♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

21-11-2016, 22:09
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Poczuwszy mieszaninę woni, których na razie nie był w stanie określić stwierdził: - Cóż znaleźć, to na pewno coś znajdziemy. Pytanie tylko czy możemy sobie pozwolić na szukanie czegoś większego, czy też trzeba będzie zadowolić się ,,drobnicą". Rozumiem że dość nam się spieszy, ale gdyby udało się znaleźć coś większego, najlepiej kopytnego, to wystarczy jedno. A myszy, królików czy inszych robaków trzeba by trochę nałapać. I na pewno z antylopy czy innej, każdy by sobie podjadł. - Po czym nie przestając iść pod wiatr odwrócił łeb w stronę starszego lwa i patrząc pytająco wydał nie do końca określony odgłos o tym samym znaczeniu.
Mako
Poczciwy | Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Znamiona:1/1 Liczba postów:553 Dołączył:Lip 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 85
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 73
Doświadczenie: 84

25-11-2016, 18:13
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart | VenvaTio

- Zobaczymy na co trafimy. Jeżeli będzie drobnica, cóż, zaniesiemy i ją. Najwyżej później wypuścimy się jeszcze na jakieś polowanie. – odparł zdecydowanie ciszej niż poprzednio, podążając za samotnikiem. - Póki co chodźmy dalej.
Pomimo szumu wiatru, który gwizdał mu w uszach był w stanie usłyszeć, że coś jest przed nimi. Teraz tylko ostrożnie, kroczek po kroczku. Z czasem będą wiedzieli jaka odległość dzieli ich od potencjalnej ofiary i – co ważniejsze – z czym przyjdzie im się zmierzyć.
[Obrazek: 2rmuwec_by_fileera-daqo496.png]
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

25-11-2016, 21:28
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Rezygnując chwilowo z jakichkolwiek dalszych uwag, zwolnił tempo chodu, jednocześnie odchodząc lekko na lewo. Nie skradał się jeszcze, ale nie szedł też już wyprostowany, posuwał się do przodu na lekko zgiętych łapach. Mając w pamięci pierwotny zamysł łowów, chciał okrążyć ewentualną ofiarę. Nie wiedział jednak, w jakiej odległości się od nich znajduje, odchodził więc coraz bardziej w bok, tak aby okrążyć jak największy obszar. Musiał również uważać, aby nie stanąć pod wiatr względem ofiary, dopóki nie będzie pewien, że trasę którą obierze do ucieczki, przetnie czarnogrzywy lew. Biorąc pod uwagę, że nie znał wielkości ani dokładnego położenia zwierzyny, zapowiadało się na długie skradanie.
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

28-11-2016, 14:39

Po pewnym czasie mogliście poczuć woń impali, na razie jej jeszcze nie widzieliście, jednak zapach był wyraźny. Czyżby gdzieś w trawie się ukrywała? W okolicy nie było za dużo zwierząt na razie, a i wy sami chyba nie zostaliście jeszcze wykryci.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-11-2016, 14:39 przez Mistrz Gry.)
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

29-11-2016, 22:11
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Nareszcie poczuł jakiś konkretny zapach. Była to woń typowa dla antylop, nie czuć było jednak niuansów w zapachach, tak charakterystycznych dla większych stad. Zapewne była to samotna antylopa, która nie wiadomo czemu oddaliła się od stada, ewentualnie mała grupka, nie większa niż trzy - cztery sztuki.
No, cóż dobre i to, może nie trzeba będzie zbierać myszy - pomyślał, wiedział jednak, że samotne antylopy często trudniej złapać, między innymi z powodu ich wzmożonej czujności.
W momencie, w którym poczuł woń zwierzyny, na chwilę przystanął, teraz zaś odwrócił się by poszukać wzrokiem towarzysza. Zobaczył jednak, że czarnogrzywy lew pozostał dość sporo za nim, przykucnął więc ,by spokojnie poczekać ,aż się nieco przybliży. Nie rozluźnił się jednak, gotów by podjąć działanie, jeżeli antylopy próbowały się oddalić.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2016, 22:12 przez Athastan.)
Mako
Poczciwy | Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Znamiona:1/1 Liczba postów:553 Dołączył:Lip 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 85
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 73
Doświadczenie: 84

30-11-2016, 00:10
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart | VenvaTio

Czarnogrzywy również poczuł, że nie są tu sami. Co więcej Athastan wymienił z nim porozumiewawcze spojrzenie, co świadczyło, że on również wie. Najgorsze było, że trawa faktycznie nie była za wysoka, co sprawiało, że Mako będzie mieć trudniej pozostawać niewykrytym. Dlaczego więc nie zamienić tej niedogodności w atut? Owszem, w jaskini podczas ustalania planu to młodszy z lwów miał robić za naganiacza, ale teraz gdy samotnik był na przedzie można odwrócić role. Spróbuje obejść potencjalną ofiarę i jeżeli mu się uda podkraść się i załatwić to samemu – co prawdopodobnie mu się nie uda, zważywszy że przekroczy linię wiatru – a jeżeli nie, to może zostanie wzięty za kiepskiego łowcę, dzięki czemu skieruje antylopę w stronę towarzysza. Zanurzył się w trawę i zniknął z pola widzenia lwa, jednocześnie starając się oszacować, gdzie będzie się znajdował, gdy już przejdzie na drugą stronę. A jeżeli zostanie dostrzeżony wcześniej, hm, trzeba będzie podjąć pościg...
[Obrazek: 2rmuwec_by_fileera-daqo496.png]
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

30-11-2016, 00:45
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Chwilę po utracie kontaktu wzrokowego, zauważył lekko rozchylającą się w pewnym miejscu trawę. Nie miał pewności, czy to Mako, ale z braku lepszych możliwości założył, że tam się właśnie znajduje. Biorąc to pod uwagę, przemieszczał się powoli tak, by według swoich wyliczeń, być w miarę naprzeciwko drugiego lwa, względem impali. Przemieszczał się jednak powoli, uznał bowiem, że ważniejsze jest nie spłoszenie zdobyczy, która, gdyby się teraz spostrzegła mogłaby dość łatwo uciec w przeciwnym kierunku, i przebiec obok drugiego lwa, nie dając mu czasu na ewentualny pościg. Mając to na uwadze, przeszedł już do całkowicie obniżonej pozycji, i szedł powoli wyciągając łapy, cały czas będąc zanurzonym w trawie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2016, 00:46 przez Athastan.)
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

02-12-2016, 20:42

Nic ciągle nie dostrzegaliście ale zapach był bardzo intensywny. Czyżby się w trawie ukrywały? Tylko te zazwyczaj uciekają jak tylko wyczują zagrożenie. Mako był dość dobrze widoczny nie tylko z powodu rozmiarów ale także dzięki swojej dorodnej grzywie.

w tym czasie młody Athastian krocząc w trafie natrafiła na ... młoda impale, która leżała w trawie. Najwyraźniej czekała na swoja matkę. Teraz swymi wielki oczyma spoglądała się na lwa. Widać było, że nie wie co zrobić.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-12-2016, 20:42 przez Mistrz Gry.)
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

02-12-2016, 21:36
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Spoglądając na młodą antylopę w pierwszej chwili był dość mocno zaskoczony. Widać było, że impala była już troszkę większa niż nowo narodzone młode, choć nie na tyle duża, by żerować w trawach razem z matką. W pierwszej chwili niemalże zaczął się zastanawiać co z tym zrobić. Od razu przypomniał sobie jednak o wygłodzonej lwicy, a ponad to antylopa na którą polowali najprawdopodobniej była jej matką, to też tak czy inaczej nie miała szans. Bez wydawania jakichkolwiek odgłosów, bowiem nie zrezygnował bynajmniej z głównej zdobyczy, krótkim pół-susem skoczył chcąc to zakończyć jak najszybciej, pozostając niezauważonym. Faktem było, że matka na pewno wróci za jakiś czas, a gdyby udało mu się odciągnąć młodą impale w wyższą trawę, a następnie samemu się ukryć, znacząco ułatwiło by to sprawę głównej zdobyczy.
Mako
Poczciwy | Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Znamiona:1/1 Liczba postów:553 Dołączył:Lip 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 85
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 73
Doświadczenie: 84

02-12-2016, 23:30
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart | VenvaTio

Czarnogrzywy dalej realizował swój plan, skracając odległość oddzielającą go od Athastana. Zdając sobie sprawę, że dość rzuca się w oczy wyczekiwał jakiegoś ruchu wśród traw, słowem spłoszenia zwierzyny, ale nic takiego nie miało miejsca. Wodzony coraz silniejszym zapachem z wolna podążał w jego kierunku. I o ile jego orientacja go nie zawodziła to za kilka metrów powinien wpaść na Athastana (przy założeniu, że ten nie ruszył się z miejsca).
I choć był skupiony – jak na każdym polowaniu – to miał wrażenie, że coś jest nie tak. Najgorsze było w tym to, że nie był w stanie określić co tak właściwie go trapiło.
[Obrazek: 2rmuwec_by_fileera-daqo496.png]
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

02-12-2016, 23:43

Kiedy młody samczyk skoczył w kierunki młodziutkiej impali ta zdążyła wydać z siebie głośny krzyk  "BOLI" zmieszany jakby z płaczem. To nastąpiło zanim lew ja uciszył, nim doskoczył, trwało dosłownie sekundę może dwie.  W tym samym czasie Mako mógł dostrzec ruch, który kieruje się tam gdzie wcześniej było młode, a gdzie teraz nie było nikogo. Matka młodej szybko ruszyła do niej. Wiedział, że już może nie pomoże swemu dziecku. Młody lew jednak nie widział i nie czuł zbliżającej się matki.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-12-2016, 23:43 przez Mistrz Gry.)
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

03-12-2016, 18:46
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Klnąc się w duchu za nie dość szybką reakcję, (choć prawdę powiedziawszy, nie mogła być o wiele szybsza), dość gwałtownym ruchem odrzucił zdobycz kawałek w bok, w wyższą trawę, i sam udał się nieopodal miejsca jej "lądowania". Przypadł brzuchem do ziemi, i obserwował miejsce, gdzie prze chwilą znajdowała się młoda antylopa. Słysząc jej krzyk, od razu był pewny, że został on dosłyszany. Wiedział, że matka za chwile się pojawi, ale ze względu na swoją pozycje nic nie widział, ale nawet gdyby stanął w pełni wyprostowany, i tak nie mógłby spojrzeć ponad okoliczną roślinnością. Zmrużył więc oczy, i zdał się na słuch. Dobiegły go odgłosy gwałtownie rozsuwanej trawy, ale musiały się jeszcze trochę nasilić, aby mógł dokładnie określić kierunek. Spiął wszystkie mięśnie, w oczekiwaniu na pojawienie się impali. Wiedział, że może mieć problem ze zwierzęciem tej wielkości, w dodatku będącym w ruchu, ale miał nadzieję przytrzymać ją na dość długo, by Mako mógł tu dotrzeć, i pomóc mu dokończyć dzieła.
Mako
Poczciwy | Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Znamiona:1/1 Liczba postów:553 Dołączył:Lip 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 85
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 73
Doświadczenie: 84

03-12-2016, 19:23
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart | VenvaTio

Krzyk, który rozdarł ciszę polany, zmroził mu krew w żyłach. Nagle wszystko stało się jasne – wśród traw znajdowało się młode. Dostrzegłszy ruch, jeszcze bardziej obniżył swoją pozycję, niemalże dotykając brzuchem ziemi. To musiała być matka. Jako, że znajdował się dość blisko miejsca, w którym wcześniej znajdowało się młode, wyczekał aż impala znajdzie się w zasięgu jego skoku. I jeżeli będzie w stanie, zakończyć to równie szybko jak Athastan.
[Obrazek: 2rmuwec_by_fileera-daqo496.png]
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

04-12-2016, 22:33

Matka tak śpieszyła się do swego dziecka, że popełniła błąd i jej czujność zmalała, przez co ukrywający się lew miał bardzo dobra okazję na szybkie polowanie. Czuła zagrożenie ale wewnętrzna potrzeba przykryła rozsądek i świadomość, że już jest za późno. Młodego lwa nie widziała i nie zdążyła, gdyż Mako załatwił to szybko.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2016, 22:34 przez Mistrz Gry.)
Mako
Poczciwy | Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Znamiona:1/1 Liczba postów:553 Dołączył:Lip 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 85
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 73
Doświadczenie: 84

05-12-2016, 19:24
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart | VenvaTio

Po wszystkim pomyślał, rozluźniając uścisk szczęk. Gdy zwierzyna znalazła się u jego łap, wyprostował się i zwrócił łeb w kierunku, gdzie powinien znajdować się Athastan. Już otwarł pysk, chcąc go zawołać, ale zdał sobie sprawę, że nawet nie zna imienia towarzysza.
- Polowanie zakończone – odezwał się w eter, nie chcąc stać bezsensownie z otwartą paszczą. - Właściwie to mieliśmy dużo szczęścia, jeśli chcesz znać moje zdanie.
Po tych słowach chwycił zębami kark impali i począł wlec ciało, licząc, że za chwilę wpadnie na samotnika.
[Obrazek: 2rmuwec_by_fileera-daqo496.png]


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości