Znienawidzone postaci z trylogii

[Nit]

Żeby nie zaczynać offtopu w temacie o ulubionej postaci - założyłem temat o znienawidzonych przez was postaciach.

Umiarkowanie nie lubię Timona - widać, że wykorzystuje (nie tylko w trylogii, ale też w Timonie i Pumbie) swojego przyjaciela i nie jest przyjacielem na dobie i na złe ("nowe czasy, nowe motto").

Ale postacią, której naprawdę nie lubię jest Zira - po prostu strrrrasznie wkurzająca lwica. Jej nienawiść nie tylko jest nieuzasadniona, ale przelewa ją też na swoje dzieci.

[Ashley]

Timon to surykatka która powinna tak nie robić, no a robi.
Oczywiście że nie lubię Ziry , nie lubię też Skazy i Hien bo to czyste zło wcielone.

[Ameerah]

No ja powiem tak: nie lubię Skazy, Ziry i hien (wiadomo, czarne charaktery, zawsze miałam do nich wstręt).

Nie lubię też Nali, ale tylko z 2 i 3 części. A czemu? Bo w drugiej części nic innego nie robi tylko robi te swoje słodkie minki i tuli się do Simby, a w trzeciej części nie lubię jej za to, że ,,zabrała'' Timonowi i Pumbie ich przyjaciela.

Nie lubię też Simby z 2 części. Nie dość że się roztył, to i jeszcze widać, że już sodówka strzeliła mu do głowy od tej władzy. To nie jest ten sam Simba co z pierwszej części. Niestety :(

[Sakura]

Kiedyś irytował mnie Zazu, teraz jakoś go polubiłam. Nie lubię mamy Timona.

[Nevir]

Mrhr, no to może ma osoba się wyrazi.

Ja nie lubię Simby w KL'u drugim. To przede wszystkim. Brrr.... Ten głos i ta postura.. Straszne. Jest zbyt nadopiekuńczy i w ogóle taki... Dziwny, a zwłaszcza gdy powiedział Kiarze, że nie będzie więcej polować. Le fu. TO samo mam do Nali z drugiej częsci, ale gadać mi się nie chce.

Kolejną personą, której nie nawidzę jest Kiara. Też taka nie teges... Strasznie uparta i chudszą trochę mogliby ją zrobić :3. Nie podoba mi się ona także w sposób taki, jaki została narysowana... Czasem ma za wielki łeb.

Widzę, że parę osób nie lubi Timona, a ja się dołączam do tej grupy i nie chce mi się o nim pieprzyć, bo nie chcę kopiować treści innych.

No i pozostał nam Zazu. Dioborożec z zębami... Wg. mnie ma coś nie z głową. Za dużo gada, nieźle potrafi wkurzyć człowieka. Najlepiej-jak Skaza- walnęła nim o ścianę wąwozu. :D

[Felija]

Jak byłam młodsza, to nie lubiłam Nuki i Zazu. Zazu nadal mnie irytuje, ale Nuka nieco poprawił się w moich oczach - z wiekiem dostrzegłam tragizm tej postaci.
Simba z II części... Fakt, nie jest już taki fajny jak ten z I, acz mogło być gorzej. Nala jest git.
Timon i Pumba nie są moimi ulubionymi postaciami, ale nic do nich nie mam. Aha, jeszcze Wujek Max nie przypadł mi go gustu.