Zmiany, ach te zmiany

[Vasanti Vei]

Kto jest parę lat na tym forum, ten pamięta, że ogólnoforumowe eventy były i nigdy wychodziły tak, jak by się chciało. Dziewczyny wyżej już wyjaśniły, jakie są ich wady, a ja tak z doświadczenia mogę dodać, że mieliśmy już plagę hien i mieliśmy epidemię, a skutkiem tego było: 1) dość szybkie ucięcie eventu z hienami, bo osobom, które się w niego angażowały jako NPCe, w końcu się znudziło, 2) długą zamułą na fabule spowodowaną niedoborem/muleniem medyków w trakcie epidemii, niektóre postacie zostały zablokowane na długie miesiące i wszyscy już mieli tego dość.

Po nieudanym evencie z epidemią pojawiła się ankieta odnośnie tego, jaki ma być następny, tym razem udany event. Wygrała opcja z wrogim stadem małp napadającym lwie stada, jednak do realizacji eventu nie doszło, bo nikt poza mną i pomysłodawczynią eventu nie chciał pomóc w organizacji.

Generalnie kiedyś byłam orędowniczką ogólnoforumowych eventów, ale szybko przekonałam się, że w praktyce to po prostu nie działa. Zresztą, podobnie jak paru osobom wyżej, też wydaje mi się, że jest dużo ciekawiej, gdy samemu się wymyśli event dla grupki kilku postaci. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, żeby poprosić MG o wymyślenie czegoś, ale nie dla całego forum, bo już pomijając, ile z tym zachodu i jakie mierne są tego efekty, to dla mnie to jest bardzo średnie urozmaicenie fabuły. Nie wiem jak wy, ale ja jestem tu przede wszystkim dla pisania z innymi userami, a nie z MG.

[Myr]

1. dla mnie dziwne i bez sensu jest robienie i dawanie postaci npców jako konta. Czemu? Sami sie wiele razy przekonaliście. Gracze wola skupiać sie na swoich głównych.
W eventy mg powinni zagazować graczy a nie robic npców, plus jak coś zamula przyspieszać. Do tego event nie robi sie tak jak było na bozono-noworocnzym gdzie mg nieudolnie mnie i vult zablokował zamiast rozwinąć inaczej sprawę a zrobił to bo zrobiłyśmy coś co nie było po jego myśli. Mg musi tworzyć wiele możliwych scenariuszy potencjalny naprowadzać graczy an trop a siłowo tylko w skrajnych upartych przypadkach lub takich gdzie dziej sie cos nie tak (i nie w sensie, że nie tak, bo ktos idzie inna drogą).
Gracze maja to do siebie, że często gęsto ida swoja drogą a nie koneicznie ta, która chce Mg.
Aż przypomniał mi sie tekst zapisny z normalnej sesji dnd. Ekipa szła jakimś tam tunelem i były drzwi, dla MG randomowe nie ważne. Ale krasnolud uparł się na otwarcie. Mimo naprowadzania przez MG, że nie da się młotem, że nie da się magicznym młotem, że nie da się wyważyć, rzucić zaklęcie itp. Ten i ta chciał otworzyć, bo chciał tak po prostu.
Tak czasem jest a co do niespodziewanych akcji to aż mi sie nasuwa sesja jaka prowadziłam na prywatnym serwerze rp (tak zgroza xp). Tam specjalizowałam sie w eventach- kampaniach Tak uwielbiam długie kampanie, które nie raz trwały z dwa miechy ( raz w tygodniu kilak godzin). Zazwyczaj robiłam zapisy an takie coś i raz zgłosiło mi sie tylko 4 graczy, dla mnie luzik, łatwiej skupić się na każdym członku załogi. Jako, że to jednak trochę trudniejsze i bardziej czasochłonne niz eventy an forum czy nawet normalne, ze względu an grzebaniu w kodach, ustawianiu npców, maszyn do kontroli graczy czy wilków itp. zajmowało to troche dlatego ów zapisy robiła aby wiedzieć ile dac wrogów aby mi gracze nei pomarli x). Po około 20 minutach eventu od tak do garnizony zleciało mi sie kolejnych 20 osób, które się nie zapisały x) ( a kampanie zwykle prowadziła sama czasem z pomocą innego mg). Było to totalnie nie planowane i zmieniło przez to cały plan eventu. Dostosowałam sie poprosiłam drugiego mg i zrobiłam chwile przerwy, moi 4 gracze w tym czasie opatrywali sobie rany i pilnowali a ja szybko zrobiłam wielka inwazje na garnizon, która potem kontrolował drugi mg.
Event wyszedł i każdy był zadowolony, dostali nagrody za trud. Nie stosowałam /rolli zani zadnych rzutów. Każdy przed eventem był zobowiązany do wysłania mi krótkiego opisu postaci typu:
-wiek
-doświadczenie i jakie
-klasa (można było grać kasami nie typowymi np. warek nie musiał byc tylko warkiem ale mógł byc barbarzyńca, tarczownikiem)
-krótki opis wyglądu

Do czego zmierzam? Do tego, że bycie MG (według mnie) to cos więcej niż od tak robienie sesyjek, to cos jak pasja, chęc stworzenia komuś przygody możliwości rozwoju i rozrywki, z której sam też czerpie przyjemność. Wymaga to jednak pracy, którą czasem gracze lekceważa poopzez olania mg lub niezadowolenie.ALE gracze też muszą chcieć się zaangażować a nie tylko przytakiwać.
Chciałabym zrobić tutaj jakis fajny epicki evant albo ciekawa przygodę, bez stat, które dla mnie psuja imersję, bez ograniczeń "bo to poważne forum o leffkach hehe". Narzekam wiem :v i ściana tekstu xD

Da się zrobić event dla dużej ilości ludzi ale trza się umówić i dac zasady typu np. odpis chociaż raz dziennie i ów osobę mg przeskakuje czy cos i skupia sie na tych aktywnych.
chodzi o to, że jak sie ktos pisze na event to jednak powinien wykazać się aktywnoscią