♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Nafasi
Samotnik
*

Gatunek:lew Afrykański Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:64 Dołączył:Gru 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 78
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 64
Doświadczenie: 22

#1
04-10-2017, 13:25
Prawa autorskie: Nine-NeckFur, Vasanti Vei, Inn, Mayor, ja

Otóż chciałabym wskrzesić Nafasi i potrzebowałabym osób, które zechcą się wcielić w jej dzieci. Dzieci? Tak, jeśli znajdą się chętni, Naf powróci z podróży, która trwała rok. Przez ten czas nasza lwica sporo wędrowała przebywając poza mapą i tak się złożyło, że spotkała kiedyś pewnego lwa... A rezultat to ten temat. Lew był młody i niedoświadczony i gdy się dowiedział, że jego partnerka jest w ciąży, uciekł, bojąc się odpowiedzialności za młode. Nasza lwica powróciła, pogrążona w żalu na znane tereny i postanowiła tu pozostać.
A więc, kto jest chętny do wcielenia się w lwiątko bez ojca? Serdecznie zapraszam!

Imię: Dowolne, byle z języka suahili, jak Nafasi.
Charakter: Dowolny.
Wygląd: Dowolny, ojciec maluchów jest nieznany. Matka Naf była lwicą w kolorze ciepłego brązu, o fiołkowych oczach, grzywce, czarnej końcówce ogona i nosie lwioziemca. Natomiast ojciec był złoty, choć w nieco "chłodniejszym" odcieniu niż córka, miał miętowe oczy, brązową grzywę i czarny nos złoziemca. Dzieciaki mogły coś po nich odziedziczyć.

Co do liczby, to dowolna, ale nie może przekraczać szóstki. Poszukuję osób aktywnych!
Jeśli nie masz czasu albo ochoty na pisanie lwiątkiem, napisz PW, a ogłoszę, że jest do oddania.
Gwarantuję troskliwą opiekę i duuuży repertuar opowieści na dobranoc :)
ALE UWAGA! Nie poproszę nikogo z Administracji o zgodę na piąte konto (nie chce zawieszać żadnej innej postaci) jeśli NIKT się nie zgłosi, co oznacza, że Nafasi dalej będzie leżeć odłogiem.
Tak więc...
Zapraszam!
Co masz czynić, gdy się zgubisz? Pozwól, że Ci powiem...
Idź za głosem gwiazd... One wskażą Ci drogę.
[Obrazek: 2zemsnt.jpg]


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości