[b]Ozdoby i ich pochodzenie:[/b]

[b]Regulamin przeczytany?:[/b]
[b]Hasło wysłane?:[/b]

[TICK-TACK-TACK-TACK-TACK-TACK]

[Obrazek: fgqe3.png]

  • _Endless fuckin' show time _Bite off my skin and cell, _But you cannot eat my deep inside, _You kneel down and beg to me _[Give me your beast…]
Aim
Gość

 
#2
26-06-2012, 17:43
Prawa autorskie: Levis.
Tytuł pozafabularny: VIP

Imię: Aim
Płeć: Samiec
Wiek: 3,5 roku
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): ** Aim przyszedł na świat za sprawą Shun, wszakże to ona była jego matką, czy wiele się nim interesowała? Raczej to on nią się niewiele interesował. Był członkiem Płonącej Ziemi, urodził się na niej, jednak zasady i nieudolność tej "watahy" odstręczyła go na tyle że postanowił odejść.
Wrócił odrobinę stęskniony za znajomymi z młodzieńczych lat, opatrzność była na tyle łaskawa że rzuciła go w wir wydarzeń dzięki którym zyskał nową znajomą, a może nawet coś więcej. PO paru miesiącach stado Cienistej Ziemi padło i Aim znów stał się samotnikiem, zainteresowany Nową Północą i "zakochany w Rosalie".
Ozdoby i ich pochodzenie: Aim nie posiada ozdób, on sam jest wielką ozdobą swego toczenia.

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak
Bagera
Konto zawieszone

Płeć:Samica Wiek:1 rok Liczba postów:92 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 34
Zręczność: 48
Spostrzegawczość: 38
Doświadczenie: 10

#3
26-06-2012, 21:59
Prawa autorskie: esava/ ja/ Disney

Imię: Bagera
Płeć: Ona
Wiek: 2 miesiące
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Zapewne urodziła się gdzieś poza terenem tutejszych stad, jej matka zrozpaczona po stracie potomstwa oddała się pierwszemu lepszemu lwu i zaszła z nim w ciąże. Tak o to na świat przyszła mała kluseczka o niebieskich oczkach.
Nie będę dalej wymyślać bo jeszcze niewiele ustaliliśmy z Matumaini.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak
[Obrazek: subjd.png]
Tell me the story, tell me the legend  
Tell me the tales of war  
Tell me just one time,What it was like before  
Bring me the feeling, right in that moment  
When a heart for battle cries  
Find me the treasure where the legend lies.If I were a noble ancient knight  
I'd stand by jour side to rule and fight  
It will always feel the same  
When I call out your name.  
Ninja survive, in dreams I walk by your side  
Ninja survive, with you there's no need to hide.
Raziel
Gość

 
#4
27-06-2012, 13:59
Prawa autorskie: esava/ ja/ Disney

Imię: Raziel, wcześniej Leo.
Płeć: Samiec.
Wiek: 5 miesięcy.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Urodził się z lwicy zwanej Matumaini i lwa, który nosił miano Bastian. Przynajmniej jeszcze wtedy. Po odegranej, dramatycznej scenie, gdy lew zabrał oba, nowonarodzone kocięta od matki, znalazł sobie nową partnerkę jaką była Kami. Raziel wychował się na mleku jednej z jej córek, Shiry i traktował ją niemal, jak matkę. Niemal. Ponieważ nadal chociaż spędził ze swoją rodzicielką tylko jeden dzień, pamiętał jedno. Jej zapach. A zapach Shiry był inny. Zupełnie inny.
Raziel sobie żyje nadal na terenach Szkarłatnego Świtu lecz teraz został porzucony przez swoją rodzinę. Brat gdzieś se zwiał, ojciec odszedł. Nie wiadomo, co teraz zrobi z młodym Kami. Zostawi go, czy też wyrzuci go z jej terenów?
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.

Regulamin przeczytany?: Mhm.
Hasło wysłane?: Mhm.
Salim
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:2,5 roku Liczba postów:138 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 81
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 65
Doświadczenie: 5

#5
27-06-2012, 14:16
Prawa autorskie: Aira90 / Chotara

Imię: Salim.
Płeć: Samiec.
Wiek: Rok i 9 miesięcy.
Historia: Rudy urodził się w stadzie, w którym panował zwyczaj oddawania o pełni księżyca ostatniego kociaka z każdego miotu urodzonego przez podrzędne samice na ofiarę dla tamtejszego bóstwa. I, jak łatwo się domyślić, on był właśnie owym nieszczęśnikiem. Rodzice, słusznie obawiając się o życie syna, przewrotnie nazwali go Salim, co można tłumaczyć jako 'bezpieczeństwo'. W czasie, kiedy miał być przeznaczony na spalenie, czyli po ukończeniu przez niego pół roku, wysłali go w daleką podróż do sojuszniczego stada, gdzie miał odnaleźć lwicę imieniem Akilah mającą wprowadzić go w życie nowej dla niego grupy. Niestety, mimo że udało mu się bezpiecznie dotrzeć do celu, okazało się, iż na tych terenach panuje stan wojenny. Jedynym pozytywnym akcentem może być fakt, że młody z łatwością odnalazł tego, którego szukał (wyróżniała się ona nietypowym, niezwykle jasnym umaszczeniem, podczas gdy wśród pozostałych przeważały ciemne barwy sierści). Zastał ją umierającą w samotności na skutek choroby spowodowanej zakażeniem, które wdało się w jej organizm poprzez odniesione podczas jednej z bitew rany. Tamta zdążyła mu jeszcze przekazać, by udał się na tereny Czterech Stad, o których opowiedziała mu wszystko, co pamiętała ze swych nielicznych wędrówek w te strony. Tak oto wyposażony w niezbędną wiedzę Salim ponownie udał się w kolejną samotną wędrówkę, tym razem szukając przedstawiciela Stada Złotej Gwiazdy. Od pewnego czasu towarzyszy mu również duch jego zmarłej mentorki, który uświadczył go jeszcze wiadomością, że jego pierwsze stado również padło ofiarą owej wojna. Co prawda Salimowi udało się odnaleźć Złotych, ale ostatecznie nigdy nie trafił do tego stada i tak wciąż samotnie przemierza okoliczne ziemie.
Ozdoby i ich pochodzenie: -

Regulamin przeczytany?: Tak.
Hasło wysłane?: Tak.
Ruth
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:2 lata i 6 miesięcy Znamiona:0/0 Liczba postów:123 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 75
Spostrzegawczość: 72
Doświadczenie: 5

#6
29-06-2012, 01:32
Prawa autorskie: AnnaGiladi (Avatar + przeróbka moja) | Wolfgirl50 (Sygnatura + przeróbka moja)

Imię: Ruth
Płeć: Samica
Wiek: Rok i 9 miesięcy
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Ruth nie za wiele już pamięta ze swojej przeszłości, gdyż wie, jak mocno ją skrzywdziła i nie chce mieć już nic z tamtym wspólnego. Wie, że urodziła się niegdyś w stadzie, miała rodzinę: rodziców i brata. Potem jednak ich straciła... a może sama ich opuściła? To też jej umysł zamazał i nawet nie pamięta. W każdym razie przybyła po jakimś czasie na ziemie Czterech Stad i została przygarnięta przez kogoś ze stada Lwiej Ziemi. Niedługo potem nastąpiła inwazja hien, która zniszczyła wszystkie dawne stada, a Ruth pozbawiła opieki. Poznała jednak sporo lwów i innych zwierząt, które jednak po pewnym czasie źle ją potraktowały. Odrzucili ją w mniemaniu Ruth. Zapomnieli o niej i żyli dalej. Teraz brązowooka czując urazę do całego świata żyje na własną rękę, nawet nie myśląc o dołączeniu do jakiegokolwiek stada. Ba, nawet twierdzi, że lepiej jej jest bez rodziny, przyjaciół, czy znajomych. Zero zobowiązań, zawodów, gniewu. Sama jest sobie panią własnego losu i tyle. Ot zagorzała samotniczka.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak
[Obrazek: ruthnewlook.png]
Aylar
Gość

 
#7
29-06-2012, 01:46
Prawa autorskie: AnnaGiladi (Avatar + przeróbka moja) | Wolfgirl50 (Sygnatura + przeróbka moja)

Imię: Aylar
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Aylar przyszła na świat jako dziecko lwicy imieniem Rossa, będącej członkinią stada Lwiej Ziemi. Pierwotnego stada jeszcze zanim zniszczyły go hieny. Od zawsze sprawiała matce kłopoty i była mona rzec trudnym dzieckiem. Nie, nie była wredna, czy złośliwa. Miła tak, ale po prostu często znikała rodzicielce z oczu, jak to małe lwiątko i czasami miała swoje humory. To drugie to już w okresie, gdy była nastolatką. Przechodziła w końcu swój buntowniczy okres. W tamtym czasie poznała pewnego lwa imieniem Aslan z którym mocno się zbliżyła, aż w końcu oboje zostali partnerami. Kremowa miała wielkie szczęście, sama tak nawet uważała. Była z nim i jest wciąż. Przez ten czas jej rodzina powiększyła się o potomstwo liczące trzy lwiątko plus do tego doszło jedno przyganione przez nią i Aslana. Wtedy była wielką szczęściarą. Jednak jej złośliwy charakter i pechowe zrządzenie losu sprawiło, ze w przeciągu roku straciła pierw córkę, na którą nakrzyczała i uderzyła oraz syna. Ciężko zniosła ich stratę, a jej rozpacz w końcu doprowadziła do jej spoważnienia i przyznania się do błędu. Ba, nawet przeprosiła córkę otwarcie. Przed nią samą. Normalnie by tego nie zrobiła, ale po prostu chciała odzyskać swoje ukochane dzieci. Mogło być już dobrze, lecz potem w krótkim czasie straciła wszystkie swoje dzieci. Wszystkie. Po powrocie z pewnej podróży dowiedziała się od Aslana, ze Saber się gdzieś zgubiła. Lwica nie potrafiła znaleźć też Zaj. Dodatkowo wkrótce straciła z niewiadomych powodów kontakt z Aslanem. Od dawna go nie widziała i zdruzgotana oraz zrozpaczona martwi się o swoich bliskich. Co z nimi się dzieje? Właśnie to jest obecnie jej celem. Dowiedzieć się tego.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak
Amanis
Konto zawieszone

Gatunek:Tygrys Wschodu Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:82 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 75
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 50

#8
29-06-2012, 11:24
Prawa autorskie: Tigon

Imię: Amanis
Gatunek: Lygrys (Pół Lew pół Tygrys)
Płeć: Samiec
Wiek: 3 lata i 6 miesięcy
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Amanis od zawszę miał obojętny stosunek do świata. Jego matką była tygrysica a ojcem... lew Kazaus . Był to krótki ale namiętny romans i egzotyczny. Kiedy matka Amanisa urodziła go wręczyła go ojcu i rzekła Tylko : Tak będzie lepiej. Tak więc młody "wybryk natury" dorastał w Lwim stadzie. Był znacznie większy od reszty "braci" ale i bardziej...inny. Lubiał rozmawiać z potencjalnymi "obiadami" a nawet sprzeciwiał się zabijaniu „dla zabawy czy nauki” . Nie był lubiany przez innych (nie tylko że był inny) ale dlatego rze był znacznie większy i silniejszy. Niestety stado Kazausa, Było notoryczne napadane przez hieny lecz Amanis dzielnie odpierał ataki ale podczas jednego z ataków kiedy ten poprowadził trzech braci na atak niespodziewanie to bracia rzucili się na niego. Koniec końców Amanis nie tylko ich zabił ale i ojciec i stado odwrócili się od niego. Jego psychika sie zmieniła i stał się coś w rodzaju "pacyfistą" wałęsa się samotnie po bezkresnych pustkowiach szukając swojego miejsca… i znalazł Trafił do lwiej ziemi poznając parę lwów i pewną surykatkę. Peżył trochę przygód lecz po tym zniknął... "uregulował" sprawy rodzinne i włóczył się przez rok, lecz postanowił wrócić i odszukać przyjaciół.
Ozdoby i ich pochodzenie: Ma parę niewidocznych blizn bo zarosło tam futro.

Regulamin przeczytany?: TAK
Hasło wysłane?: TAK
Silver
Gość

 
#9
29-06-2012, 11:27
Prawa autorskie: Tigon

Imię:
Silver - Srebrny, ze względu na swój wygląd.
Gatunek
Lew
Płeć:
Samiec
Wiek:
Ze 3 lata
Historia (Minimum 5 zdań złożonych):
Świat nieubłagany, wyniszczony i nadzwyczaj śmierdzący. A pośród niego on jest.. żywot prowadzony jak zawsze samotnie, jak zawsze biernie i cicho niczym ninja. Odszedł od swej zwykłej, jak każda inna rodziny i postanowił wyruszyć w świat by odnaleźć coś ciekawszego niżeli pustą sawannę lub pustynię. Tak oto trafił na tereny czterech stad. Czy tutaj zazna tego czego nie zaznał w poprzednim miejscu? Zazna.. Silver ostatnimi czasy jest zainteresowany Stadem Północy, ale czy owe stado go przyjmie.. czas pokaże.
Ozdoby i ich pochodzenie:
Właściwie brak.


Regulamin przeczytany?:
Tak
Hasło wysłane?:
Tak
Ate
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Osiem susz i trzy miesiące Liczba postów:278 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 71
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 51

#10
29-06-2012, 12:46
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Imię: Echo rozbrzmiewało po krainie, roznosząc jej imię, przy którym drżeli ONI, chyląc się i padając na kolana. Rogi wygrywały melancholijne pieśni, a echo wciąż niosło po krainie miano samicy, brzmiące Ate.
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Historia: Zdarzyło się to tamtej nocy.
Donośny ryk lwów przeciął nagle chłodne, nocne powietrze i głuchą, krępującą ciszę, docierając do każdego zakątka krainy. Wznosił się coraz wyżej, wybrzmiewał coraz mocniej, jak gdyby chciał dotknąć niebios, porwać w szaleńcze tango wszystko wkoło.
Noc, która miała być nocą narodzin dziecka szatana. Biała sierść lśniła, zdobiona brokatem gwiazd. Ostre kły pobłyskiwały, a nasączone agresją i wrogością ślepia wpijały się w jeden punkt. Nastała cisza. Błoga i spokojna. Po chwili ony spokój przerwało ciche popiskiwanie, jakoby dziecinny płacz.
- Zabić! Zabić! Zabić!
- Niech spłonie!
- Niech wraca, skąd przyszło!
Okrzyki przesączone nienawiścią rozbrzmiewały wkoło, a przenikliwe ślepia dorosłych osobników wpatrywały się w czarną, smolistą sierść dziecka, które przyszło na świat. Wszyscy spoglądali w te szmaragdy zielonych oczu, które rozwierały się coraz szerzej, a w których to strach pobłyskiwał coraz bardziej. Tliły się w nich łzy, które pragnęły wydobyć się, uciec, ukazać światu.
- Giń, dziecię szatana! - ryk najstarszego przeciął gwar.
Błysk ostrych pazurów przeciął powietrze, po czym zatopił się nie w czarnej, a w białej sierści. Krzyk, przepełniony bólem rozbrzmiał. Fiolet oczu skierował się w stronę najstarszego. Nie minęła chwila, a starzec leżał już na ziemi, tonąc w kałuży własnej, ciepłej jeszcze krwi, o pustych, zasnutych mgłą i nicością oczach.
Czerwień krwi zaplamiła białą sierść nieznanej nikomu lwicy, o włosach i czach połyskujących głębią fioletu. Ujęła dziecię szatana w pysk, po czym odwróciła się i zanurzyła w ciemnościach lasu, uciekając jak najdalej.
***
- Będziesz się nazywała Ate. Ate la Sonacce - ciężki, ochrypły głos samicy rozbrzmiewał melodyjne w uszach dziecka, które patrzyło przerażonymi oczyma na nieznajomą, ogromną lwicę.
Zieleń włosów małego stworzenia opadła kaskadą na jej pysk. Dziecina ziewnęła przeciągle, a aksamit czarnych powiek opadł na jej oczy. Fioletowooka lwica opiekowała się przez początki życia małą Ate, jednakże nadszedł czas rozstania. Pewnego dnia dziecię obudziło się, a samicy już nie było przy niej. Pozostawiła po sobie jedynie medalion, na żółtej tasiemce, który od tamtego czasu lśni na torsie czarnosierstnej.
Strach, plugawe wspomnienia przeszłości, pewna niedołężność... Mimo wielu dolegliwości, mimo okropnego strachu, niebywałego lęku, Ate ruszyła przed siebie. Ukrywała się, polowała, ćwiczyła, stając się coraz silniejszą i coraz to bardziej pewną siebie samicą.
Mijał czas, a siła Ate rosła. Rosła i ona sama. Stawała się bystrzejsza i mądrzejsza. Jednak przyszedł czas, że trzeba było pozostawić samotne życie i znaleźć miejsce, gdzie będzie mogła swobodnie istnieć między lwami.
Znalazła się pewnego dnia w Krainie, dawnej zwanej Krainą Czterech Stad. I tu pozostała, by trwać w swoim życiu, w swoim istnieniu i dążyć do osiągnięcia wielu celów.
Ozdoby i ich pochodzenie: Medalion - dostała od matki; Kolczyki, bordowa chustka, pierścienie na palcach - podczas jednej ze swoich przygód otrzymała to od pewnego mędrca; Białe rękawiczki - spadek po matce.

Regulamin przeczytany?: Ta
Hasło wysłane?: Ta
A t e

[Obrazek: 332bdkz.jpg]
Ajris
Gość

 
#11
29-06-2012, 14:19
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Imię: Ajris
Płeć: Samica
Wiek: 1,3 roku
Historia (Minimum 5 zdań złożonych):
Jar zewsząd otoczony wiekowymi akacjami znajdujący się u podnóża góry, której południową część stanowi lita ściana pokancerowana grotami i wąskimi ścieżynami, jest domem stada z Akacjowego Jaru. To stamtąd pochodzi Ajris.
Założycielami stada była żyjącą ponad 100 lat temu para wielkich kotów, lampart imieniem Sorgo i biała lwica z gór Aheni.
Historia ich poznania to wiecznie żywa legenda o oddaniu, walce, bestiach i mitycznych duchach doliny.
Według wierzeń stada po śmierci każde stworzenie odradza się i pod postacią kolejnego swojego wcielenia dalej podażą nigdy nie kończącą się ścieżką życia.
"Ciało to nietrwałe naczynie dla nieśmiertelnej duszy."

Historia Ajris zaczyna się 15 miesięcy temu, na początku pory deszczowej w dniu nazywanym przez stado "Tańcem Ziemskich Gwiazd" (na początku pory deszczowej świetliki rozpoczynają tańce godowe, świetliste owady nazywane są tamtejsze zwierzęta małymi gwiazdami.)
Matką białej Hati powiła dwa kocięta Ajris i szarego samczyka imieniem Sitis, rodzeństwo dorastało razem w grupie rówieśników, dni spędzali na zabawie i tym, na czym spędzają je inne dzieci.
Ojcem Ajri był przewodnik stada, potomek założycieli.
W wieku 12 miesięcy każdy członek stada udaje się do samotni szamana- duchowego łącznika z naturą, celem tych odwiedzin jest odkrycie przynalezącego do lwiatka totemu flory. Gdy nadszedł czas, Ajris wraz z bratem udała się do szamana. Duchy wpierw odkryły totem Sitisiego, był nim Aloes. Po wielu godzinach gdy księżyc osiągnął zenit, duchy znów przemówiły poprzez natchnionego szamana i obwieściły czym jest totem lwicy, był nim Mlecz.
W kulturze tamtejszych lwów mlecz jest symbolem światła, odzwierciedla słońce i zarazem księżyc, a także wiązany jest z podróżą.
Rodzeństwo powróciło do stada następnego dnia i obwieściło wszystkim jakie totemy zostały im przypisane. Rozpoczęła się wielka uczta, w czasie której matka lwicy opowiedziała jej o przeznaczeniu członków stada, których totemem jest własnie mlecz. Czekała ją podróż w celu odnalezienia swego przeznaczenia, jej brat zaś pozostanie w stadzie i stanie się uczniem przewodnika, a być może także jego następcą.
Dla nigdy nie opuszczającej terenów stada lwicy była to szokująca wiadomość.
Pewnego upalnego popołudnia, po zwieńczonym sukcesem polowaniu lwice jak zwykle zebrały się na placu, kładąc na jego środku upolowane zdobycze, aby przewodni podzielił je sprawiedliwie na odpowiednie porcje.
Wtedy też na nosie Ajris wylądował puchaty pyłek, będący nasionkiem mleczu. Hati widząc to z uśmiechem oznajmiła że jedno z podróżujących nasion mleczu odnalazło swe miejsce, na różowym nosie jej córki. Biała pierwszy raz poczuła że jej życie powinno wyglądać nie inaczej jak tego nasionka. Nocą odbyła długą rozmowę z matką zwierzając się jej z uczuć, następnego dnia wyruszył w podróż w poszukiwaniu swojego domu.


Znamiona: Tuż pod lewym okiem Aj ma znamię w kształcie serca i kropki, albo jak kto woli dwie ciemne plamki.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.

Regulamin przeczytany?: Ta
Hasło wysłane?: Tak z innego konta.
Mei
Gość

 
#12
29-06-2012, 14:30
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Imię:Mei
Płeć:Samica
Wiek:3 lata
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Lena urodziła się koło Lwiej ziemi. Została sama w wieku 7 miesięcy, jej matka i ojciec zginęli podczas ataku hien. Malutka lwica bardzo to przeżyła. Nie umiała się pozbierać po tej tragedii, tym bardziej że nie miała nikogo. Od tamtego czasu szuka dla siebie miejsca i pożywienia, niestety bezskutecznie. Jakiś czas opiekowała się nią inna lwica która była samotnikiem. W wieku 1 roku opuściła swoją opiekunkę a zarazem lwice która była dla niej jak matka i postanowiła poszukać dla siebie miejsce. Chciała wkroczyć w dorosły świat i powoli jej się to udaje. Od tamtej pory poznała wspaniałych przyjaciół, którzy zastępują jej rodzinę. Jedną z nich jest Hatima, która jest dla niej jak siostra i tak właśnie Mei ją traktuje. Niedługo po poznaniu jej "siostry" poznała Amanisa i Snow. Niedługo po poznaniu tych dwóch niezwykłych osób poczuła więź, bardzo bliską wieź. Wśród tej twójki czyła się bezpieczna. Może nie była blisko związana z Snow, ale zaczął się w niej rodzić instynkt macierzyński. Po poznaniu wielu lwów i nie tylko Mei opuściła grupę. Sama nie wiedziała do końca dla czego. Po kilku miesiącach włóczenia się po różnych miejscach lwica nieświadomie spotkała dwoje przyjaciół z którymi była bardzo zgrzyta, a byli to Amanis i Hatima, ale bez Snow. Niedługo po długim wyczekiwaniu na spotkanie starych przyjaciół Mei dowiedziała się że władca Lwiej Ziemi zmarł. Lwica była z tego powodu bardzo smutna, ponieważ i ona i jej rodzina była związana z stadem Lwiej Ziemi, chociaż i ona i jej rodzice do niego nie należeli. Przed pójściem na pogrzeb i zarazem zebranie, w którym członkowie wcześniej wspomnianego stada mieli wybrać nowego władce Mei postanowiła dołączyć do stada Lwiej Ziemi. Żałowała tylko że nie mogła osobiście zemścić się za śmierć rodziców. Ale jeśli jeszcze spodka w przyszłości jakieś hieny to bez wahania je zabije z zimną krwią.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Regulamin przeczytany?: Oczywiście
Hasło wysłane?:Tak
Shadarn
Gość

 
#13
29-06-2012, 15:27
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Imię:
Horus - Niegdyś Shadarn
Płeć:
Samiec
Wiek:
3 Lata
Znaki Szczególne:
Znamię na lewej łapie - Znamię to posiada on i jego siostra Shayen. Oznacza ono pokrweieństwo
Historia:
Horus, to lew z terenów dalekich i biednych.. został na świat wykazany wraz ze swą siostrą Shayen.. był spokojny i bardzo miły, i wszystko zapowiadało jego dalsze życie na takich warunkach, niestety nie do końca! Pewnego dnia gdy Horus wraz ze siostrą oraz rodzicami bawił się na polu.. na tereny te przybyła grupa złowieszczych oraz krwawych lwów. Zaatakowały one wszystkich będących na polu w tym niestety rodzinę lwa... na szczęście on i jego siostra uszli z życiem.. lecz Rodzice.. nie wiadomo. Po tych wszystkich wydarzeniach niebieskooki zaszedł na Ziemię czterech stad i dołączył do Złotego stada które niedługo potem upadło przez Hieny. Był zrozpaczony i właśnie wtedy zaczął spotykać Ate która stała się potem jego mentorką.. którą jest aż do dziś!



Regulamin podpisany?:
Tak
Hasło wysłane?:
Tak, dawno.
Saber
Gość

 
#14
29-06-2012, 20:51
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Imię: Saber
Płeć: Samica
Wiek: Rok
Historia: Jak prawie każda historia, i ta swe początki ma przy troskliwej matce, ojcu i rodzeństwie.Saber wyróżniała się trochę od brata i siostry. W przeciwieństwie do nich, jej futro było ruda, szyję natomiast zdobiła jasna fala, okrążająca szyję. Lecz mimo tego, wyglądała jak samiec, przez co wielokrotnie była z nim mylona. Rosła, a wraz z kolejnymi dniami, zniknęło jej rodzeństwo. Trudno. Radziła sobie sama. Właściwie to po pewnym przykrym incydencie, faktycznie rozstała sama. Udało jej się tak schować, iż przez te siedem miesięcy jeszcze nikt jej nie znalazł. Lecz opuszczenie bezpiecznego miodowego lasu... zakończyło się spotkaniem z zaginionym bratem. Niestety niezbyt udanym. I tak wróciła do domu. A przynajmniej chciała. Niestety zastałą go zajętego przez jakieś lwy.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Dawno
Maoni
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:4 lata Znamiona:1/4 Liczba postów:336 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 72
Zręczność: 78
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 49

#15
29-06-2012, 23:04
Prawa autorskie: Salvathi

Imię: Maoni
Płeć: lwica
Wiek: Rok
Historia: Przez całe jej krótkie jak dotąd życie matka nosiła ją z miejsca na miejsce. Nietrudno więc się domyślić, że jej rodzina była typowymi samotnikami szukającymi pożywienia, wody oraz schronienia przed deszczem. Dotarli w końcu na te ziemie. Lwiątko było zafascynowane nowym otoczeniem i oddaliło się od rodzicielki. Od tamtego dnia nie widziała swej rodziny, lecz mała jest pewna, że gdzieś tu muszą się znajdować. Mimo, że jest sama jej charakter wcale się nie zmienił. Wciąż jest strasznie ciekawska, wesoła oraz nie myśli, nim zrobi coś głupiego. Jest jeszcze młoda, dlatego też jej historia dopiero się rozpoczyna i być może najważniejsza jej część rozegra się właśnie w tej krainie.
Ozdoby i ich pochodzenie: brak

Regulamin przeczytany?: Tak.
Hasło wysłane?: Na poprzedniej wersji forum.
[Obrazek: maonipo_by_chotara-d8opbyq.png]


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości