Król Lew PBF

No mi i Windu odpowiadają Katowice, a urlop on ma w sierpniu. Najlepiej byłoby się spotkać w Katowicach, ale jeżeli nie będziesz miała wolnego, to możemy się zajechać na 1-2 dni do Wawy :)

Okej, rozumiem. :) A do Wrocka byście dali radę?

Zawsze można we wrocka grupa coś wsiąść i będzie tajniej wtedy.
Bo katowicie to aj bym musiał nocleg mieć jakiś jeśli już :/ nie opłaca mi sie tam jechać i wracać tego samego dnia.

Hm, jeśli o mnie chodzi, to ja raczej bym to rozegrała tak, że bym pojechała na Śląsk, gdzie mam nocleg, a stamtąd bym wyskoczyła na jeden dzień do Wrocka. Jeżeli to by wyszło w ten sposób, to można by nawet zrobić też drugie spotkanie w Krakowie, na ten samej zasadzie (wyskakuję ze Śląska na jeden dzień) - o ile w ogóle byłby ktoś chętny na Kraków w czasie, w którym akurat bym mogła tam podjechać.

Rozumiem, że Ty byś dała radę do Wrocka spokojnie? :) Robi Ci jakąś różnicę, czy to będzie na tygodniu czy w weekend i w sierpniu czy we wrześniu?

Ja jeszcze mogę na autostop liczyć xD

Ja weekend preferuje, w tygodniu pracuje a w okresie wakacyjnym ciężej o dnie wolne od tak x)
W sierpniu może by mi się udało załatwić coś w tygodniu, bo lipiec obłożony jest przez załogę.

Mnie pasuje Sierpień końcówka najlepiej we Wrocławiu lub Kępnie i okolice.

Ja bym mogła w sierpniu bo wyjeżdżam 18 a wrzesień odpada. I tylko do Katowic do spodka! :> Do Wrocławia to mnie nawet z przyjaciółką nie puszczą, tym bardziej do Warszawy gdzie byłam raz ze swoim tatą xD
Mogę tych z okolic zaprosić do siebie, do Rybnika bo naprawdę jest dużo i do pozwiedzania i do pogadania są fajne miejsca. Ale to tak tylko no... a jakby faktycznie jednak miało by to być w Katowicach to ja tak na 50% bym była.

Rybnik fajne miejsce bo to miasto rapu jest xD Grubson z Rybnika pochodzi. Ale z niego do Krakowa dojazd chyba też jest. Także jak możesz do Katowic to i do Krakowa może dasz rady.

Mnie matka nie puści xD Nawet z "eskortą"

Ekipa nikt nie dałby rady pozbierać ludzi? Nawe t gdybyśmy się dołożyli na wachę?

Wiecie, chyba jednak najwięcej sensu będzie miał ten Wrocław. Osoby za Krakowem są na "może". Jeszcze nad tym pomyślę, że wydaje mi się, że zostaniemy przy Wrocławiu (albo Wrocław + Katowice, bo akurat Katowice czy inne miasto na Śląsku to dla mnie nie problem). Trzeba tylko dogadać termin - albo druga połowa sierpnia, albo wrzesień, wcześniej ja na pewno nie dam rady.

No to cóż. Szkoda.

Sadi, jakbyś podał jakiś termin, w którym na pewno byś mógł do Krakowa, to bym mogła przyjechać.

Nie martw się, Sadiś, nie jesteś sam. <3

Choć akurat mi jakoś bardzo przykro nie jest. Uważam nawet, że to w pewnym stopniu sprawiedliwe - parę ludzi stąd już znam, Fel też sporo osób z Mazowsza lub okolic Lublina zna, teraz pora na Dolny Śląsk. ;P