02-06-2015, 22:07
Szukam kogokolwiek, czegokolwiek żeby jakoś rozbudzić mi postać, bo ciągłe chodzenie i narzekanie na życie na dłuższą metę robi się nudne. Może jakiś zaginiony dzieciak, może komuś trzeba skórę przetrzepać, może jakiś romansik, może ktoś chce go w coś wkręcić? Wszystko się nada. Wyobraźnia jest moim najmniejszym problemem c:
Serio, im wasz pomysł będzie dziwniejszym tym bardziej oboje będziemy zadowoleni z ciekawej sesji. Może nawet paru.
Liczę na was kociaki.
Serio, im wasz pomysł będzie dziwniejszym tym bardziej oboje będziemy zadowoleni z ciekawej sesji. Może nawet paru.
Liczę na was kociaki.