Król Lew PBF

Pełna wersja: Siostra Inés
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tak jakoś mnie naszło, że może ktoś chciałby przejąć młodszą przyrodnią siostrę Ines i Nathaniela.
Ma na imię Fiametta, powinna mieć teraz ok. 3 lat i wygląda tak:

[Obrazek: sekretny_sandau_fiammeta_by_kamilionhear...8ut499.png]

A tu jest jej miejsce na rodzinnym drzewie: http://familyecho.com/?p=XC28D&c=w16xafx...1346499573

To teraz może zacytuję historię opisaną przez poprzednią właścicielkę Fiam:
Cytat:Fiametta jest córką zmarłej władczyni dawnego stada- Złotej Gwiazdy. Można powiedzieć, że z nieprawego łoża, bowiem jej ojcem nie jest Nuko, partner Vendetty, tylko niejaki Windu z Płonącej Ziemi. Jest niemal kopią Vendetty z wyglądu- z wyjątkiem ślepi, które nie wiadomo po kim odziedziczyła, są złote. W zasadzie były, bo jedno z nich zmieniło kolor na błękitny. Młoda Fiam szybko zniknęła z rodzinnych terenów, by potem pojawić się ponownie, akurat trafiając na ceremonię pogrzebania jej matki. Wizyta na terenach Złotej Gwiazdy trwała kilka dni, potem Fiam znów odeszła i nikt nawet tego nie zauważył. Ba, nikt nawet nie zauważył jej pojawienia się.
W ciągu tych kilku miesięcy będąc poza terenami Czterech, Złotooka miała mały wypadek. Podczas swojej wędrówki donikąd ześlizgnęła się z niewielkiej skałki i chociaż upadek nie był poważny, pech chciał, że biała uderzyła łbem o ziemię i jej lewe oko przez jakiś czas nie było sprawne. Na swej drodze jednak spotkała pewnego lwa, mniej więcej w jej wieku, który podpowiedział, jak może poradzić sobie z chorym ślepiem. Fiam zaufała mu i pozwoliła je obmyć dziwną miksturą chłodzącą, a po kilku dniach chodzenia z okładem w końcu zdjęła go i ku zaskoczeniu stwierdziła, że widzi bez żadnego problemu, a jej tęczówka zmieniła kolor. Niestety nie spotkała już tego lwa i nigdy nie zdążyła mu podziękować.
Potem po wielu tygodniach rozmyślań nad bezinteresowną pomocą jakiej udzielił jej tajemniczy lew postanowiła, że wróci na rodzinne ziemie by odnaleźć rodzinę, jaka jeszcze jej pozostała.
Warto wspomnieć o tym, że Fiam ma problemy z mówieniem. Nie jest nieśmiała. Po prostu jest prawie-niemową.

Fiam poplątała się trochę po Lwiej Krainie, po czym znów zniknęła - ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zdarzyło jej się powrócić, tym razem na dłużej. :)

Fiam nigdy nie miała większego kontaktu z Ines i Nathanielem, ale mogłaby chcieć go odnowić, bo nikogo innego tu nie zna.
Fiametta początkowo powinna być samotniczką. Nie nalegam, żeby dołączyła do SK, choć, oczywiście, byłoby to na miejscu, skoro ma tam swoją najbliższą rodzinę - siostrę i brata.
Nie mam żadnych specjalnych wymagań poza poprowadzeniem wątku z Ines (i zapewne Nathem) i względną aktywnością. Dobrze by było, gdyby nie zmieniać jej charakteru zbyt diametralnie, czyli - powinna być dosyć towarzyska, ale niezbyt gadatliwa i trochę tajemnicza.

Uff, tyle. Jakby ktoś miał jakieś pytania, to śmiało.
I nie bać się, nie jestem mocno wybredna.
A ta postać ma potencjał, może mieć ciekawe wątki, więc serio, polecam. :'D

PS To nie jest pilne - userka na Natha znalazła się po dłuuugim czasie od założenia tematu - ale jeśli kogoś interesowałaby ta postać, to niech pisze, a nie czai się miesiącami w obawie, że mu odmówię.
No to ja się z chęcią zgłaszam moją kandydaturę xD
Mirr, masz już cztery postacie... Ale jesteś aktywna, więc jeśli nikt inny się nie zgłosi, to ją dostaniesz. ^^
Wiem xD Ale zgłosić się zgłosiłam :) Barwna postać :) Ale jak zgłosi się ktoś inny to się nie obrażę :)
JEST KTOŚ JESZCZE CHĘTNY?

Jeśli nie, to tak, powiedzmy, w czwartek Mirra dostanie konto.
Dobra, Mirra, dostajesz Fiamettę. :) Możesz zakładać konto, a ten temat zamykam.