♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Chaak
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:59 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 86
Zręczność: 69
Spostrzegawczość: 58
Doświadczenie: 15

#46
10-12-2015, 19:42
Prawa autorskie: moje

Ja się pojawiłem po chwili, drepcząc spokojnie po dróżce. Nuciłem sobie coś pod nosem i zarzucałem zadkiem na lewo i prawo. Miałem po prostu dobry humor, może wstałem prawą łapa ( jakbym miał z czego wstawać ) albo po prostu nic mi dzisiaj nie doskwierało. Hasałem na spotkanie z rodzinką, ale poczułem wpierw jakiś inny zapach. Uniosłem brwi i natychmiast się skupiłem. Spiąłem się nieco i poruszyłem nosem.
-Jak sobacze kolejny kichający kamień to zwariuje..- Wyszeptałem do siebie idąc w strone gepardzicy, bo strasznie hałasowała. Nie dostrzegłem jeszcze siostry, dlatego wolałem sie upenić wpierw czy teren jest czysty.
[Obrazek: 2crv7tl.jpg]
Aliia
Konto zawieszone

Gatunek:Gepard Płeć:Samica Wiek:3,5 Liczba postów:38 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 75
Spostrzegawczość: 65
Doświadczenie: 5

#47
10-12-2015, 19:51
Prawa autorskie: są zrobione przeze mnie c:

spojrzałam na nią i się uśmiechnęłam -meeeh złapie się co innego, ale i tak wydaje mi się ze to była moja wina w końcu za długo czekałam - odparłam będąc w dość dobrym humorze a i byłam po prostu wyspana i o wiele bardziej odprężona - jak się spało? wolałam nie budzić ale ogółem to miałam oko z drzewa czy okolica bezpieczna -odparłam pełna dobrego humoru a oj nafufaczony ogon sobie merdał delikatnie przy ziemi.
ALIIIA
Kishenzi
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:5 lat Liczba postów:53 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 78
Zręczność: 63
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 15

#48
10-12-2015, 19:57
Prawa autorskie: Chaak

Serce wyczuło go wcześniej niż oczy czy nos. Wiedziałam że idzie. Oczy zaświeciły się i wyszczerzyłam zęby w nieudolnym uśmiechu. Spojrzałam na gepardzice. Wyglądała na wypoczętą.
- Od dawna nie spało się tak dobrze, a Ty widzę wypoczęta?
Siadłam niczym małe lwiątko które nie wie co z sobą zrobić w oczekiwaniu. Ogon sam podskakiwał z radości i dobrego humoru. Odłamana gałązka kołysała się przed moim pyskiem a ja zaczęłam się nią bawić.
Chaak
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:59 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 86
Zręczność: 69
Spostrzegawczość: 58
Doświadczenie: 15

#49
10-12-2015, 20:05
Prawa autorskie: moje

Stałem gdzieś z boku obserwując samice w cieniu. Gepard? Tutaj? Myślałem że one nawijają kółka z prędkością światła po sawannie żeby złapać coś do jedzenia. . - Pomyślałem a potem się leciutko uśmiechnąłem widząc, że moja siostra się z kimś zaprzyjaźnia. Westchnąłem i wyszedłem zza krzaków, dosiadając się jak gdyby nigdy nic.
- Witam Panie. - Podsumowałem i uśmiechnąłem się szeroko, jak zawsze gdy byłem w dobrym humorze.
- Jak samopoczucie? - Spytałem obie i wyciągnąłem łapę do albinoski.
- Chaak jestem
[Obrazek: 2crv7tl.jpg]
Aliia
Konto zawieszone

Gatunek:Gepard Płeć:Samica Wiek:3,5 Liczba postów:38 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 75
Spostrzegawczość: 65
Doświadczenie: 5

#50
10-12-2015, 20:12
Prawa autorskie: są zrobione przeze mnie c:

zamerdałam ogonem i pokiwałam głowa- wysypana jak najbardziej! maa Energi i humoru po takim wypoczynku mogę spokojnie polować i dalej będę mieć siły - odparłam zadowolona i wyprostowałam się. Gdy tylko poczułam inny zapach a nastąpienie przybysza moja sierść na karku się zjeżyła a ja sama nieco spięłam nie spodziewałam się nikogo więcej popatrzyłam na lwa robiąc lekkiego dzióba i nie bardzo wiedząc czy się przywitać czy zacząć uciekać
-wiiiiitaj? -spytałam i sama wyciągnęłam łapę rozkładając uszy na bok -Aliia w sumie to jestem.
ALIIIA
Kishenzi
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:5 lat Liczba postów:53 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 78
Zręczność: 63
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 15

#51
10-12-2015, 20:18
Prawa autorskie: Chaak

Gdy tylko siadł obok mnie, byłam szczęśliwa. Tak w pełni szczęśliwa. Jest! Przyszedł! Krzyczałam w myślach z radości. Szturchnęłam go łbem na powitanie.
- Cześć maluchu Posłałam mu najcieplejszy uśmiech jaki umiałam.
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę że nie przedstawiłam się wczoraj gepardzicy. Tuman z ciebie skarciłam się w myślach. Spojrzałam na nią
- Ja jestem Kishenzi tak w ogóle, a to mój młodszy brat
Chaak
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:59 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 86
Zręczność: 69
Spostrzegawczość: 58
Doświadczenie: 15

#52
10-12-2015, 20:23
Prawa autorskie: moje

Obserwowałem ją a kiedy dostałem z głowy od siostry, złapałem ją odruchowo, przycinając jej łapą grzywkę. Wcześniej ona mi tak zawsze robiła, teraz mogłem się odwinąć, a jak, byłem większy! Wyszczerzyłem się i zamerdałem kitką patrząc na gepardzice a potem na siostrę.
- Dopiero teraz się poznałyście? Wyglądało na to, ze widziałyście się wcześniej.- Powiedziałem spokojnie, reagując na przedstawienie Kish'y. Machnąłem uchem a potem wstałem, przeciągając się mocno.
- Głodne? - zapytałem.
[Obrazek: 2crv7tl.jpg]
Aliia
Konto zawieszone

Gatunek:Gepard Płeć:Samica Wiek:3,5 Liczba postów:38 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 75
Spostrzegawczość: 65
Doświadczenie: 5

#53
10-12-2015, 20:31
Prawa autorskie: są zrobione przeze mnie c:

zaśmiałam się i pokiwałam głowa - no tak... w sumie też się nie przedstawiłam- stwierdziłam rozpaćkowujac uszy na boki - ale teraz już wiesz jestem Aliia - odparłam z wyszczerzem zadowolona a potem się uśmiechnęłam widząc ich reakcje na siebie na wzajem - ooo ale słodkooo taka milusia rodzinka hm? -spytałam naprawdę zauroczona ich zachowaniem podrapałam się za uchem i poprawiłam swój kwiatek po chwili pacając ogonem o glebę - w sumie zbierałam się na upolowanie czegoś.
ALIIIA
Kishenzi
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:5 lat Liczba postów:53 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 78
Zręczność: 63
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 15

#54
10-12-2015, 20:39
Prawa autorskie: Chaak

Wróciły wspomnienia, Kiedyś to ja go tak traktowałam, a teraz tak wyrósł. Popatrzyłam na niego głupkowato.
- No widzisz braciszku, ta moja wolność zrobiła ze mnie dzikusa, bo Aliie poznałam już wczoraj, a nie pomyślałam nawet by się przedstawic... Uśmiechnęłam się a po słowach gepardzicy troche spochmurniałam... Czy byliśmy milusią rodzinką? Nie widzieliśmy sie od małego... I to przeze mnie
- No cóż, ze mnie to akurat kiepska rodzina, ale kocham tego urwisa
Mówienie o nim jak o maluchu było naturalne a zarazem dziwne, w końcu był większy ode mnie.
Znów bałam się spojrzeć mu w oczy wiec popatrzyłam za horyzont
-Ano trzebyaby było coś zjeść.
Chaak
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:59 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 86
Zręczność: 69
Spostrzegawczość: 58
Doświadczenie: 15

#55
10-12-2015, 20:47
Prawa autorskie: moje

Popatrzyłem na siostrę a potem ją szturchnąłem łapą.
- Daj spokój. Najważniejsze, że już jest dobrze. - Podsumowałem posyłając jej ciepły uśmiech i oparłem się o drzewo, stojąc na dwóch łapach. Zacząłem się drapać po plecach korą i obserwowałem samice.
- To na co macie dzisiaj ochotę? Surykatki? Gazele? Jaszczurki? - Uśmiechnąłem się i wyciągnąłem pazury chwytając w nie powietrze i zaciskając w "pięść"
- No.. i muszę znaleźć motyla nr. 46729. Czy który to tam był. Wczoraj zaszedł mi za skore, dzisiaj pewnie ma już całą obstawę z jego motylich kolegów z podwórka! - Wymamrotałem jak małe dziecko które bardzo wierzy w swoje teorie spiskowe.
[Obrazek: 2crv7tl.jpg]
Aliia
Konto zawieszone

Gatunek:Gepard Płeć:Samica Wiek:3,5 Liczba postów:38 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 75
Spostrzegawczość: 65
Doświadczenie: 5

#56
10-12-2015, 20:54
Prawa autorskie: są zrobione przeze mnie c:

słuchałam ich uważnie a na wieść o motylu wybuchnęłam śmiechem - ojj czas się nie liczy gdy ma się rodzinę - odparłam zadowolon,a słuchając uważnie swoich towarzyszy - dlaczego chcesz znaleźć tego motyla co on ci zrobił?- spytałam zaczęłam obserwować, lwice i po chwili moje uszy drgnęły a źrenice powiększyły się odwróciłam się i zaczęłam skakać za czymś w trawie jak wariat oprócz tego ze wyglądałam jak wybijająca się w górę sprężyna.
ALIIIA
Kishenzi
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:5 lat Liczba postów:53 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 78
Zręczność: 63
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 15

#57
10-12-2015, 21:02
Prawa autorskie: Chaak

Podziwiałam go za jego podejście do sprawy... Ja już wiecznie miałam pluć sobie w brode... No cóż, sama jestem sobie winna.
- Nauczyłam się już nie wybrzydzać jeśli chodzi o posiłki uśmiechnęłam się do niego bo czułam, że wiem co mam na myśli.
Po słowach gepardzicy spojrzałam na nią i uśmiechnęłam się
- Coś w tym jest odpowiedziałam jej
Spoglądając na Chaaka przekrzywiłam głowe i powiedziałam
- Mówisz o motylu przez którego nieźle oberwałeś, a potem myślałeś że kamienie kichają? Może lepiej mu odpuść maluchu
Dałam mu kuksańca w łape, że na moment stracił równowage.
Patrząc na Aliie, która nagle goniła coś w trawie podskakując jak na sprężynach zaśmiałam się głośno.
- No to nieźle się dobraliśmy, ja sie bije z gałęziami, młody obrywa od motyli, a Aliia nagle rzuca sie na trawę i ją goni podskakując Zaśmiałam się jeszcze raz
Chaak
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:59 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 86
Zręczność: 69
Spostrzegawczość: 58
Doświadczenie: 15

#58
10-12-2015, 21:07
Prawa autorskie: moje

Obserwowałem swoją łapę ze przerysowanym smutkiem, oczywiście że robiłem to żeby rozśmieszyć siostrę. Z taka mimiką mogłem spokojnie iść na aktorstwo. Puściłem do niej oczko po chwili a potem spojrzałem przerażony na geparda. Zamrugałem kilka razy próbując się pokapować o co chodzi, ale jedynie zmarszczyłem brwi rozbawiony.
- No proszę. Pierwszy raz widzę, że sprężyny polują. - Podsumowałem patrząc to na siostrę to na Alii.
[Obrazek: 2crv7tl.jpg]
Aliia
Konto zawieszone

Gatunek:Gepard Płeć:Samica Wiek:3,5 Liczba postów:38 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 75
Spostrzegawczość: 65
Doświadczenie: 5

#59
10-12-2015, 21:12
Prawa autorskie: są zrobione przeze mnie c:

po chwili zrobiłam wielkiego szusa z zupełna pewnością ze coś upoluje ale pacnęłam glebę w trawę a jakaś mysz zaczęła uciekać bardzo zygzakując, wślizgnęła się pod jakiś kamień ja zaś coś burknęłam niezadowolona i machnęłam ogonem który wystawał ponad trawy z pojedynczym brązowym prążkiem -znajdę cie... i zjem na śniadanie! Obiecuje!
ALIIIA
Kishenzi
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:5 lat Liczba postów:53 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 78
Zręczność: 63
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 15

#60
10-12-2015, 21:18
Prawa autorskie: Chaak

Po raz kolejny zaśmiałam się z odegranej scenki brata i znów swój wzrok skierowałam na naszą towarzyszkę.
- Coś słabo nam idzie to polowanie, ani motyle ani na cokolwiek polowałaś Aliia, nie dało się upolować uśmiechnęłam się z przekrzywioną głową patrząc na zawiedzioną gepardzice.
Nagle uszy drgnęły, usłyszałam coś w krzakach za nami. Pazury wysunęły się mimowolnie


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości