♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Chikja
Poszukujący
*

Gatunek:Hydra vulgaris Płeć:Samica Wiek:Dorosły Tytuł fabularny:Młodszy Szaman Liczba postów:766 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 63
Zręczność: 83
Spostrzegawczość: 80
Doświadczenie: 10

#16
20-07-2017, 21:52
Prawa autorskie: Vegava/ Koseki-L/Lioden
Tytuł pozafabularny: VIP

Wolala, lekcje czas zacząć. Yh, nie przypuszczała że zaprowadzi ja to ku poznaniu ziółek. Wiedza całkiem przydatna, kto wie czy dla innych korzyści jednak wiedzy tej nie rozszerzy? Warga jej drgnęła, zapaszki całkiem nie przypadły jej do gustu.. no może poza imbirem. Ostry az w nos kręciło i glut ino cieknąć zaczynał. Siorbnęła, miała w pysku to nosić? Ohoho, mowy nie ma! Rozejrzała się szybko po grocie i porwała jakąś sakiewkę upychając wszystko do środka, ściągnęła rzemyk i przewiesiła sobie ja przez szyję, trzeba będzie pomyśleć o jakiejś torbie niebawem.
- Więcej wiary w swojego ucznia! - Ofukała go. Zmysły działały jej dobrze, to klepki miała srogo przestawione pod kopułką. 
- Komu w .. asdfaghajjj1?- Już miała  zrobić majestatyczne wyjście by dopełnić zacne wejście, a tu kijem dupsko jej dziabnął. Jak wkurzony osioł po wypaleniu znamienia wierzgnęła i wypadła z jaskini w podskokach chrumkając. Świętość pogwałcona! Jak on śmiał? 
Odwróciła sie obrażona na zewnątrz, zerknęła na jedna z czaszek na kamieniu.
- I czego się szczerzysz Bob? - Mruknęła sucho i strąciła czachę łapą z piedestału. 
- Żryj gruz.. - Zarechotała i poleciała ku Kilimandżaro.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości