03-10-2012, 23:36
Złotookiemu trafił się, jako teren do polowania dość suchy teren, który porastała dosyć bujna, trzeszcząca i okropnie łamliwa trawa. No, prędzej jakieś siano, bo to już raczej nie żyło. Najwidoczniej w to miejsce nie docierało zbyt wiele opadów, które przecież były dość powszechne w innych częściach Lwiej Krainy. Wiatry tutaj praktycznie nie ma, chociaż jakiś lekki wiaterek się zdarza. Oprócz tego słońce dość mocno grzeje.