♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Ate
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Osiem susz i trzy miesiące Liczba postów:278 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 71
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 51

#61
01-02-2016, 13:50
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Zerknęła na niego kątem oka.
- Przyjdzie czas, że zrozumiesz i dokonasz wyboru... - odparła cicho - ...nie oderwę cię przecież na siłę od stada. Mogę jedynie pomóc ci dokonać właściwego wyboru. Ale to twoja ścieżka... - wzruszyła ramionami i westchnęła cicho.
I tak faktycznie było. Ate widziała w tym dzieciaku faktycznie coś z Płonących. Coś, co dało się jeszcze rozniecić mocniej. Wzburzyć prawdziwy pożar. Ale to wszystko wymagało czasu. A przede wszystkim... Najpierw potrzebowała spotkać się z Anubisem. Taak. Chciała spotkać tego cholernego skurczybyka. W końcu tylko on jeszcze został po latach. Ich dwójka, która była jeszcze lichą nadzieją na to, aby dać początek nowego jutra dla Płonących.
A t e

[Obrazek: 332bdkz.jpg]
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#62
01-02-2016, 14:11
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Belial pokiwał łbem na znak że rozumie. Faktycznie coś go ciągnęło w stronę Anubisa i Ate, jednak nie wiadomo co z tego mogło wyniknąć, a beli wolał by było nieciekawie ale stabilnie. Nad drogą jeszcze się zastanowi, przecież nie mógł wiecznie stać na tym skrzyżowaniu i czekać na cud.
- Rozumiem... Wybór nie jest prosty, jednak na tę chwilę nie widzę powodu dla jakiego miałbym iść za wami. Mam tu.... - Westchnął ciężko- swoje stado. - Widział sam że czasem nawet ciężko mu było to wymawiać, przecież ciągle był gdzieś z boku, chodził sam. Jedynie Duch, jego jedyny kompan i przyjaciel, był dla niego ważny. On i Ghalib byli mniej wecej na równi, Duch go rozumiał a herszt dał schronienie i wychował. Przecież nie chciał by staa się im krzywda.
Ameerah
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:4,5 roku Liczba postów:12 Dołączył:Lut 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 69
Zręczność: 73
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 10

#63
01-02-2016, 22:17
Prawa autorskie: Lineart Malaiki pokolorowany przeze mnie

Lwica akurat tamtędy przechodziła wpominając dawne czasy spędzone tutaj. Pamiętała akurat to miejsce, w końcu należało kiedyś co Cienistych. I tak szłaby sobie dalej gdyby nie fakt, że nagle usłyszała rozmowę dobiegającą z pobliskiej groty. I na pewno by tam nie weszła, gdyby nie usłyszała pewnego znajomego głosu...
Był taki...taki...ciepły. Pamiętała go właśnie z czasów dzieciństwa. I mógł należeć tylko do jednej osoby.
Ate
Ate la Sonnace

Czyli ona jednak żyje! Nie zastanawiając się dłużej zajrzała do środka, a Zielonowłosa i jej towarzysz z którym rozmawiała mogli zauważyć szarą głowę wyglądającą zza wyjścia.
- Ciocia Ate? - wydukała zszokowana uprzednio rozejrzawszy się po grocie, a teraz skupiwszy swoje spojrzenie właśnie na niej. Ciekawe czy starsza samica ją pamięta?
Ate
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Osiem susz i trzy miesiące Liczba postów:278 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 71
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 51

#64
01-02-2016, 22:28
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Zastrzygła uchem, kiedy usłyszała ruch blisko groty. Ale jakoś nieszczególnie się tym przejęła. Wydawało jej się, że może jakaś zwierzyna łazi w pobliżu. I tak leżała z zasłoniętymi przez smoliste powieki ślepiami, kiedy do jej uszu doszedł czyjś głos. Głos bardzo dobrze jej znany. Uniosła pysk i zogniskowała obraz, marszcząc z lekka brwi, aż jej szczęki nieco rozwarły się w zdumieniu.
- Amee... - rozbrzmiał ten ochrypły głos, a ona sama zerwała się z miejsca jak na sygnał. Podeszła do niej bardzo ostrożnie, przyglądając się uważnie jej mordce. Jej oczom. Jej sierści... Z niedowierzaniem i pewną obawą, jakby ta miała zaraz zniknąć. Usiadła nagle i obiema łapami zagarnęła ją do siebie, czochrając po tej bieluśkiej główce. Roześmiała się, targając jej grzywkę - ...bogowie. Dziecko drogie... Ty żyjesz... - odetchnęła z wyraźną ulgą. Ileż to ona myślała o niej? Dbała o tę małą jak o własne dziecko. Kochała i wychowywała.
A t e

[Obrazek: 332bdkz.jpg]
Ameerah
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:4,5 roku Liczba postów:12 Dołączył:Lut 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 69
Zręczność: 73
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 10

#65
01-02-2016, 22:39
Prawa autorskie: Lineart Malaiki pokolorowany przeze mnie

A jednak! Poznała ją! Boże, co za szczęście!
Gdy ta ją objęła do siebie, w pierwszej chwili w jej głowie pojawił się szok i zdumienie. Dawno nie była w niczyich objęciach, a zwłaszcza w jej.
Po chwili z jej oczu wypłynęły łzy. Nie były to jednak łzy smutku, a ogromnego szczęścia z faktu, że spotkała ją. Swoją piastunkę, która wykarmiła ją swoim mlekiem i wychowała. Która kochała jak swoje własne dziecko.
- Tak strasznie za tobą tęskniłam - rzekła przez łzy, po czym wtuliła się w tę czarną, aksamitną sierść. Mimo, że była już fizycznie dojrzała, w tej chwili czuła się znowu jak małe dziecko. W końcu na jej pysku pojawił się szeroki uśmiech.
Ate
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Osiem susz i trzy miesiące Liczba postów:278 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 71
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 51

#66
01-02-2016, 22:48
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Nie puszczała jej ze swoich objęć. Trzymała mocno, wodząc łapą po jej łebku i po grzbiecie.
- Ćśś... Amee... - zamruczała cicho, słysząc jak zaczęła szlochać w jej sierść - ...już dobrze. Już wszystko dobrze... - zapewniła ją zielonooka i trąciła pyskiem miejsce za uchem szarej.
- Bogowie. Jak ty wyrosłaś... - rzuciła z niedowierzaniem. Może i sama zapłakałaby ze wzruszenia, ale czas odbił na niej swoje piętno. Oczy miała suche. Ale jej ciepłe objęcia chętnie zagarniały Amee do równie ciepłego cielska i nie pozwalały się wyrwać.
- Tak bardzo się o ciebie bałam... nie wiedziałam, gdzie zniknęłaś... nie mogłam cię nigdzie znaleźć... - wyjaśniła jak gdyby z pewnym rozgoryczeniem w głosie. Jednakże rozgoryczeniem skierowanym do samej siebie.
A t e

[Obrazek: 332bdkz.jpg]
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#67
02-02-2016, 13:19
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Belial się nie wtrącał przez chwilę, właściwie to nie mógł nawet. Stal z otwartą koparą nie pojmując fenomeny tej groty. Rozejrzał się po grocie ze zdziwieniem jakby pierwszy raz ją widział, bo przyciągała ze wszystkich stron lwy a przecież była mała, niespecjalnie widoczna i miała służyć jako jego samotnia. Westchnął cieżko ze zrezygnowaniem, zrozumiał już ze ta grota już nigdy nie posłuży jako kryjówka. Po chwili rozmowy młodszej lwicy ze Ate Belial skinął łbem na przywitanie. Wszyscy go zlewali, ale i do tego zdążył się ostatnio przyzwyczaić. Poszedł w głąb groty aby się tam położyć i nadal przysłuchiwać się rozmowie lwic.
Ameerah
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:4,5 roku Liczba postów:12 Dołączył:Lut 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 69
Zręczność: 73
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 10

#68
02-02-2016, 13:34
Prawa autorskie: Lineart Malaiki pokolorowany przeze mnie

Lwica trwała tak w objęciach zielonowłosej napawając się tą chwilą. Gdy ta się w pewnym momencie nieoczekiwanie odłączyła od Ate, z początku nie wiedziała co począć, jednakże z czasem nauczyła się wszystkiego.
Nagle przypomniał się jej jeszcze ktoś... Lwica odsunęła łeb, by móc spojrzeć mamce w oczy.
- Ciociu, a co z Kar Vastorem. Czy żyje... I kto to jest? - zapytała zaciekawiona, przy okazji spostrzegłszy ciemnego samca i wpatrując się w niego.
Ate
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Osiem susz i trzy miesiące Liczba postów:278 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 71
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 51

#69
02-02-2016, 20:40
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

Spuściła pysk, który zaraz potem odwróciła od niej.
- Nie wiem, Amee... - wymamrotała cicho tym ochrypłym, pełnym rozgoryczenia głosem - ...nie wiem, co się stało z pozostałyśmy, którym udało się ocaleć. Nie mam zielonego pojęcia... mogę jedynie trzymać się nadziei, że żyje. Jak ty - wyznała, przejeżdżając łapą po jej pysku, aż w końcu odstąpiła od niej, przenosząc wzrok na samca leżącego w kącie.
- Amee, to Belial. Członek Cieniowska... Belial... To mój dzieciak... - nie były w ogóle podobne, toteż od razu można było wywnioskować, że Ate była jedynie Amee piastunką, opiekunką i zastępczą matką. Ale z pewnością swoją rolę wypełniła najlepiej jak tylko mogła.
A t e

[Obrazek: 332bdkz.jpg]
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#70
02-02-2016, 21:11
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Belial dźwignął łeb gdy usłyszał swoje imię. Jednak nie widać było po nim większego entuzjazmu, zamyslił się.
- Anudo.... - pokręcił łbem jakby chciał się otrząsnąć ze snu, co też głupiego wpadło mu do czaszki.
- Witaj. - szybko się poprawił, choć chyba nie było to zbyt możliwe by się nie pokapowali.
- miło mi poznać. - dodał po chwili, skinął łbem i znów ułożył się wygodnie. Nie miał sił ani ochoty na wstawanie, na to się nie skusi
Ameerah
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:4,5 roku Liczba postów:12 Dołączył:Lut 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 69
Zręczność: 73
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 10

#71
02-02-2016, 21:48
Prawa autorskie: Lineart Malaiki pokolorowany przeze mnie

- Ciebie też miło poznać - odpowiedziała grzecznie samcowi, uprzednio odsuwając się od Ate. Nie było Kar Vastora...czyli wyglądało na to, że nie rozstał się z jej mamką, po prostu on też nieoczekiwanie zniknął, tak jak Amee. Oby on też był wśród żywych.
Była też kolejna rzecz, która nurtowała samicę.
- Co to jest za Cieniowisko? - dodała jeszcze, chcąc się dowiedzieć o nowym stadzie. Dużo się zmieniło pod jej nieobecność.
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#72
03-02-2016, 11:46
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Przewrócił oczami, ile jeszcze lwów będzie go pytać o Cieniowisko? Juz go to nudziło.
- Cieniowisko to stado... Mieszkamy w grotach, trzymamy się z daleka od innych... Łączy nas jedynie to że jesteśmy pokrętnymi wyrzutkami i każdy z nas ma spory bagaż podłości i przykrych doświadczeń. - Odparł beznamiętnie, ale chyba trafnie ujął to kim byli Cieniści. Banda bez celu w życiu, która ceniła sobie spokój... Z jednaj strony to przykre, z drugiej zaś, całkiem rozsądne. Belial czuł że trzeba się będzie zaraz zmywać z groty, jednak posiedzi jeszcze chwilę.
Ate
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Osiem susz i trzy miesiące Liczba postów:278 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 71
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 51

#73
03-02-2016, 20:50
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba

//Zostawię Was na moment. Ale powrócę. Nie obawiajcie się.

Zielonokudła kiwała głową, kiedy samiec opowiadał o stadzie z pewną dozą... Wyrzutu? Zobojętnienia? Albo... Znudzenia? Ze sposobu jego wypowiedzi nie dało się nie wywnioskować, że czuje się tu obco. Całkowicie obco. Spuściła łeb, odwracając na moment pysk od obojga i westchnęła cicho. Pogładziła Amee po głowie. Wyrosła. Bardzo wyrosła.
- Pozwolicie, że was zostawię na trochę... - zachrypiała, podnosząc się z wolna. Szmaragdy błysnęły, a ona skłoniła obydwojgu pysk. Dlaczego chciała iść? Przede wszystkim po to, aby poszukać Anubisa. Może znajdzie go po drodze gdzieś. Jeśli żyje i tu wrócił... To oznaczało tylko jedno.
Skierowała się ku wyjściu z groty, którą opuściła.

/zt
A t e

[Obrazek: 332bdkz.jpg]
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#74
05-02-2016, 01:02
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Belial wstał i przeciągnął się po czym rzucił dość przyjazne spojrzenie do lwicy.
- Wybacz ale i ja muszę iść. Patrol sam się nie zrobi. Nie zrozum mnie źle ale reszta Cieniowiska nie jest taka gościnna, więc polecam zmienić lokację gdy odpoczniesz. - Było mu głupio wypraszać, ale cóż, służba! Wyszedł więc z groty i poszedł na zwiady.

Z.T
Ameerah
Konto zawieszone

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:4,5 roku Liczba postów:12 Dołączył:Lut 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 69
Zręczność: 73
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 10

#75
06-02-2016, 00:21
Prawa autorskie: Lineart Malaiki pokolorowany przeze mnie

Usłyszawszy jego słowa, poruszyła uchem. Coś przeczuwała, że szary nie chce jej na swoich ziemiach, a przyjazny ton jego głosu był tylko przykrywką. Co za bezczelny gówniarz!
Bez słowa odprowadziła samca z groty, po czym wpadła na pomysł, by sprawdzić co się tu zmieniło.
Zaraz wyszła z groty. I nie dlatego, że Belial tak powiedział.

/z.t. /


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości