20-04-2018, 19:35
Z Persą pod łapami musiała uważać, w jednej chwili maluch jest z lewej, by zaraz wpakować się z zadkiem pod prawa z łap. Kiwnęła głową by potwierdzić słowa małej, z zapchanym pyskiem źle sie mówi.
- Niey wem czy ją poluby, ale jak tu zosanie to ją coś zye. - Niby naturalna kolej rzeczy, ale tak jakoś byłoby szkoda małej, zwłaszcza jeśli ma napchać bebech jakiegoś węza, czy innego ścierwa. Z resztą od ważnych decyzji w stadzie był jego przewodnik, a nim był Ghalib. Na wzmiankę o tym że jest stara obruszyła się i parsknęła przez nos, no też coś! Ledwie weszła w wiek dorosły! Najlepszy okres życia każdego lwa, ani to stary, ani smarkaty dumny predator postrach zwierząt.
- Yag będziez starsza to cy pokaze fajne zabawy.- Tak, prawdziwe polowanie, a nie takie udawane, przepędzanie intruzów i spuszczanie łmotu. Napięła mięśnie w łapach robiąc kolejne kroki ku domowi.
- Yh, ta.. - Kuknęła juz mniej nabzdyczona na siostrę, uroku smarkaczowi nie dało się odmówić, ale żeby nie było trąciła ja zaczepnie łapą w bok.
- Niey wem czy ją poluby, ale jak tu zosanie to ją coś zye. - Niby naturalna kolej rzeczy, ale tak jakoś byłoby szkoda małej, zwłaszcza jeśli ma napchać bebech jakiegoś węza, czy innego ścierwa. Z resztą od ważnych decyzji w stadzie był jego przewodnik, a nim był Ghalib. Na wzmiankę o tym że jest stara obruszyła się i parsknęła przez nos, no też coś! Ledwie weszła w wiek dorosły! Najlepszy okres życia każdego lwa, ani to stary, ani smarkaty dumny predator postrach zwierząt.
- Yag będziez starsza to cy pokaze fajne zabawy.- Tak, prawdziwe polowanie, a nie takie udawane, przepędzanie intruzów i spuszczanie łmotu. Napięła mięśnie w łapach robiąc kolejne kroki ku domowi.
- Yh, ta.. - Kuknęła juz mniej nabzdyczona na siostrę, uroku smarkaczowi nie dało się odmówić, ale żeby nie było trąciła ja zaczepnie łapą w bok.