♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Huntrees
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młodzik Liczba postów:212 Dołączył:Wrz 2016

STATYSTYKI Życie:
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 30

#1
02-02-2017, 19:44
Prawa autorskie: lineart: Malaika4, kolory: Fileera, cienie: Salvathi

/ akcja tego marginesu dzieje się kilka miesięcy wstecz kiedy Huntrees miała około 11 miesięcy/

Huntrees wędrowała po nieznanej sobie ziemi. Jeszcze niedawno jej domem była kraina tak oddalona od tego miejsca. Jednak tęsknota za siostrą i złość na matkę za to, że jej nie szukała sprawiła, że mała lwiczka postanowiła uciec. Tak więc gdy opuściła swoje rodzinne strony zaczęła szukać siostry. Zawędrowała aż tutaj co jak na lwiątko było dość sporym sukcesem. Jednak wyprawa była męcząca i lwiczka postanowiła poszukać sobie miejsca w cieniu. Zauważyła wielką skałę rzucającą dużo cienia więc postanowiła tam odpocząć.
Smukła, mała lwica. Zielone  oczy.
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

#2
10-02-2017, 22:37
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Wędrował od dłuższego czasu, kierując się dość ogólnymi wskazówkami otrzymywanymi od napotykanych po drodze stworzeń. Podążał wciąż na południe, ku krainie czterech stad, od śmierci swojego mistrza i wychowawcy ( starego samotnika imieniem Esirij ) czyli od prawie miesiąca.
Był dość wyrośnięty jak na lwiątko ( miał w końcu nieco ponad 14 miesięcy ), więc samodzielne życie nie nastręczało mu specjalnych trudności, ale długa podróż dawała się we znaki.
Gdy więc ujrzał wysoką skałę, ruszył bez wachania w jej kierunku, w nadziei znalezienia cienia.
Huntrees
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młodzik Liczba postów:212 Dołączył:Wrz 2016

STATYSTYKI Życie:
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 30

#3
12-02-2017, 21:16
Prawa autorskie: lineart: Malaika4, kolory: Fileera, cienie: Salvathi

Kładąc się pod skałą zauważyła zbliżającą się postać. O ile jej wzrok nie mylił było to lwiątko. Chciała odpocząć w ciszy, sama ale na razie nie zamierzała nic robić. Może lewek pójdzie sobie gdzie indziej. Położyła głowę na łapkach i obserwowała lwiątko spod półprzymkniętych oczu. Nagle w jej głowie zawitała jedna myśl. A jeśli ten ktoś widział jej siostrę? Postanowiła spytać o to kiedy podejdzie bliżej.
Smukła, mała lwica. Zielone  oczy.
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

#4
12-02-2017, 23:55
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Idąc w kierunku cienia rzucanego przez skałę zauważył, że już ktoś się tam znajduje. Z tej odległości mógł spokojnie stwierdzić, że była to lwiczka o jasnym umaszczeniu, niewiele młodsza od niego. W pewnym momęcie uniosła głowę i zaczęła się mu przyglądać. Po chwili jednak położyła się spowrotem.
Zachodził w głowę, czy powinien ją z jakiegoś powodu kojarzyć, bo patrzyła na niego inaczej niż na przypadkowego przechodnia. Po chwili doszedł jednak do wniosku, że musiała go z kimś pomylić. A zresztą, jak coś będzie od niego chcieć to chyba powie.
Chociaż, może samemu warto by było o coś zapytać...
Huntrees
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młodzik Liczba postów:212 Dołączył:Wrz 2016

STATYSTYKI Życie:
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 30

#5
16-02-2017, 14:39
Prawa autorskie: lineart: Malaika4, kolory: Fileera, cienie: Salvathi

Obcy podszedł bliżej i teraz lwiczka miała pewność że to samiec.
- Hej.- powiedziała nie za bardzo wiedząc jak zacząć rozmowę. Interesowała ją tylko informacja o siostrze jednak postanowiła być miła w stosunku do lwa. W końcu trochę wędrowała sama i co tu dużo mówić- samotność jej doskwierała. Widząc, że lewek też chce odpocząć niechętnie przesunęła się w bok robiąc miejsce dla gościa.
- Słuchaj nie jestem stąd. Szukam siostry. Nie widziałeś tu w okolicy grzywiastej lwiczki, trochę starszej ode mnie? - spytała z nadzieją. Jej ogon niepewnie kołysała się na boki.
Smukła, mała lwica. Zielone  oczy.
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

#6
16-02-2017, 23:27
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Cześć - odpowiedział, po czym położył się w cieniu, na miejscu które zrobiła mu lwiczka. Ułożył głowę na łapach, ale podniósł ją, usłyszawszy pytanie.
Obawiam się, że też jestem nietutejszy. I chyba nie widziałem żadnej lwicy z grzywą, a przynajmniej nie w tej okolicy. Bo zakładam, że ma być w pobliżu?
A tak w ogóle to z kim mam przyjemność? Ja się nazywam Athastan, i pochodzę z północy.

Szczęściara - pomyślał przy tym - przynajmniej wie, kogo dokładnie szuka.
Huntrees
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młodzik Liczba postów:212 Dołączył:Wrz 2016

STATYSTYKI Życie:
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 30

#7
18-02-2017, 00:19
Prawa autorskie: lineart: Malaika4, kolory: Fileera, cienie: Salvathi

Westchnęła. Gdy wyruszyła w drogę postanowił, że nie spocznie dopóki nie odnajdzie siostry. Teraz choć była już znużona wciąż się tego trzymała.
- Nie, nie ma być w pobliżu. Po prostu pytam tam gdzie popadnie. Już nie mam pomysłu gdzie jej szukać.- powiedziała - Nie jestem pewna czy przyjemność, ale jestem Huntrees- mruknęła z przekąsem.,, Hmm z północy. Ja przyszłam ze wschodu" pomyślała.,, A w sumie jakie to ma znaczenie skąd kto jest? Ważne dlaczego i kim jest."
- Jesteś z daleka? W taki, razie co Cię tu sprowadza?- spytała i zaczęła się czyścić z kurzu podróży.
Smukła, mała lwica. Zielone  oczy.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-02-2017, 00:19 przez Huntrees.)
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

#8
18-02-2017, 01:00
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Hmm, pozwolisz, że tak dość niekulturalnie zapytam : co się stało, że się zgubiła?
Najchętniej zapytałby, jeszcze o kilka innych rzeczy, jak na przykład o rodziców, ale wiedział, że to pytanie mogłoby się okazać zbyt nieodpowiednie i wywołać różne dziwne reakcje.
A czy z daleka - tak, wedle wszelkich chyba możliwych miar. I nie za bardzo wiem co mam ze sobą zrobić. Szukałem znachora, którego polecił mi mój poprzedni wychowawca, ale wygląda na to że, chyba już nie żyje. Tak więc chwilowo nic mnie nigdzie nie sprowadza.
To powiedziawszy położył łeb na łapach, tak by móc patrzeć na Huntrees spod lekko przymkniętych powiek. Nie miał chęci ani sił by doprowadzać się do porządku, choć po prawdzie i tak doczyścić się mógłby się tylko nad jakimś wodopojem, który to z wielką chęcią odwiedził by w najbliższym czasie. Najlepiej na tyle dużym by można się było swobodnie w nim zanurzyć i popływać, by złagodzić słoneczny skwar.
Huntrees
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młodzik Liczba postów:212 Dołączył:Wrz 2016

STATYSTYKI Życie:
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 30

#9
18-02-2017, 14:54
Prawa autorskie: lineart: Malaika4, kolory: Fileera, cienie: Salvathi

Huntrees nie miała ochoty wszystkiego opowiadać od początku. Była zbyt zmęczona.Ale niekulturalnie byłoby powiedzieć ,, nie chce mi się gadać, wpadnij jutro".
- To sprawa rodzinna. Moja...matka nie tolerowała wyglądu mojej siostry. Uważała że lwica grzywy mieć nie powinna. Reszta stada też nie za dobre miała relacje z mają siostrą. Więc uciekła. A inni uznali, że to nawet dobrze i nie szukali jej. Tylko ja się wymknęłam, ale zgubiłam jej trop i teraz jej szukam- powiedziała lwiczka. Wciąż czuła złość na całe stado i mamę. Jak mogli tak postąpić?! Tęskniła za nimi, ale za Askari jeszcze bardziej.
- Słuchaj jest strasznie gorąco. Może byśmy się przeszli gdzieś gdzie jest woda? Po drodze tutaj spotkałeś jakiś wodopój?- spytała ciesząc się już na perspektywę kąpieli. Chętni zanurzyłaby się w chłodnej wodzie.
Smukła, mała lwica. Zielone  oczy.
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

#10
18-02-2017, 15:56
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Po prostu czytasz mi w myślach. Ale najbliższy zbiornik, który widziałem po drodze, był no cóż, z lekka zamarznięte. Ale kawałek stąd bodajże płynie rzeka, to gdzieś kawałek na południe powinny byś jakieś jeziorka.
Jemu także perspektywa wybrania się nad wodę jak najszybciej wydawała się wybitnie kusząca. Na tyle by pomimo zmęczenia podnieść się na łapy choćby zaraz i pomaszerować. Tym bardziej, że nie będzie musiał człapać samemu, bo prawdę mówiąc ostatnimi czasy narzekał na brak towarzystwa, szczególnie takiego w jego wieku.
A że tak jeszcze spytam: długo już szukasz?
To pytanie zadał już niemal z czystej ciekawości, chociaż mogło by to mieć pewne znaczenie. Potem podniósł się na łapy, i rzucił:
To co, idziemy?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-02-2017, 15:57 przez Athastan.)
Huntrees
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młodzik Liczba postów:212 Dołączył:Wrz 2016

STATYSTYKI Życie:
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 30

#11
19-02-2017, 18:29
Prawa autorskie: lineart: Malaika4, kolory: Fileera, cienie: Salvathi

Uśmiechnęła się pod nosem. Jakby opanowała czytanie w myślach bądź telepatie to może udałoby się znaleźć siostrę. Odrzuciła takie myśli. Przecież nie ma żadnych mocy a wyobrażenia nie przybliżą jej do celu.
- Trochę już szukam i wciąż ani śladu. Właściwie trop urwał mi się dobre dwa tygodnie temu i odtąd wałęsam się bez celu.- mówię i zaraz potem przykładem Athastana wstaję.
- Jasne chodźmy. Może spotkamy kogoś kto będzie coś wiedział.
Smukła, mała lwica. Zielone  oczy.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-02-2017, 18:29 przez Huntrees.)
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

#12
21-02-2017, 01:19
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Cóż, jak nie masz nic przeciwko, to mógłbym ci dopomóc w dalszych poszukiwaniach.
Wyszedł z cienia i sprawdziwszy czy lwiczka też już idzie, ruszł w kierunku, w którym znajdował się wodopój. Słońce wciąż grzało, więc trzeba był iść raźnie, ale oczywiście bez przesady.
No ale najpierw szybko znajdźmy tę wodę. A tak w ogóle: umiesz pływać? - tą wypowiedź powiedział już lżejszym, z lekka żartobliwym tonem.
Huntrees
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młodzik Liczba postów:212 Dołączył:Wrz 2016

STATYSTYKI Życie:
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 30

#13
17-03-2017, 20:50
Prawa autorskie: lineart: Malaika4, kolory: Fileera, cienie: Salvathi

- Cóż jeśli potrafisz, byłabym wdzięczna za każdą pomoc. Ale wspominałeś że sam nie pochodzisz stąd. Chociaż z drugiej strony każda para oczu i uszu się przyda.- powiedziała idąc za Athastanem.
- Tam gdzie mieszkałam nie za bardzo było jak się nauczyć pływać. A nawet jeśli nie miał mnie kto uczyć.- wspomniała z melancholią.
Smukła, mała lwica. Zielone  oczy.
Athastan
Radca
*

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Posłaniec / Młodszy Szaman Liczba postów:384 Dołączył:Paź 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 61
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 81
Doświadczenie: 8

#14
14-04-2017, 16:32
Prawa autorskie: Subi-cub(generator) Ja (edycja)
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Przodownik pracy

Hmm, no cóż, to powiem ci, że jak na mój gust, to masz czego żałować. Szczególnie przy takiej pogodzie. - to mówiąc rozejrzał się po niebie, oczywiście pomijając tą część na której akurat znajdowało się słońce.
A może i coś na obiad się trafi. W każdym razie, przeczekamy sobie tam ten skwar, a potem możemy się wziąć za coś bardziej produktywnego.
Wyrównał swój krok z Huntrees i poczłapał razem z nią nad wodopój, rozmyślając przy tym jak choćby na chwilę odciągnąć lwiczkę od ponurych rozmyślań. Bo było po niej widać, że były one wybitnie ponure, a ta cały czas przecież się nie da. Jak nie zrobi cobie przerwy od wspomnień, to się prędzej czy później zamęczy, a przykro by było.

//Następne posty dzieją się w scenerii Sawanna → Wodopój . //
Huntrees
Duch
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młodzik Liczba postów:212 Dołączył:Wrz 2016

STATYSTYKI Życie:
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 30

#15
14-04-2017, 18:48
Prawa autorskie: lineart: Malaika4, kolory: Fileera, cienie: Salvathi

Gdy doszli do wodopoju Huntrees podbiegła do wody i zanurzyła w niej przednie łapy
- Aaaaa bosko- mruknęła i zaczęła pić. Gdy ugasiła pragnienie spojrzała na Athastana.- A co byś powiedział... na to!- krzyknęła chlapiąc prosto na niego. Kiedyś stres trzeba w końcu wyładować a bitwa wodna to dobry sposób.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości