♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Sadism
Prekursor | Konto zawieszone

Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 17
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 43

#61
29-07-2015, 00:41
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel

Jak się tam dostał? Jak wyczuł sytuację? Zostawmy to już jemu samemu, tak czy inaczej, Zielonołuski wyczuł zapach Vult, a następnie odnalazł ja wraz z fenkiem i hieną.
Czemu odszedł tak daleko? Bo wiedział ze trzeba zmienić podejście. Być skrytym ale dać znać o tym że się istnieje. Niech te ziemie dowiedzą się że istnieje tu tez jego Bractwo....
Słyszał ich, ale ukryty w piaskach i kamieniach nie mógł być dojrzany ani wyczuty na zapach.
- Oj tak, tak wygląda ogólnie... - głos rozszedł się z pogłosem po wąwozie. tajemniczość. Sadism kochał tę niepewność którą zasiewał w umysłach zwierząt.
- Małe, ruchliwe.... i wie kiedy uczynić zwrot akcji. Witajcie.
Wspiął się na większy głaz, po czym z jego szczytu, już widoczny dla zebranych rzekł swym tajemniczym tembrem głosu.
- Zową mnie Sadism. jestem tu by zaproponować wam lepsze życie. W grupie która da wam szacunek, i sprawi że będziecie meli mniej do roboty, bo każdy jest za coś odpowiedzialny. Ma u nassss miejsssce i hiena, i mały lisek.
Uśmiechnął się lekko, dało się wyczuć u niego pewność siebie. Uważał że w aktualnej sytuacji nie ma się czym martwić.
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku.
Dziś znowu ich zaskoczę.

GŁOS  
Temat muzyczny Sadisma

[Obrazek: zen-snake.gif]
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

#62
29-07-2015, 08:25
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

Wysłuchałam słów Vult ze spokojem nie tracąc nazbyt na czujności. Kiedy miałam odpowiedzieć trzeci głos wtrącił się do rozmowy. Dopiero po chwili pokazał się jego właściciel. wiedział jak robić dobre wejście ale soczyste przemowy i dobry wygląd to jeszcze nie jest nic konkretnego.
-Powiedz Sadismie w jakim celu zbierasz zwierzęta?- Zapytałam unosząc lekko brew. Nie chciałam się wierzyć, że to jakoś charytatywnie czy tez bez powodu. Wąż to samotnik. Przynajmniej z tego co wiedziałam.
-Od razu uprzedzam, że nie mam ochoty być czyimś sługą- Nie za bardzo widziało mi się wykonywanie poleceń niczym pachołek. Nie byłam od tego aby komuś usługiwać. Współpraca lepiej brzmi.
-Oferujesz niby lepsze życie ale co w zamian- Spoglądałam z uwagą na węża. Nic nie ma za darmo. Nie odczuwałam lęku i byłam pewna siebie, co ukazywałam pewna postawa. Jestem hiena ale nie jestem debilem. Niestety dużo innych zwierząt tak nas postrzegało. Cały czas jednak miałam Voiego na oku.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Voi
Konto zawieszone

Gatunek:Fenek Płeć:Samiec Wiek:1,5 roku Liczba postów:71 Dołączył:Cze 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 35
Zręczność: 40
Spostrzegawczość: 36
Doświadczenie: 15

#63
29-07-2015, 20:01
Prawa autorskie: Avatar by 0ishi (edycja kolorów)

Nie zabierał głosu w dyskusji, jakoś miał obawy co do towarzystwa. Jest już dwa na dwa, z wężami tak wielkimi jak ten nie miał do czynienia, i mimo, że zapraszał do Bractwa, nie wydawał się być szczególnie przyjazny. A może właśnie nie chciał mieć milusiego wizerunku, gdyż będzie aspirował do groźniejszych czynów? Słuchał uważnie i sykliwych słów węża, i oczywiście głosu hieny. Zadawała konkretne pytania, nie chciała też iść w ciemno, w dodatku jako pachołek. Fenek prawie się przełamał, gdyby nie kolejne słowa hieny. Dostrzegła, że nie ma nic za darmo, coś musiało kryć się za lepszym życiem.
Skoro wyczerpały mu się pomysły co do uzupełnienia wypowiedzi Przywódczyni, mógł jedynie dodać od siebie jedno pytanie:
-Czy w Waszej grupie macie lwy?
Zapytał tylko. Miał już o nich wyrobioną opinię, i nie była ona zbyt przychylna. Z tego co pamiętał, to Pani Kiu także nie przepadała za tymi osobnikami.
Vult
Duch
*

Gatunek:Sęp uszaty Płeć:Samica Wiek:6 lat Liczba postów:849 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

#64
29-07-2015, 20:41
Prawa autorskie: Dirke, Kami, Rag.

Nikt nie spodziewał się Sadism'a (nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji) nie w tej chwili. I jak zawsze usłyszy jak sobie żartuje z jego powodu. Jak nic, dobre wejście zrobił ale psuje jej werbunek. Z takim podejściem to mało kto się przyłączy. Odchrząknęła i dopowiedziała kilka słów.
- Kiu, u nas nie ma sług. Jesteśmy rodziną, zbiorem różnych gatunków zwierząt. Nie ma u nas miejsca na rasizm, wspieramy się wzajemnie w osiąganiu celów. Posiadamy własne tereny, które możemy nazwać domem. Panuje pewna hierarchia ale w żadnym wypadku do wysługiwania się kimś. -Starała jej się to wytłumaczyć w prosty sposób aczkolwiek by nie zdradzić za wiele nieupoważnionym jeszcze osobom.
- Zauważ, że żyjąc tutaj musisz dbać o granice swojego terytorium. Zdobywanie pokarmu, opieka nad fenkiem. To wszystko może być o wiele prostsze z nami. Po cóż sobie życie komplikować. Jeden z twojego gatunku nam zaufał i nie wydaje mi się by zamierzał odejść. Wręcz przeciwnie.
Starała się by jej głos brzmiał poważnie a zarazem łagodnie. Pełen profesjonalizm w jej wykonaniu.
Sadism
Prekursor | Konto zawieszone

Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 17
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 43

#65
29-07-2015, 22:19
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel

Psuł werbunek? Phi, co ona tam wiedziała. Może była ptakiem, manipulantką oraz dawała sobie rady w kontaktach z innymi, ale to przecież był ON! Sadism, słynny "wunsz żeczny"! I w ogóle!
.
.
.
Musze wpaść an coś innego bo mi słaby post wyjdzie.... jestem autorem. Mogę to zostawić. Aj tam. Burzenie 4 ściany jest zawsze spoko.... Noooo to od nowa.

---

Sadism przyglądnął się hienie, po czym zaczął świdrować swymi oczami także małego liska.
Korciło go by wyśmiać takie z jego perspektywy wręcz chorobliwe martwienie się o swa wolność. Ale cóż, trzeba było rozjaśnić kilka spraw.
- Honor to słowo klucz. My pomagamy tobie, ty pomagasz nam. Nie ma mowy o żadnym sługusowaniu moja droga. Wolności ci nie odbieramy, tylko wykorzystujemy to w czym się specjalizujesz dla dobra wspólnego. ktoś potrafi polować, to dba o to by inni nie byli głodni, ktoś potrafi się bezszelestnie poruszać, to idzie na zwiad. Jessstem pewien że nie muszę więcej tego tłumaczyć, bo jesteś z pewnością osssoba kompetentną i rozumiesz wszystko dokładnie.
Po tej kwestii, jego spojrzenie z hieny powędrowało na małego fenka.
- Jak powiedziała Vult, przyjmujemy bez względu na gatunek. Lwy także. Jednak nie masz się czego bać drobny przyjacielu. Na pewno lubisz ciepło i dobre jedzenie, tego ci tam nie braknie. Mogę przysiąc, a słowo wypowiedziane pod przysięgą, staje się sprawą honorową.
jego głos nadal miał ta przyjemna ciepłą nutkę, która pojawiała sie tylko wtedy gdy Sadism naprawę był zadowolony. Tym razem również pod kilkoma psychologicznymi trikami kryła się prawda. Bo dotychczas odnosił sukcesy na wszelkich płaszczyznach.
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku.
Dziś znowu ich zaskoczę.

GŁOS  
Temat muzyczny Sadisma

[Obrazek: zen-snake.gif]
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

#66
29-07-2015, 22:29
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

-Nie odpowiedziałeś mi na pytanie o cel tego wszystkiego. W końcu po coś zbiera się grupę. Jesteś raczej samotnikiem chyba, że czegoś o węzach nie wiem- Powiedziałem w stronę węża.
-Rozumiem sprawy bezpieczeństwa i takie tam pytanie brzmi dlaczego się za to zabrałeś i co chcesz uzyskać przez to.
Rozumiałam ideę tęgo wszystkiego ale jak zwierze, które jest samotnikiem zabiera się za grupowanie to coś w tyj musi być. To mnie ciekawiło.
Co któregoś dnia wpadł sobie na pomysł "ach zrobię sobie grupę coś an wzór stada z różnymi zwierzętami bo czuję się samotny a i o żarcie łatwiej będzie"
Tak poza tym reszta brzmiała dość sensownie. Grupa powinna mieć jakiś cel, bo istnienie dla istnienia... Średnio to widzę.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Voi
Konto zawieszone

Gatunek:Fenek Płeć:Samiec Wiek:1,5 roku Liczba postów:71 Dołączył:Cze 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 35
Zręczność: 40
Spostrzegawczość: 36
Doświadczenie: 15

#67
29-07-2015, 22:55
Prawa autorskie: Avatar by 0ishi (edycja kolorów)

Zarówno Wężu jak i Sępica oferowali i czarowali jak mogli, by nakłonić dwójkę zwierząt. Jako, że Voi był nieco wyrośniętym dzieckiem i łasy na obiecanki, trochę się nakręcił. Sadism* ładnie operował nie tylko słownictwem, lecz i gestykulacją... bez rąk. Mowa ciała, ciepły głos, przenikliwe spojrzenie - wszystko zdawało się hipnotyzować malca, którego aż zamurowało. Nie wiedział czy to czary, czy sen... Nie musiałby sam pracować dla Pani Kiu, ale tu nawet nie chodziło o pracę. Bardzo ją polubił, więc mógłby i góry przenosić, gdyby miał tyle sił. Teraz po prostu pojawiły się ciekawe opcje, które ładnie ubrała w piórka także Vult*.
Jak zwykle to hiena musiała go zdejmować z obłok i dać mu do myślenia. Były wątpliwości, chociaż malec już miał sieczkę z mózgu. Usiadł na pupci bezradny i odciągnął zmieszane spojrzenie od Ptaszyny i Żmija. A co, jeśli tamtejsze lwy jednak nie są takie milusie jak Ci dwoje? A jeśli ominęłaby ich szansa na lepsze życie?
Nie miał zupełnie do tego głowy.

*Używam imion, żeby nie pogubić się o kogo chodzi xd
Sadism
Prekursor | Konto zawieszone

Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 17
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 43

#68
30-07-2015, 00:17
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel

Zasyczał i uśmiechnął się do widocznie walczącego z uczuciami Voia. Jednak znów zwrócił się po chwili ku hienie.
- Cel, cóż. Jestem ambitny, a celem zwykle jest władza, czyż nie? Nie powiem ci wszystkiego, na pewno nie teraz. Jednak od długiego czasu, przez większość mego życia chciałem pokazać że ktoś niepozorny, ktoś w kogo nikt by nie uwierzył, potrafi sięgnąć po coś czego nikt by się nie spodziewał. Wytykam w oczy niedowiarkom moje czyny.
Wystawił kilka razy język węsząc, by zapoznać się z zapachem Voia oraz Kiu. Fenek naprawdę zaciekawił go, choć wątpił by miał jakieś większe umiejętności. Z kolei hiena jako samica mogła też jakoś wpłynąć na resztę grupy, takim kobiecym wzrokiem. To mogłoby tez pomóc małej Taal. Kolejna "ciocia".
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku.
Dziś znowu ich zaskoczę.

GŁOS  
Temat muzyczny Sadisma

[Obrazek: zen-snake.gif]
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

#69
30-07-2015, 08:14
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

Władza średnio mnie interesowała na ten moment ale cóż.
-No dobrze, więc możemy dołączyć- Odrzekłam do niego krótko. Czas pokaże jak to będzie ostatecznie wyglądać i na czym polegać. Także, czy jest tutaj drugie dno. Małemu się takie coś przyda, czas sam zrewiduje czy tam jest i będzie tak jak wąż mówi. Machnęłam lekko ogonem. Aczkolwiek to miejsce może i nie urodzajne to lubiłam. Można było tutaj mimo wszystko ciekawe miejsca znaleźć a i potrenować też.
-A co z moim terenem?- Zapytałam tak z ciekawości, co wąż na to powie.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Voi
Konto zawieszone

Gatunek:Fenek Płeć:Samiec Wiek:1,5 roku Liczba postów:71 Dołączył:Cze 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 35
Zręczność: 40
Spostrzegawczość: 36
Doświadczenie: 15

#70
30-07-2015, 18:46
Prawa autorskie: Avatar by 0ishi (edycja kolorów)

'Możemy'? Czyli Pani Kiu chciała i malca widzieć przy sobie? Utkwił w niej swoje oczka jak koraliki i poniekąd wzruszył się. Mimo, że nie był wielkim pomocnikiem, wręcz niekiedy utrapieniem, nie wykreśliła go ze swojego życiorysu. Skoro hiena go nie wypędziła, ani Wąż z Sępicą, to chyba mógł powiedzieć, że czuje się już jednym z nich. Okaże się na miejscu.
Ziewnął ukradkiem, nie dlatego, że sprawy jakie tu się tyczyły były nudne (bo nie były!), tylko dopadło go zmęczenie. Musi popracować nad wytrzymałością, inaczej znów szybko się rozchoruje. Przywarł do łap hieny i wtulił się zwijając w kłębuszek. Nie spał, odpoczywał.
Vult
Duch
*

Gatunek:Sęp uszaty Płeć:Samica Wiek:6 lat Liczba postów:849 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

#71
30-07-2015, 20:29
Prawa autorskie: Dirke, Kami, Rag.

Milczała co było u niej dość rzadko spotykane. Wolała jednak by szczegóły ustalili między sobą. W końcu jest doradcą a nie przywódcą. Obserwowała szarego liska, jego zapatrzenie w hienę. Podekscytowanie, dałaby sobie skrzydło uciąć, że jeszcze trochę a nie usiedzi w miejscu. Tak buzują w nim pozytywne emocje.
Sadism
Prekursor | Konto zawieszone

Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 17
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 43

#72
30-07-2015, 21:22
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel

Gdyby miał jak, wyszczerzyłby zęby w uśmiechu baaardzo szerokim. Lecz posiadał tylko dwa... jadowe.
Odczuwał przyjemność, ze jak dotąd nie było rzeczy która by mu się nie udała. przypominały mu się stare i piękne wspomnienia. przez głowę przelatyweały mu wizje śmierci cierpienia gadów z Siedliska. Odkąd opuścił Skałę Sadisma, na jaką Skałę Sherkhana w swym umyśle przemianował, jego dusza mordercy i bezwzględnego przywódcy ponownie wzięła górę. Czekał an okazję do.... zaraz, przecież była jedna osoba którą miał zamiar już dawno odwiedzić.
- To twój teren, ale tylko teraz. Jest za daleko od ziem naszego Bractwa. Jeśli dasz rade go zatrzymać bez szkód dla naszej sssspołeczności, to nie mam nic naprzeciwko. Jednak u nas będziesz miała możliwość zamieszkania we wspólnej grocie, bądź też odkrycia jakiejś nowej jamy.
Jego spojrzenie świdrowało jej ślepia.
- To jaka jest osssstateczna odpowiedź. Musisz przysiąc mi wierność, a w zamian ja daruję ci włassny kawałek dobrze przypilnowanych ziem, ochronę i pomoc w każdym problemie, także prywatnej zemście.

Spojrzał na fenka - Ciebie to się też dotyczy mój mały przyjacielu. - wtem lekki wiaterek zawiał tuż obok. Piasek sypał się lekko po kamieniach.
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku.
Dziś znowu ich zaskoczę.

GŁOS  
Temat muzyczny Sadisma

[Obrazek: zen-snake.gif]
Vult
Duch
*

Gatunek:Sęp uszaty Płeć:Samica Wiek:6 lat Liczba postów:849 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

#73
01-08-2015, 10:00
Prawa autorskie: Dirke, Kami, Rag.

Wtrąciła swoje myśli, które od dawna zajmowały jej umysł. W końcu mają rosnąć w siłę, spełniać wzajemnie swoje cele.
- Niedaleko naszych ziem też znajduje się wąwóz. O wiele większy niż ten obecny tutaj. Jeśli tak bardzo zależy ci na mieszkaniu w miejscu podobnym do tego. To myślę, że nie będzie problemu przejąć kolejne tereny dla bractwa.
Wtrąciła. Choć zapewne lepiej byłoby przejmować tereny w bardziej urodzajne ziemie. Żeby nie brakowało im zwierzyny.
- Sadism, pozwolisz, że udam się na mały patrol.
Dawno tego nie robiła odkąd wyszli z groty. Kto wie czy jakiś intruz nie wgramolił się na ich tereny. Trzeba by to sprawdzić w końcu jest za to odpowiedzialna.
Za wszelką cenę też unikała zostania sam na sam z gadziną. Z powodu ostatniej akcji, nie chciała mu się tłumaczyć. Jeszcze nie teraz.
Nie czekając na wyraźną zgodę, machnęła skrzydłami wzbijając się. pozostawiła po sobie trochę tumanu kurzu wywołanego startem. Odleciała w kierunku bagien.
z/t
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

#74
01-08-2015, 15:29
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

Zastrzygłam lekko uchem.
-Przysięga wierności to poważna sprawa- Odrzekłam spokojnie gadowi- Jeśli mam ją złożyć muszę być pewna, ze słowa pokrywać się będą z czynami. Gdyż to czyny nie słowa pokazują czym się jest- Zawsze łatwo mówić i to wielkie rzeczy. Nie miałam zamiaru składać przysięgi nie wiedząc czy czasem czyny nie różnią się od słów. Nie musi to węża zadowolić ale pewno ma więcej ciekawych osób do swojej grupy.
-Jednak z chęcią nawiąże współpracę i możemy wspierać was w działaniach jeśli wy czasem wesprzecie i nas- Tak będzie najlepiej przekonać się czy słowa węża nie są tylko rzuconym na wiatr liściem.
-Wtedy jak się przekonam z chęcią złoże przysięgę, bo będę pewna wtedy, a teraz to tak jakbym składała ją nie będąc pewna czy będę w stanie się wywiązać. A tego ani twoja organizacja by nie chciała ani ja. Lepiej zawsze mieć członków w pełni świadomych i w pełni zaangażowanych.
Myślę, że w spokojny i konkretny sposób mu to przedstawiłam. Nie chciałam się po prostu pakować w coś co może się różnić w praktyce, a po co to komu? Jeśli to co mówi Sadism jest prawdą i faktem nie powinien mieć nic przeciwko współpracy aby pokazać, że nie rzuca słów na wiatr i w czyny swe słowa przemienia.
-Voi tak samo jak ja, dołączy jeśli przekonamy się co do wszystkiego.
Wypowiedziałam się odnośnie liska taka by zdawali sobie sprawę, że on sam nie decyduje w tych kwestiach sam za siebie.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Voi
Konto zawieszone

Gatunek:Fenek Płeć:Samiec Wiek:1,5 roku Liczba postów:71 Dołączył:Cze 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 35
Zręczność: 40
Spostrzegawczość: 36
Doświadczenie: 15

#75
01-08-2015, 16:15
Prawa autorskie: Avatar by 0ishi (edycja kolorów)

Czyli to takie buty. Może z powodu zmęczenia, może z powodu małej wiedzy, a może genialna strategia Węża i Sępicy niemal nakłoniła go do wstąpienia w szeregi. Czuwała nad nim cętkowata hiena, która wyraźnie podkreślała, że słowa to jedno, a czyny drugie, i czeka na spełnienie poprzez działanie. Chciała zawrzeć sojusz, a to chyba najlepszy pomost do budowania wspólnych fundamentów zaufania, a także werbunku do Bractwa Jadu.
Ostrożnie podniósł się na łapki, gdy Sępica odleciała, a Przywódca Bractwa chciał od nich wierności za zjednoczenie. Cóż, nie miał głowy do polityki i wielkich knowań, on prosty fenkiem jest. Właściwie gdyby Sadism spotkał samego Srebrnosierstnego, ten poszedłby zapewne w ciemno za gadem. A tak to miał opiekę w postaci sprytnej hieny - Pani Kiu. Na każdym kroku uczyła go, jak powinien postępować. To już mogło podlegać pod fanatyzm, nie mniej jednak miał ku temu powody.
-Prawda.
Skinął główką potwierdzając słowa swojej Pani. Był w nią naprawdę zapatrzony, także hipnoza Sadisma musiała ulegnąć w tej kwestii. On nie oddał swojego posiłku dla liska, nie wziął pod dach jak chorował, nie pokazał jak patrolować teren i nie przeprawił przez treningi. Jeśli chce go zjednoczyć do stada z hieną, tak jak powiedziała Kiu - czyny muszą świadczyć o prawdomówności. To była bardzo ważna lekcja dla każdego, i mimo że nie był zły na swoją Przywódczynię, jej słowa dały wyraźnie do zrozumienia, że jednak wdzięczność wobec niej jest dozgonna.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości