Król Lew PBF

Pełna wersja: Szukam Mentora
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2

Rayna

Tak jak w tytule, poszukuję mentora, nauczyciela dla mojej postaci. Najlepiej żeby to był członek jakiegoś stada, bo zamierzam ją niedługo wpakować do jakiegoś tylko jeszcze nie wiem do którego. No to czas...START! :D
Tak się wtrącę na marginesie (nie, nie zgłaszam się), że mogłabyś iść tą postacią do NP lub SN. To taka drobna sugestia. :)
A ja, jako członek Strażników Niebios i postać typowo mentorska, wysuwam swoją kandydaturę. :)
Co chciałabyś o mnie wiedzieć?

Rayna

Ogółem o twojej postaci :)
No i jakie metody wychowawcze preferuje.
Khayaal to dojrzała, pięcioletnia lwica, która potrafi kontaktować się ze zmarłymi, gdy oni tego chcą. przez cały czas towarzyszy jej Kuolema - przybrany ojciec i dawny nauczyciel, który zmarł jakiś czas temu. jest bardzo spokojna i cierpliwa; rzeczy świata doczesnego jak najbardziej są w stanie nią poruszyć czy wstrząsnąć, jednak mając świadomość śmierci i obcując z nią na co dzień, zachowuje do nich prawidłowy dystans i nie traci głowy, bo wie, że to nie koniec. to nigdy nie jest koniec.
przez przyzwyczajenie do rozmów z przodkami może się wydawać stuknięta, zwłaszcza wtedy, gdy bez ostrzeżenia zaczyna opowiadać innym lwom o duchach - nie robi sobie z tego zbyt wiele. rzeczy często postrzega na sposób filozoficzny, szukając duchowego znaczenia wydarzeń.
nie znaczy to jednak, że Rayna musiałaby koniecznie zostać szamanką (chociaż jeśli chcesz, nie ma ku temu przeciwwskazań). Khayaal odchowała kiedyś własny miot - i żadne z dzieci nie poszło w jej ślady; to normalne, dorosłe lwy, które po osiągnięciu samodzielności odeszły od matki i żyją gdzieś na terenach Afryki. Khayaal nie utrzymuje z nimi kontaktu, bo wie, że znajdą ją, gdy będą potrzebowali pomocy.

jej sposób nauczania to po pierwsze rozmowa, by obudzić świadomość, a po drugie dawanie przykładu, by pokazać sposób. zakłada jednak dobrą wolę podopiecznego i jego chęć nauki; do niczego nie będzie go zmuszała, a jeśli Rayna miałaby zrezygnować w trakcie nauk lub nie czerpać z nich dostatecznie wiele, jest to jej osobisty wybór i szamance nic do tego.

Rayna

Ok, poczekam jeszcze na inne zgłoszenia, a jak nikt się w przeciągu trzech dni nie zgłosi, to wezmę ciebie.
strasznie wybrzydzasz. :P

wiesz, byłoby prościej, jakbyś napisała, czego oczekujesz od mentora. ludzie będą wiedzieli, czy mają się zgłaszać, czy nie - czy Ci pasują, czy szukasz kogoś innego.

Rayna

Wcale nie wybrzydzam! I nie o to chodzi że ja odrzucam twoją kandydaturę. Chcę też poczekać na oferty innych i je wszystkie przeanalizować i dokonać wyboru. Nie przeczę, twoja oferta jest ciekawa :)
no to mówię - dostaniesz lepiej dopasowane oferty, kiedy napiszesz, na czym Ci zależy i w jakim kierunku chcesz rozwijać postać: czy umysłowo, medycznie, naturalnie, matczynie, czy może siłowo, wojowniczo, tropicielsko, wojennie - czy artystycznie, czy jeszcze inaczej...

przecież musisz mieć przynajmniej ogólny pomysł na postać, na to, czy zaczynać będzie jako dobra czy zła i czy lubi (umowne) kwiatki czy motylki :P

Rayna

W zasadzie chodzi mi o to żeby ktoś ,,uciszył'' tą nastoletnią zbuntowaną duszyczkę i nakierował ją na ,,dobrą drogę'', jeśli można tak to nazwać.
i dzięki temu potencjalny mentor będzie wiedział, na co trzeba będzie położyć nacisk we wspólnej grze. od razu lepiej ;)

Shun

Ja?

Cóż, nie ukrywam, ze trochę wychowanie byłoby nadzwyczaj dyscyplinarne, ale sama rozumiesz, szukam pełno pomocników do budującego się Sankturaium w Śnieżnym lesie i Shun nie ukrywa, ale wypadałoby w końcu zacząć kogoś szukać.

Naomi

/Nie chce mi się przelogowywać na Raynę xD/

Wybiorę jednak Khayaal :) Gdzie możemy się spotkać?
aaa eee yyy... a dasz mi tak z tydzień? xD

mamy teraz taki totalny zachrzan w fabule (trzy aktywne lwy SN, a spraw jak na potężne stado), że nie mam pojęcia, kiedy damy radę się "złapać" na spokojnie. wcześniej obiecałam jeszcze, że zwinę Brave'a z ziem Niebios. czyli - nie mam pojęcia, ale nie sądzę, żeby to było dziś lub jutro, bo szykuje się najpierw przewrót, a potem wyprawa na Lwie Ziemie. pytanie, jak sprawnie to pójdzie po prostu.

Naomi

Nie no ok, spoko :)
Stron: 1 2