Duchy

[Kami]

Mamy taki o to temat: https://pbf.krollew.pl/showthread.php?ti...545#pid545
I właściwie nic poza nim... jest tego bardzo niewiele, skromnie, a z tego opisu wynika że duch jest istotą niezniszczalną, nieponoszącą żadnych konsekwencji wszystko mu wolno, jest wszechwiedzący.. a nie powinno tak być.
Głównie dlatego że prowadzi to do nadużycia.

Duch moim zdaniem nie powinien mieć możliwości zdobywania nowej wiedzy, są echem przeszłości i powinny wiedzieć tylko to, czego postać dowiedziała się do momentu śmierci.
Także udzielane porady nie powinny wykraczać poza wiedzę zdobyta za życia i nawet jeśli postać żywa rozmawia z duchem, ten nie powinien mieć możliwości przekazywania nowo zdobytych informacji kolejnej postaci.. duchy to przecież nie gołębie pocztowe.

[Felija]

jest wszechwiedzący

Kami, kpisz czy o drogę pytasz?

Duchy nie wykazują żadnych magicznych zdolności.

Wszechwiedza to, jak dla mnie, zdolność nadnaturalna. Myślałam, że to oczywiste, że duch wie tyle, ile dowiedział się za życia i po śmierci w wątkach, w których brał udział - czyli tak jak każda inna postać. Skoro duch nie ma magicznych zdolności, to znaczy, że nie jest w tym względzie wyjątkiem.
Ostatnio nawet pod skardze jednej z userek, czepiłam się Windu o wiedzę o wężu (wątek marginesowy z Anbuisem), ale wyjaśniliśmy sobie tę sprawę - okazało się, że wątek był umówiony, Sadism nie miał nic przeciwko.

Nie widzę problemu w tym, żeby duchy nie mogły zdobywać wiedzy. Skoro mogą się ukazywać i rozmawiać, to dlaczego mają nie zdobywać informacji? Możliwość rozmowy i niemożność zdobywania informacji wzajemnie się wyklucza, chyba że dany duch po każdym ukazaniu się doznawałby amnezji. Mufasa w TLK2 radził Rafikiemu odnośnie Kiary i Kovu, a to raczej nie jest wiedza zdobyta za życia.

Jeśli temat Duchy jest niejasny, to mogę go rozwinąć, ale nie szłabym w tę stronę, o którą Ci chodzi, bo nie widzę do tego żadnego uzasadnienia.

[Vult]

No właśnie nie wszystko wolno duchom, jest napisanie, nie zranią, nie dotkną. Po prostu sobie są. Nawet nie mogą szpiegować. Ukazują się tylko tym, którzy chcą je zobaczyć. Jak ktoś w nie nie wierzy to nie zobaczy ani nie usłyszy więc zignoruje taki byt.

[Kami]

jest wszechwiedzący
Kami, kpisz czy o drogę pytasz?

Nie kipę, przytaczam fakty chociażby z wątku Windu.. gdzie duch wie co się obecnie dzieje, nie biorąc nawet w tym udziału.. ja czuję że to jest naciągane, nawet jeśli umówione. To nadal jest :|

Skoro mogą się ukazywać i rozmawiać, to dlaczego mają nie zdobywać informacji?

Bo to czyste opienie? Wywołanie ducha popsuje każdą nawet najmniejsza intrygę, duszek powie wszystko, każdemu, nie idzie go powstrzymać, wystarczy chcieć go zobaczyć i gdzie tu sens logiczny? Wtedy też taka postać która za opale zdobywa informacje jest.. np bez sensa?

Mufasa w TLK2 radził Rafikiemu odnośnie Kiary i Kovu, a to raczej nie jest wiedza zdobyta za życia.

Mufasa (Przodkowie) dzielił się z Rafikim swoja mądrością, a nie wiedzą na temat tego co wyprawia się obecnie w krainie, to takie powtarzanie w kółko że jesteśmy jednym, a podziały są złe, z reszta jego ingerencja była znacznie subtelniejsza niż to co się obecnie dzieje.
Jest różnica i to diametralna. Poza tym Rafiki był kimś szczególnym, szamanem itd. Słyszał głosy, nawet Simba nie potrafił spotkać swojego ojca zanim ten mu nie pomógł w tym i nie przypominam sobie by potem z nim gadał :v
Mówię o tym dlatego, że cała ta sprawa z duchami jest zbyt Merysujska.

W dodatku Windu nagle może pokazać się komu chce tak? Nawet Ate, dla której stróżem nie jest.. to też tak troche naciągane.

[Felija]

Skoro jest umówione, to zakładamy, że Windu był kiedyś w jakimś wątku z Sadim i go widział, tak jakby to była fabuła. Ja osobiście tego nie lubię i uważam, że powinni byli to rozegrać w postach, ale taka praktyka "załóżmy, że było X" jest dość często stosowana i nie jest ona sprzeczna z regulaminem. Na tej samej zasadzie w ZZ zakłada się, że "X kiedyś tam przy okazji dowiedział się o śmierci Gizy" albo "Y poluje z Z".

Jak dla mnie to jeśli duch nagle pojawiłby się w wątku, w którym są omawiane tajne sprawy, ale pozostawałby niewidzialny, a byłby w danym wątku tylko po to, żeby szpiegować, to byłoby to nadużycie. Moim zdaniem, wtedy należałoby takiemu duchowi nakazać ujawnienie się, o ile dane postacie zechcą go zobaczyć (albo przynajmniej postacie w wątku powinny doznać przeczucia, że "ściany mają uszy").

Ate może zadecydować, czy jej postać widzi ducha, czy nie. Moim zdaniem to sprawiedliwy układ, widzenie duchów nie jest nikomu narzucane, ale jest dozwolone. Możesz sobie zupełnie ignorować tego Windu.

[Vult]

Przede wszystkim umiar i rozsądek we wszystkim. Jeśli widzisz nadużycie zgłoś.

[Kami]

Mnie raczej chodzi o to że jest bardzo malutko zasad dotyczących gry Duchem, postać normalna można uwięzić, zranić, zabić powstrzymać jakoś. Duch może praktycznie wszystko i nie ma kompletnie żadnych konsekwencji z tego, ma tylko odgórny zakaz ranienia innej postaci bo jest bytem niematerialnym.. co w żaden sposób nie przeszkadza mu np w tym by nasłać jedną postać na drugą(ewentualnie włożyć jej do łapy pretekst), albo własnie wyłudzić informacje, przekazać je od jednej do drugiej postaci. To stanowczo zbyt wielkie możliwości.

Mamy taki punkt regulaminu:

8._ Jeśli twoja postać nie dowiedziała się czegoś bezpośrednio (usłyszała od kogoś, sama widziała) ___nie może o tym wiedzieć, nawet jeśli ty jako użytkownik o tym wiesz.

Umowa umową, ale są jakieś zasady, ja też nie przekazałam sobie Chikją do Kami wiedzy chociaż pewien strzępek np teraz by mi się jej przydał.. a teraz ty mi mówisz że na zasadzie umówienia się można ten punkt pominąć? No wtfq? :U

Właśnie umiar i rozsądek, czasem niektórym go brakuje, albo skusi ich po prostu łatwa możliwość dorobienia się czegoś przy "niewielkim nagięciu" zasad :I

Dlatego serio proponuje ograniczyć trochę to duszkowanie zanim zrobi się jeszcze większy syfik.

[Felija]

a teraz ty mi mówisz że na zasadzie umówienia się można ten punkt pominąć? No wtfq? :U

W takich drobnych kwestiach jak to, czy Windu spotkał węża, to jak dla mnie można (choć ja bym tego nie zrobiła).

Twoja reakcja wydaje mi się przesadzona. Czy do wszystkiego potrzebne są szczegółowe zasady? Czy upilnowanie jednego ducha jest takie trudne?

Ogólnie, tak jak mówi Vult - rozsądek, a nadużycia zgłaszać.
Swoją drogą - jak widzisz wyłudzanie informacji duchem? Skoro postać może ducha zupełnie ignorować, to niby jak duch może cokolwiek wyłudzić? xD A o szpiegowaniu pisałam Ci w poprzednim poście.

[Inn]

Ja ogólnie jestem za tym, co pisze Vult. Chciałabym wierzyć, że ludzie mają swój własny rozum i nie będą za bardzo wymyślać. A jeśli ktoś by nadużywał takiego ducha, to wtedy mu napisać "Sorry kolego, ale przesadzasz". Tym bardziej, że mamy tylko jednego ducha póki co, myślę, że da się z Windu dogadać.
Moim osobistym zdaniem byłoby to całkiem ciekawe, jakby taki duch chciał namieszać trochę i podpuszczał by jedną osobę na drugą czy coś xD

[Vult]

Jak tylko jeden duch? : P
Inn twoja Chawa rozmawia z duchem.
Furaha słyszy Imira.
Sigrun powoli zaczyna nawiedzać duch.
Kituko duchem pisał.
Derion też pisał jako duch.
Duchów jest więcej niźli się wam wydaje.

[Kami]

W takich drobnych kwestiach jak to, czy Windu spotkał węża, to jak dla mnie można (choć ja bym tego nie zrobiła).

Spotkał i co z tego wynika? Windu napusza/podpuszcza Anubisa na Sadisma, to nie jest zbyt duże nagięcie zasady?

Twoja reakcja wydaje mi się przesadzona. Czy do wszystkiego potrzebne są szczegółowe zasady? Czy upilnowanie jednego ducha jest takie trudne?

Wydaje mi się że przynajmniej podstawowe, jeśli już cos jest w grze to jakies zasady powinny to omieść bo nadinterpretacja to główna wada graczy na KLu, bez zasad niekiedy zdarza im się bardzo błądzić.

Swoją drogą - jak widzisz wyłudzanie informacji duchem? Skoro postać może ducha zupełnie ignorować, to niby jak duch może cokolwiek wyłudzić? xD A o szpiegowaniu pisałam Ci w poprzednim poście.

Błagam, duch może być całkowicie niewidoczny, może podsłuchiwać.. robić za niezniszczalny nośnik informacji, toz to szpieg doskonały. Czy to twoim zdaniem nie kłóci się z nazwą "Ducha Stróża"?
Mówiłaś że postać może 'wyczuć' jego obecność, ale dla mnie jest to strasznie niesmaczne i bardzo psuje rozgrywkę, bo nagle wszyscy mogą czuć nadprzyrodzone istoty.. Magii na forum przecież nie ma.

Inn byłoby ciekawe gdyby kompletnie nie pozbawiała szansy na interakcje opozycji w tej sprawie, zasady nie są po to by ograniczać, tylko po to by stworzyć równe szanse gry wszystkim.
Wiele osób stęka że jestem w tej kwestii hipokrytą, dorobiłam się jednak wszystkich bonusów dla Kami 5 długich lat rozwój postaci, a nie jedna fanaberia i udało mi się nie złamać regulaminu.

Wracając jednak do tematu Vult słusznie zauważyła że Windu to nie jedyny duch, może postać grywalna.. do tego mająca bardzo wielki wpływ na fabułę, bo nie wiem czy zauważyliście, ale zaczynają się zbiegać dawni Płonący i będzie próba odbudowy Stada.

W Kanonie chyba nie spotykamy się z czymś takim jak powszechne gadanie z duchami, ani Simba, ani Zira, Kiara, Kovu nikt tego nie robi, szczerze nawet Rafiki nie gadał bezpośrednio z duchem Mufasy, ten strącił mu tykwę i owiewał wiatrem, małpiszon czytał z tego jak prawdziwy szaman/ mędrzec.

Wnioski serio wysuńcie sobie sami.

[Belial]

Em... teraz widzę że rozmawiacie o tym małym przypale. Ale w trakcie pisania Gadaliśmy w trzech. Ja, Sadism i Anubis. Sadism powiedział że aby zaoszczędzić sobie niepotrzebnych problemów można uznać że Windu podpatrywał Sadisma. Więc to była akcja przez nasze trzy postacie zaplanowana, nikomu nie chcieliśmy wyjść na złe. Co do tego czy duchy powinny być na forum się nie wypowiadam, bo nie mnie oceniać. Pogodzę się z Tym jeśli będę musiał zrezygnować z Windu całkowicie.

[Genbu]

Nie wiem jak w przypadku innych ale Furaha słyszy głosy, szepty, tak jakby wiatr czasami do niego szumiał. Wiele z tego nie rozumie.

Z kolei do Sigrun duch się przyczepi na stałe i z nią złączy, więc nie będzie czegoś takiego jak możliwość śledzenia innych pod postacią niewidzialności.

Z Vult planowałam, że jeśli zginie jej duch będzie ściśle powiązany z maską. Dotknij ją a możesz ujrzeć ducha.

Z żadnym z powyższych przypadków nie byłoby mowy o tym byś się martwiła nadużyciem. A już na pewno nie szpiegostwem doskonałym.

Co do postrzegania nieziemskich bytów, pytałam Fel czy nie mogłoby się to odbywać na zasadzie, że im więcej spostrzegawczości tym więcej można dostrzec w tym zakresie.

[Belial]

Co do samych duchów, to tak jak mówię... Zdam się na was, nie moja rzecz, chociaz szkoda by mi było Windu nawet pod postacią ducha.

Jednak uważam że było to nadużycie, jednak nikomu to nie szkodziło bo przecież było to ustalone przez graczy w to zamieszanych. Nikt nie ma pretensji do tego przecież. To miało jedynie na celu sprawić aby Anubis poszukał jakiegoś węża. Reszta odegra się sama na fabule. Jeśli jednak to coś złego to pokasujemy to i zagramy inaczej ale z tym samym skutkiem.

[Felija]

Wy chyba czegoś nie łapiecie.

Duchy Stróże: są przypisane do naszej postaci, nie mogą się od niej oddalać, zwykle słyszy/widzi je tylko nasza postać, choć są wyjątki (np. Khayaal, ale ona była szamanką)
Duchy postaci (z osobnymi kontami): mogą być duchami stróżami, ale nie muszą, mogą też samodzielnie latać po krainie; duch może pozostać niewidoczny, a może też postanowić się ujawnić i wtedy inne postacie decydują, czy widzą ducha, czy nie

Mówiłaś że postać może 'wyczuć' jego obecność, ale dla mnie jest to strasznie niesmaczne i bardzo psuje rozgrywkę, bo nagle wszyscy mogą czuć nadprzyrodzone istoty.. Magii na forum przecież nie ma.

To był przykład. Jeśli to by bardzo przeszkadzało, to po prostu powiedziałoby się danemu duchowi "ej ale wyjdź z tego tematu, bo to nie fair" i tyle.

Windu już się chyba dość sam wytłumaczył, więc nie mam nic do dodania w tym temacie.

W TLG Kion mówi "ej dziadku" i nagle pojawia się Mufasa na chmurce. Nie zasłaniaj się kanonem, bo akurat ten jest bardziej postępowy niż KL. :P
A abstrahując od TLG - serio tak Ci przeszkadzają te rozmowy z duchami? Czy np. wątek Chawy przeszkadza Ci w grze? Jak dla mnie to jest całkiem ciekawy, dodaje kolorytu. Do Felki czasem odezwie się ojciec, Ines kiedyś parę razy rozmawiała z matką. Nie ingerowało to w inne postacie i nigdy nikomu to nie przeszkadzało.

PS Windu, nie panikuj, nikt nie chce całkowicie usuwać duchów.