♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Merlini
Konto zawieszone

Gatunek:Hiena cętkowana Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:5 Dołączył:Cze 2017

STATYSTYKI Życie:
Siła: 25
Zręczność: 50
Spostrzegawczość: 100

04-06-2017, 00:35
Prawa autorskie: Jabari

Na słowa swojej siostry także podniosła się znad rysunku i zaczęła rozglądać za czymś do jedzenia. Gdy Betani wspomniał że nie są tu sami zaczęła rozglądać się jeszcze dokładniej.
-He he he. Może coś smacznego do upolowania... Nadhieny nie będą musiały polować, nam wszystko będą przynosić na tacy. Tacy z kości słoniowej.
Spojrzał na swoje rodzeństwo szczególnie na piękną siostrę Xaraj.
-To kto chętny udać się na polowanie?
Pingo
Konto zawieszone

Gatunek:Hiena Płeć:Samiec Wiek:5 Liczba postów:9 Dołączył:Cze 2017

STATYSTYKI Życie:
Siła: 45
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60

04-06-2017, 02:29
Prawa autorskie: Jabari

Zaśmiał się słysząc słowa rodzeństwa i wyszedł z jaskini. Popatrzył na wszystkich, szczególnie na Betaniego i wytężył swój nos, a po chwili wyczuł obcy zapach i wyszczerzył kły.
-Racja Alfa...Znaczy, Betani. Masz rację, też czuję zapach żywej zwierzyny... A może innej hieny? Warto to sprawdzić. Chodźmy, bracia! Czas zapoznać się z tym terenem i zdobyć jedzenie!
I ruszył przed siebie w kierunku zapachu, co chwile ogląda się za siebie, czy aby na pewno jego rodzeństwo idzie za nim.
Chikara
Konto zawieszone

Gatunek:Szakal Płeć:Samiec Wiek:3 Liczba postów:3 Dołączył:Cze 2017

STATYSTYKI Życie:
Siła: 40
Zręczność: 55
Spostrzegawczość: 60

04-06-2017, 02:39
Prawa autorskie: jabari

Porusza się po lesie bardzo ostrożnie, co chwila rozglądając się na wszystkie strony. Wygląda na nieco wystraszonego atmosferą tego mrocznego miejsca, tym bardziej że był zupełnie sam. Raz na jakiś czas szuka w ziemi śladów zapachu lub podrywa łeb do góry, gdy wydaje mu się, że coś słyszał. W rezygnacji wzdycha.

- Niech to, mieli zatrzymać wędrówkę gdzieś w tej okolicy! Jak ja teraz ich znajdę? W dodatku Khréne też się gdzieś włóczy... Mam nadzieję że nic jej nie jest... Ech, chyba inaczej ich nie znajdę...

Wspiął się na jakąś wysoką skałę i zawył najdonośniej jak potrafi ku niebu

- Oby to usłyszeli...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2017, 02:44 przez Chikara.)
Pingo
Konto zawieszone

Gatunek:Hiena Płeć:Samiec Wiek:5 Liczba postów:9 Dołączył:Cze 2017

STATYSTYKI Życie:
Siła: 45
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60

04-06-2017, 13:17
Prawa autorskie: Jabari

Biegnąć w kierunku wywąchanego zapachu, usłyszał nagle znajomych dźwięk. Było to wycie szakala z jakiejś wysokiej skały. Przystał na chwilę przy pobliskim drzewie, aby zinterpretować dosłyszany dźwięk. Uśmiechnął się szczerząc kły i głośno się zaśmiał, próbując odpowiedzieć na wycie. Dłużej się nie zastanawiając, obejrzał się jeszcze w tył za swoimi towarzyszami i ruszył przez las zmierzając do źródła wycia. Po jakimś czasie dostrzegł sporą skałę, na której stoi jakieś zwierze. Od razu rozpoznał istotę, i wbiegł na szczyt skały aby z nim porozmawiać.

-O! W końcu jesteś Chikara! Oczekiwaliśmy Cię i Twoich informacji na temat tych ziem. Mam nadzieję, że wysłanie Cię okrężną drogą nie było zbyt niebezpieczne. Więc, masz jakieś informację o tutejszych terenach i żyjącej tu zwierzynie? To dobry teren na założenie domu?

Mówiąc do niego, obchodził go dookoła swoim dumnym i wyrafinowanym krokiem. Głowę ma wysoko uniesioną do góry. Gdy skończył mówić zaśmiał się i wywalił język na zewnątrz. Potem zamrugał, schował język a jego mina spoważniała.

A swoją drogą, gdzie jest Twoja siostra, co? Zgubiłeś ją? Przecież miała iść z Tobą...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-06-2017, 13:21 przez Pingo.)
Chikara
Konto zawieszone

Gatunek:Szakal Płeć:Samiec Wiek:3 Liczba postów:3 Dołączył:Cze 2017

STATYSTYKI Życie:
Siła: 40
Zręczność: 55
Spostrzegawczość: 60

04-06-2017, 13:42
Prawa autorskie: jabari

Podczas kręgów wykonywanych przez Pinga, Chikara trzymał wodził za nim wzrokiem gdy tylko ten przechodził w jego polu widzenia. Następnie spogląda w głębię puszczy i przemawia:
- Witaj, bracie... Mało widziałem, las jest rozległy, miejsca jest pod dostatkiem. Chyba były jakieś obce hieny ale poza tym żadnego zagrożenia. Na moje oko można tu zamieszkać. Tylko że... Mało jest tutaj żarcia. Chyba trzeba by często wyruszać na łowy... Zjadłbym coś porządnego, nie tylko ciągle przydrożną padlinę
Na myśl o jedzeniu oblizał się, a jego język ociekający śliną został na zewnątrz w charakterystyczny hieni sposób.
- a Khréne? No, rozdzieliliśmy się jakiś czas temu... Chyba wyczuła jakąś małą zwierzynę i pognała w krzaki, karząc na siebie czekać... Niedoświadczona jest, szuka wrażeń... Dla niej byle mysz to wielkie święto... Mam nadzieję że szybko do nas dołączy. Trzeba będzie jej pokazać prawdziwe polowanie
Jeanette
Samotnik
*

Gatunek:Żeneta Afrykańska Płeć:Samica Wiek:Dorosły Liczba postów:131 Dołączył:Lip 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 36
Zręczność: 41
Spostrzegawczość: 55
Doświadczenie: 17

05-06-2017, 11:11
Prawa autorskie: Asura

Z gałęzi na gałąź, z drzewa na drzewo. Nadziemnym szlakiem, dostępnym dla nielicznych pędziła mała, smukła żeneta. W tym pędzie widać było ją jako małą smugę szarej i czarnej sierści. Mniejsza samiczka musiała nadrabiać dłuższą trasę szybkim przemieszczaniem się jeśli nie chciała zgubić brązowej hieny i jej rudego towarzysza. Mimo tego dotarła tutaj dopiero po chwili, lekko spóźniona. Teraz już powoli skradając się po konarze, który delikatnie drgał pod jej niewielkim ciężarem, z zaciekawieniem ale też z lekkim niepokojem przyglądała się temu co rozgrywa się na ziemi. Naliczyła cztery dorosłe hieny... A nie! Teraz już pięć! Jedna szara dołączyła do tego zgromadzenia, chociaż Jean nie była pewna czy ta szarosierstna należy do grupy, wszak podchodziła nieco ostrożnie, z dystansem, jakby czekała na kogoś. Błękitnooka przysiadła na gałęzi wszystko uważnie obserwując i nasłuchując. To może być ciekawe...
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

06-06-2017, 14:51
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

-Powiedzmy, ze w tym dobrym znaczeniu- Uniosła lekko brew i przeciągła sie po raz kolejny. Teraz jednak podniosła sie do pozycji siedzącej.
-Do nory- Warknęłam do swoich dzieciaków. Skalna nora była dobrym dla nich miejscem. Koniec zabawy na dzisiaj. Niech odpoczną. W nocy spróbuje z nimi popolować na cos lub cos przyniosę aby mogły same trenować. W między czasie zaczaiłam sie na samca i skoczyłam an niego.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Ndevu
Samotnik
*

Gatunek:Krokuta cętkowana Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Liczba postów:224 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 81
Zręczność: 46
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 19

06-06-2017, 15:05
Prawa autorskie: Postać: Casanova-pl, Tło: Disney, Głos: Hearthstone: Heroes of Warcraft

Gdy Kiu skoczyła na Ndevu, ten nie stawiał żadnego oporu i przewrócił się, spojrzał na nią z uśmiechem i powiedział:
-Mistrzowskie polowanie, piękna... - Samiec polizał różnookką w pysk i zapytał:
-Czy teraz mnie zjesz? - Powiedział i patrzył jej głęboko w oczy...
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

07-06-2017, 15:26
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

-Oczywiście, w końcu po to sie poluje, nieprawdaż?- Rzekłam do niego i lekko zastrzygłam uchem. Następnie bez ostrzeżenia zaatakowałam jedno z jego uszu miętoląc je w pysku sobie. Dalej byłam na nim. Nie miałam zamiaru przy tym schodzić. Kiu nie była mistrzynią ani podrywu ani tez romsnów czy czegoś takiego.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Ndevu
Samotnik
*

Gatunek:Krokuta cętkowana Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Liczba postów:224 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 81
Zręczność: 46
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 19

07-06-2017, 15:41
Prawa autorskie: Postać: Casanova-pl, Tło: Disney, Głos: Hearthstone: Heroes of Warcraft

Ndevu zamruczał gdy Kiu zaczęła miętolić mu ucho...
-Ach! Przynajmniej jestem ofiarą tak pięknej łowczyni! - Samiec podniósł prawą przednia łapę do góry i zaczął nią głaskać Kiu, było mu bardzo przyjemnie... złapało go uczucie przyjemnego ciepła...
-Jestem cały twój piękna... - Powiedział błogim głosem i czekał na kolejny krok Kiu.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-06-2017, 06:44 przez Ndevu.)
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

07-06-2017, 18:04
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

-Nawet jakbyś mówił cos innego, to wiadomo, że jesteś mój- Wyszczerzyłam kiełki. Czy to oznaczało, ze traktowałam go jak swego partnera? możliwe. Leżałam sobie w spokoju na samcu.
-Ogólnie pytałam? Skąd jesteście?- Jakos takie pytanie przyszło jej do głowy. Nie pamiętała czy pytała,możliwe, ze tak ale tyle czaus minęło. Dobrze byłoby dowiedzieć się czegoś więcej.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Ndevu
Samotnik
*

Gatunek:Krokuta cętkowana Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Liczba postów:224 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 81
Zręczność: 46
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 19

07-06-2017, 18:34
Prawa autorskie: Postać: Casanova-pl, Tło: Disney, Głos: Hearthstone: Heroes of Warcraft

Ndevu było naprawdę przyjemnie, czuł się bardzo dobrze w obecności Kiu
-Musiał bym być głupi by się sprzeciwiać... - Odpowiedział z uśmiechem, po chwili samica zadała mu pytanie, skąd jesteśmy... tak dawno nie wracał do tamtych czasów...
-Było to tak dawno, że ciężko to określić...  Nie pochodzimy z okolic, za młodu, żyliśmy w klanie pod przewodnictwem królowej Shagar... - Tu się zawahał, czy na pewno miała tak na imię? Był wtedy taki młody, a to było tak dawno...
-W klanie spędziliśmy części dzieciństwa... i gdyby nie to, że razem z Mtego i Kuanzą byliśmy nieposłuszni to pewnie teraz byśmy nie żyli... - Ponownie się zawahał, przecież prosiła o odpowiedź ogólną... cóż... w tym momencie raczej głupio było by przerwać.
-Otóż lubiliśmy się oddalać od klanu zwiedzać tereny pobliskie, pamiętam tego dnia, Mtego chciał nam coś pokazać... potwora? Takich dni się nie zapomina... było to dość daleko, dlatego ominął nas pożar który wybuchł na terenach klany, nie mam pojęcia co się stało, ale gdy wróciliśmy, widok był... przerażający... nie wiem czy ktoś się uratował... w tym momencie straciliśmy wszystko i wszystkich, trzy małe zdruzgotane hieny, zostały rzucone w głąb brutalnej rzeczywistości... od tej pory nie mieliśmy domu, wędrowaliśmy z miejsca na miejsce, starając się przeżyć, to była brutalna lekcja przetrwania, ale udało nam się... - wspominanie tych czasu, było dziwnym uczuciem... ale z drugiej strony czuł ulgę, że mówi o tym Kiu jakby, miał chęć wygadania się komuś o tym.
-Tak mijał czas, aż w końcu dotarliśmy tutaj... w samą paszczę pięknej brązowej hieny której tak pięknie na imię... Kiu - Po tych słowach liznął samicę po pysku i dodał:
-Wiem, że trochę za szczegółowo, ale jakoś tak nie potrafię się zamknąć... 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-06-2017, 06:48 przez Ndevu.)
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

07-06-2017, 20:14
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

Leżałam tak i słuchałem go z uwagą. Tak cos o pożarze było mówione. Lekko poruszyłem ogonem po tej wzmiance. U nas... u mnie również rodzina sie przez to rozpadła. Czy zginęła nie wiem. Historia prosta ale ciekawa.
-No ale cieszę się, że was spotkałam mimo że byłam sceptycznie nastawiona- Nie będę przecież kłamać, ze z początku im nie za bardzo ufałam. Może dlatego, że miała młode?
-Wiem, że mogę na was liczyć jak na rodzinę, w szczególności na ciebie, mój wielki samcu- Liznęłam go po pyszczku.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Ndevu
Samotnik
*

Gatunek:Krokuta cętkowana Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Liczba postów:224 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 81
Zręczność: 46
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 19

07-06-2017, 20:37
Prawa autorskie: Postać: Casanova-pl, Tło: Disney, Głos: Hearthstone: Heroes of Warcraft

-Na mnie zawsze... - Powiedział po czym szeroko się uśmiechnął
-Skoczę za tobą w ogień, za młodymi też, jesteście teraz moim  całym światem. - Cały czas utrzymywał kontakt wzrokowy z samicą, była naprawdę piękna, a ta chwila, była po prostu cudowna.
-Twoja sceptyczność do wszystkiego jest urocza, moja królowo... - Po tych słowach polizał Kiu po szyi, delikatnie gładząc jej futro przednią łapą.
-Mógłbym tak nieskończoność z tobą leżeć. - Powiedział błogo.
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

07-06-2017, 22:32
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

-Wiesz... wole trzymać dystans do wszystkich w szczególności do obcych, a tych opornych cóż...- On już sam wie co robię z tymi, którzy ignorują moje ostrzeżenia. Cóż nie jestem mordercą, robię to co muszę jeśli sami sie pchają.
-Ja z tobą też ale będzie trzeba wstać i przejść się po okolicy. Może złapie się coś nie dużego aby młode podszkoliły się.
Zaśmiałam się i wstałam z niego w końcu.
-Mam nadzieję, że młode nie będa się kumplować z lwami- Tego sie obawiałam, lwy to podłe bestie.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości