No i tyle z narodzin :( dzięki jednak za chęci.
Dokładnie ;/ wszystkich was najmocniej przepraszam ;c
Jeśli jakimś cudem przeżyję i ucieknę to urodzicie się, ale szanse na to są nikłe...
Ehh ja wszystko rozumiem ale po co leciałaś tam :< Ostatnio jest moda na zabijanie :< Może przeżyjesz ale nie wszystkie lwiątka się urodzą ;/
No cóż czasu nie cofnę... a dlaczego nie miałyby się urodzić wszystkie ?
Znaczy chodziło mi że żywe nie wszystkie się urodzą. Już cię lew przygniótł to kurczę różnie może wpłynąć. Zobaczym co MG napisze.
Ciii póki co nic o maluszkach nie ma ;3 (serio i tak nie wyjdę cała xD)
ej bo hienka chce być ciocią XD
Trzeba trzymać kciuki że będzie git. I przynajmniej jeszcze bardziej pasuje że moja ma dwa ogony xD
Leff nacisna i "puf" ogon sie rozdwoił xd
Ja pozytywnie już nie myślę, ale nadzieja umiera ostatnia (ponoć) a może nóż ucieknę ;/
To jak już dzieci przyjdą w końcu na świat (jakieś późniaki xD!) to weź mi ktoś powiedz to założę to konto XD
